Nie zatrzymał się do kontroli i został zastrzelony!!!

[Bimbak]

Jeżeli nauczycieli było by mniej, też mogli by dłużej pracować. Poprostu trzeba ograniczyć zatrudnienie w tym sektoże

na to akurat nie pozwala system szkolnictwa ale to już inna bajka – wynika to po prostu ze zróżnicowania wśród przedmiotów, nauczyciel fizyki nie będzie nauczał biologii itp ... itd... Z tego co wiem to aktualnie brakuje nauczycieli języków obcych. Problem niestety jest bardzo skomplikowany i "brutalnymi prawami ekonomii" mozna sobie tutaj tylko podetrzeć

A tak naiwasem mówiac to robicie straszne OT- niech ktoś wydzieliz tego nowy temat pt "policjant – mój wróg czy przyjaciel" choć z góry mogę powiedzieć ze ta dyskusja nic nie wniesie nowego

[marek]

Widać marek, że nieznasz się niestety na makroekonomii. Nauczyciel zarabia tyle co pomocnik murarza, a temu do roboty potrzebna jest tylko łopata... Lekarze nie powinni zarabiać tyle, ile muraze. Taka sytuacja nie jest do konca normalna nieprawdaż?

Pierdoły opowiadasz. Jak doliczysz nauczycielowi urlopy i wakacje to stawkę godzinową ma większą niż doświadczony inżynier.

A lekarze? Dopóki nie zrobi specjalizacji ma mało, później niezłą kasę dostaje...
A lekarze i nauczyciele chcą 3000 zł PO STUDIACH. Wskaż mi choć jeden zawód w którym człowiek po studiach ma więcej niż 1000zł na rękę?? Myślisz że ja jak skończyłem studia to nie chciałem 3000pln?

Teraz Ciebie można siezapytać, człowieku, na jakim świecie Ty żyjesz?

[matthewc]

Samozatrudnienie. Ja za 1200 zł nawet studiując nie jestem w wstanie sam sie utzrymać. W naszej firmie główny pilaż ma 6,5k na rękę. Za mniej nie bedzie robił, bo do konkurencji sobie pojdzie. Jego pomocnik 2,5k. Za mniej?? Pojedzie wtedy do Anglii. A oboje są po zawodówce. Czy to jest zatem normalne, żeby wykwalifikowany człowiek zarabiał mniej?? Ale odbiegliśmy na maxa od tematu.

[Xavier]

Dla mnie również to przykre, że w Polsce policjanci gwałcą, biją, torturują,

"Sekcja zwłok mężczyzny, który powiesił się w jednym z warszawskich komisariatów, nie wykazała, by na jego ciele były jakiekolwiek obrażenia oprócz śladu po pętli"
http://wiadomosci.onet.pl/1545489,11,item.html
"Ekspert z zakresu medycy sądowej Bronisław Młodziejowski powiedział, że powstanie zabarwień m.in. na plecach i jądrach osoby, która się powiesiła, jest możliwe. To – jak dodał – tzw. plamy opadowe powstałe w momencie, gdy ustaje krążenie, a krew pod wpływem siły grawitacji przemieszcza się do naczyń żylnych i włosowatych w najniżej położonych częściach ciała."
No i co powiesz? Pewnie, że zmowa....Co?

nie wiem dlaczego zawsze znajduja sie ludzie – kierowcy, rolnicy, studenci, uczniowie, budowlancy, muzycy – ktorzy nigdy nie wykonywali takiej roboty, nie szkolili sie w tym kierunku – ktorzy uwazaja, ze doskonale wiedza co i jak powinna robic Policja. Wychodzi na to, ze z automatu, z urodzenia kazdy z nas zna sie na psychologi, medycynie, mechanice i pracy policyjnej.

A w tym przypadku zaraz znajdą się "specjaliści" od medycyny sądowej....
Zamiast się cieszyć , że naród „silnie utalentowany” – to Ty jeszcze narzekasz.

[bkapust]

W kraju w którym żyjemy, policjanci to zwykli bandyci. Dla mnie również to przykre, że w Polsce policjanci gwałcą, biją, torturują, strzelają do niewinnych ludzi, mordują, wymuszają łapówki, osłaniają sutenerów, współpracują ze złodziejami samochodów, itd ...

bkapust, kłamstwo powtórzone nawet 1000 razy nie stanie się prawdą.

http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/1,53880,4190550.html

[/i]

Co do kwiatka masz juz wyniki sekcji. Oczywiscie w opini rodziny byly to obrazenia powstale w wyniku dzialnia osob trzecich – ale wlasnie widze w TV ta rodzine i wybacz na autorytety w dziedzinie medycyny i kryminalistyki nie wygladaja. Czlowiek nie wie co to plamy opadowe a sie wypowiada o pobiciu Widzialem wiecej sekcji zwlok niz ta pani w TV w zyciu makarony zjadla, jestem po spec'u z medycyny sadowej a podjolbym sie kategorycznej oceny co do przyczyny smierci na podstawie samych ogledzin. A ta Pani wie lepiej bo widziala cialo

No to napisz to o tych policyjnych bandytach jeszcze 1000 razy ktos Ci moze uwierzy.

Nie wiem dlaczego obiektywne sondaze pokazuja, ze jest coraz lepiej – w kraju jest bezpieczniej, Policja dziala sprawniej. Fakt do idealu daleko – sa policjanci przestepcy, gamonie tak jak i sa czarne owce lekarze, nauczyciele, pilkarze, grabarze, akrobaci.

Nie wiem czemu ale jakos sie okazuje zwykle, zze w 99% przypadkow postawa taka jak Twoje nie wyplywa z obiektywnej, czystej i bezinteresownej troski o dobro obywateli, zwykle wynika z niewiedzy albo przykrych doswiadczen z Policja, wynikajacych z faktu, ze sie cos mialo na sumieniu.

[bkapust]

Dla mnie również to przykre, że w Polsce policjanci gwałcą, biją, torturują,

"Sekcja zwłok mężczyzny, który powiesił się w jednym z warszawskich komisariatów, nie wykazała, by na jego ciele były jakiekolwiek obrażenia oprócz śladu po pętli"
http://wiadomosci.onet.pl/1545489,11,item.html
"Ekspert z zakresu medycy sądowej Bronisław Młodziejowski powiedział, że powstanie zabarwień m.in. na plecach i jądrach osoby, która się powiesiła, jest możliwe. To – jak dodał – tzw. plamy opadowe powstałe w momencie, gdy ustaje krążenie, a krew pod wpływem siły grawitacji przemieszcza się do naczyń żylnych i włosowatych w najniżej położonych częściach ciała."
No i co powiesz? Pewnie, że zmowa....Co?

nie wiem dlaczego zawsze znajduja sie ludzie – kierowcy, rolnicy, studenci, uczniowie, budowlancy, muzycy – ktorzy nigdy nie wykonywali takiej roboty, nie szkolili sie w tym kierunku – ktorzy uwazaja, ze doskonale wiedza co i jak powinna robic Policja. Wychodzi na to, ze z automatu, z urodzenia kazdy z nas zna sie na psychologi, medycynie, mechanice i pracy policyjnej.

A w tym przypadku zaraz znajdą się "specjaliści" od medycyny sądowej....
Zamiast się cieszyć , że naród „silnie utalentowany” – to Ty jeszcze narzekasz.

Nic tylko sie cieszyc, ze tacy fachowcy nam sie rodza

[magicadm]

Nawiązując do wypowiedzi:

W kraju w którym żyjemy, policjanci to zwykli bandyci

W Topicu http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25983&postdays=0&postorder=asc&highlight=piesek&start=0
opisywałem mój żal do Policjantów, za to, że ukarali mandatem kobietę (potem sie okazało, że nie mieli innego wyjścia). Było to w Kutnie.
Kilka tygodni temu:
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/727704.html
"Dwa pędzące na sygnale radiowozy wpadły wczoraj na siebie w centrum Kutna. Na miejscu zginęli 25-letni Piotr Walczak i 32-letni Krzysztof Staniszewski. Trzeci, ciężko ranny, policjant został zabrany do szpitala w Łodzi przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Czwarty najpierw trafił do kutnowskiego szpitala, a później także został przewieziony do Łodzi.
Do tragedii doszło tuż przed godz. 17. Ford focus drogówki gnał na sygnale do wypadku. W tym samym czasie fordem transitem, prostopadłą drogą, inni policjanci pędzili do włamania do jednego z kutnowskich sklepów. Na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego, Troczewskiego i Grunwaldzkiej obydwa wozy wpadły na siebie. Siła uderzenia była tak potworna, że odrzuciła auta od siebie na kilka metrów, a transit zawisł na ogrodzeniu pobliskiej posesji"
Ten młodszy, ktory nie żyje był jednym z Policjantów, których poznałem podczas "przygody z pieskiem" .
Nie znam wyników dochodzenia, ale mieli mega pecha...
Radiowóz na sygnale nie ma szans usłyszec drugiego radiowozu...

Piszę o tym bo uważam, że jest to cholernie niewdzięczna praca. Ryzykujesz życie, dostajesz za to grosze, a byle gnojek wypisuje na murach CHWP, z każdej strony wypowiadaja się "specjaliści" od prawa, procedur. Siedząc w domku, popijając piwko wcielają sie w rolę Policjanta, ktory ma ułamek sekundy na podjęcie decyzji: w jaki sposob ma wypelniac swoje obowiązki – czyli nas chronic (a nie za wszelką cene ratowac przestępcę).

I mam pytanie: skoro nie ufacie Policji to co w tym kraju robicie??? Przecież to nielogiczne. Państwo ma Wam zagwarantowac ochronę. Robi to przedewszystkim Policja. Skoro traktujecie ich jako "zwykłych bandytów" – to komu ufacie? Dresiarzom?
Ja bym spiepszał z kraju, w którym nie mam zaufania do Policji.

[Faja]

magicadm Masz pełna racje podpisuje sie pod tym gratulacje

[magicadm]

i kolejny wypadek:
Pijany kierowca staranował babcię i dziecko
Półtoraroczne dziecko zginęło na miejscu, a jego babcia w stanie krytycznym trafiła do szpitala, gdy w piątek po południu pod Kołobrzegiem (Zachodnipomorskie) pijany kierowca staranował je samochodem na chodniku.
Kierowcę, u którego stwierdzono 2,2 promila alkoholu we krwi, policja próbowała wcześniej bezskutecznie zatrzymać do kontroli drogowej. Doszło do pościgu.
http://polskalokalna.interia.pl/wiadomosci/zachodniopomorskie/kolobrzeg/news/pijany-kierowca-staranowal-babcie-i-dziecko,923811,4474

Moim zdaniem tym razem Policjnci powinni tłumaczyć się czemu go nie odstrzelili.

[22vader]

głupi że uciekał ale od razu strzelać
nie jestem pewny czy jest to dobre rozwiązanie a już na pewno nie usprawiedliwianie policji
jeśli będą czuć się usprawiedliwieni takich przypadków może być więcej

pozdrowienia i wyrazy współczucia dla rodziny

[22vader]

skoro nie ufacie Policji to co w tym kraju robicie?pytajnik

jak można ufać policji jeśli oni są jacy są:
mianowicie pół roku temu moje auto zniknęło spod bloku znalazło się po zgłoszeniu kradzieży rozbite niedaleko miejsca gdzie zostało rozbite (winnego niema), jak mi auto zwozili na parking policyjny opróżnili mi bagażnik (gaśnica skrzynka z narzędziami, podnośnik itp.) bo nie wierze że ktoś ukradł auto i po dzwonie uciekał z tym wszystkim pod pachą, a na domiar złego jakiś pi****lony biegły stwierdził że nie ma śladów włamania i postawili mojej żonie (bo to ona zgłaszała kradzież) zarzuty w sądzie o "składanie zawiadomienia o nieistniejącym przestępstwie" bo według nich go nie było a nie znaleźli żadnych świadków.

teraz rozumiesz mój brak zaufania

[22vader]

na razie czekamy na rozstrzygnięcie sprawy bo mi próbowali postawić zarzuty że to ja ale nie znaleźli ani motywu (brak ac), ani dowodów (bo nie mogli znaleźć gdyż byłem wtedy z żoną w domu), ale umorzenia mojej sprawy niema. Po czym najprawdopodobniej wyjedziemy do Anglii gdzie mieszka cała moja rodzina.

[bkapust]

skoro nie ufacie Policji to co w tym kraju robicie?pytajnik

jak można ufać policji jeśli oni są jacy są:
mianowicie pół roku temu moje auto zniknęło spod bloku znalazło się po zgłoszeniu kradzieży rozbite niedaleko miejsca gdzie zostało rozbite (winnego niema), jak mi auto zwozili na parking policyjny opróżnili mi bagażnik (gaśnica skrzynka z narzędziami, podnośnik itp.) bo nie wierze że ktoś ukradł auto i po dzwonie uciekał z tym wszystkim pod pachą, a na domiar złego jakiś pi****lony biegły stwierdził że nie ma śladów włamania i postawili mojej żonie (bo to ona zgłaszała kradzież) zarzuty w sądzie o "składanie zawiadomienia o nieistniejącym przestępstwie" bo według nich go nie było a nie znaleźli żadnych świadków.

teraz rozumiesz mój brak zaufania

A moze bagaznik okradl ktos po stluczce a przed przyjazdem Policji? Przechodzil jakis zul i sie polasil?

A to, ze biegly stwierdzil tak a nie inaczej to tez raczej nie wina Policji

[Santana]

Akurat mało który motocyklista zatrzymuje się do kontroli, ten mimo że jeszcze nie mial prawka to już czuł się jak jego starsi koledzy, no i efekt widoczny...

[22vader]

A to, ze biegly stwierdzil tak a nie inaczej to tez raczej nie wina Policji

a czyja skoro to biegły z policji
samochód sam odjechał

[bkapust]

A to, ze biegly stwierdzil tak a nie inaczej to tez raczej nie wina Policji

a czyja skoro to biegły z policji
samochód sam odjechał

Bieglego. Chyba, ze jestes zdania, ze KGP mu kazalo klamac

Nie generalizujmy tak jak w filmie "to pijak i zlodziej bo kazdy pijak to zlodziej"

Skoro uwazasz, ze biegly nie ma racji bo faktycznie ktos sie do samochodu wlamal – znajdz innego bieglego – bez problemu wyda odpowiednia opinie. Chyba, ze np. zona zapomniala zamknac samochod...

Generalnie biegli tez ludzie – czasami sie mysla – naszczescie nie ma problemu zawsze mozna powolac innego bieglego

[22vader]

teraz to musztarda po objedzie
sytuacja miała miejsce w grudniu a mamy lipiec

[Achemenid]

bkapustczy sa juz jakies oficjalne informacje o zakończeniu sprawy .

[bkapust]

bkapustczy sa juz jakies oficjalne informacje o zakończeniu sprawy .

A z tego co wiem to sprawe umozono – prorok nie dopatrzyl sie niczego niewlasciwego w postepowaniu Policjanta. Firma sie nim zajela, przeniesiono go itp.

Ale jeszcze sie dopytam bo dawno ie tym nie interesowalem.

[Achemenid]

A z tego co gdzieś czytałem ze była to jakaś wina dyżurnego ze nie opodal marki motocykla poszukiwanego w komunikacie .

Firma sie nim zajela, przeniesiono go itp.

to jednak troche sie zmienilo w FIRMIE