Tempomat
zwiększa czy nie zwiększa ale ile frajdy daje hehe
Moim zdaniem nie zwiększa. Jechałem nocą do Wrocławia z Lublina, praktycznie non stop na tempomacie, 90 km/h i spalanie wyszło mi niższe niż katalogowo (poniżej 8 litrów – do tej pory jestem w szoku), więc w płaskim terenie chyba raczej przeciwnie
Moim zdaniem nie zwiększa. Jechałem nocą do Wrocławia z Lublina, praktycznie non stop na tempomacie, 90 km/h i spalanie wyszło mi niższe niż katalogowo (poniżej 8 litrów – do tej pory jestem w szoku), więc w płaskim terenie chyba raczej przeciwnie
W górzystym terenie spala znacznie więcej i męczy silnik (chyba, że się ma skrzynię automatyczną).
W płaskim terenie można spalić mniej niż tempomatem ale trzeba się starać – spalanie o litr mniejsze niż przy użyciu tempomatu jest możliwe (sprawdzałem na trasie Częstochowa – Warszawa – Częstochowa) Toyotą Avensis i Subaru Legacy)
Ale przyznać trzeba, że tempomat to wygoda
W płaskim terenie można spalić mniej niż tempomatem ale trzeba się starać – spalanie o litr mniejsze niż przy użyciu tempomatu jest możliwe (sprawdzałem na trasie Częstochowa – Warszawa – Częstochowa) Toyotą Avensis i Subaru Legacy)
Ale przyznać trzeba, że tempomat to wygoda
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ogólnie moje eksperymenty też to potwierdzają.
Jak ja jade na tempomacie po płaskim, to spala na trasie troche mniej, ale to dlatego że ciężko jest się oprzeć pokusie wykorzystania mocy KL'a przy wyprzedzaniu – przynajmniej ja nie umiem sie oprzec
.
Za to jak na trasie wsadziłem dziewczyne za kierownice, okazało sie że jadąc oszczędnie-delikatnie i średnio 100-110KM/h można jeszcze spalić litr mniej niż na tempomacie.
Jak ja jade na tempomacie po płaskim, to spala na trasie troche mniej, ale to dlatego że ciężko jest się oprzeć pokusie wykorzystania mocy KL'a przy wyprzedzaniu – przynajmniej ja nie umiem sie oprzec
Za to jak na trasie wsadziłem dziewczyne za kierownice, okazało sie że jadąc oszczędnie-delikatnie i średnio 100-110KM/h można jeszcze spalić litr mniej niż na tempomacie.
- Od: 13 paź 2005, 12:02
- Posty: 217
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 GE 2.5 V6 GT :)
brii napisał(a):W górzystym terenie spala znacznie więcej i męczy silnik (chyba, że się ma skrzynię automatyczną).
Nigdy nie mieliśmy połączenia M/T z tempomatem.
Natomiast z A/T sprawdza się świetnie ... na trasie można w ogóle nie używać pedałów. Można zwolnić, przyspieszyć, zredukować bieg, etc.
Bardzo wygodna sprawa.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
- Od: 16 sty 2005, 17:08
- Posty: 2553
- Skąd: Katowice
- Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG
Scandal napisał(a):Na manualu każdy ruch go wyłancza
?
możesz przecież przyspieszać, hamować silnikiem (przyciskiem) – tylko użycie hamulca lub wcisnięcie sprzęgła go wyłącza.
Ja w sobotę przejechałem 70km z praktycznie cały czas włączonym tempomatem
Ja na tempomacie jeżdżę kiedy się da bo się fajnie jedzie, no i spalanie spada w porównaniu z jazdą bez tempomatu, ale bez problemu zejdę niżej ze spalaniem kiedy tempomatu nie używam. Tyle że strasznie delikatnie trzeba się z pedałem gazu obchodzić. Nie sprawdzałem w terenie górzystym więc nie wiem jak tam się sprawdza.

"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Puhcio napisał(a):Można zwolnić, przyspieszyć, zredukować bieg, etc.
po za redukcja reszta bez problemu w M/T Przyspieszasz przyciskiem, zwalniasz przyciskiem, do tego przy wyprzedzaniu wciskasz gaz, i jedziesz, potem puszczasz a auto wraca do poprzednich ustawień, ale luzik klasa. Często używam hehe
Grzyby napisał(a):możesz przecież przyspieszać, hamować silnikiem (przyciskiem) – tylko użycie hamulca lub wcisnięcie sprzęgła go wyłącza.
oczywiście, że tak ale spróbuj dadać gazu do wyprzedzania przyciskiem
- Od: 1 paź 2007, 19:47
- Posty: 52
- Skąd: Księstwo Janówka
- Auto: 626 Cronos 2.0 16V 94r
Scandal napisał(a):spróbuj dadać gazu do wyprzedzania przyciskiem
akurat do wyprzedzania możesz użyć normalnie nogi i pedału gazu – po zdjęciu nogi z gazu/zakończeniu przyspieszania auto wróci do poprzedniej prędkości.
Grzyby napisał(a):Scandal napisał(a):spróbuj dadać gazu do wyprzedzania przyciskiem
akurat do wyprzedzania możesz użyć normalnie nogi i pedału gazu – po zdjęciu nogi z gazu/zakończeniu przyspieszania auto wróci do poprzedniej prędkości.
masz rację, przed chwilą testowałem
- Od: 1 paź 2007, 19:47
- Posty: 52
- Skąd: Księstwo Janówka
- Auto: 626 Cronos 2.0 16V 94r
Scandal napisał(a):Grzyby napisał(a):Scandal napisał(a):spróbuj dadać gazu do wyprzedzania przyciskiem
akurat do wyprzedzania możesz użyć normalnie nogi i pedału gazu – po zdjęciu nogi z gazu/zakończeniu przyspieszania auto wróci do poprzedniej prędkości.
masz rację, przed chwilą testowałem
tez na ten bajer wpadlem "przypadkiem" jakis czas temu;) ogolnie brakuje "spowalniacza" tzn. moze cos takiego, ze na czas trzymania jakiegos guziczka (w tym czasie tempomat nie dodaje gazu.) auto ma czas troszeczke zwolnic i jak puscimy to zalapie nowa nizsza predkosc.. czasem poprostu jak na a4 jakies tico 120kmh dusi a ja 130 na tempomacie to ani go wyprzedzic bo po co sie gonic ani za nim bo musze noge na hamulec i caly ceregiel;D wiem len jestem:D
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości