Chcesz wózek wielofunkcyjny z gondolą?
Jakim budżetem dysponujesz?
Z tych droższych możesz przeglądać wózki Mutsy, z tych tańszych na bank zmieści się:
http://allegro.pl/4w1-tako-jumper-x-now ... 81772.html– jedynie darowałbym sobie fotelik – jest bardzo mały, ciasny i sztuczny. Oznacza to, że będziesz miał na tylnej kanapie spoconego wyjca.
Ten jest trochę droższy, ale jest lepszy jakościowo:
http://allegro.pl/3w1-fyn-4ds-jedo-fote ... 11538.htmlW dodatku ma porządny fotelik.
Oba wózki mają tę zaletę, że spacerówkę można zamontować przodem i tyłem do kierunku jazdy. Jest to jak dla mnie bardzo istotna rzecz, bo kiedy dziecko jest jeszcze dość małe, ale już jeździ w spacerówce, to możesz na dzieciaka patrzeć i na bieżąco kontrolować, czy nie jedzie np. zarzygane, albo czy nie spaceruje mu po twarzy szerszeń

.
Jeśli szukasz spacerówki, to ja się zdecydowałem na takie coś:


Chyba ciężko znaleźć coś mniejszego i lżejszego. Tego typu wózki na licencji robi kilka firm (EuroCart Lira 4, Espiro Magic 4 i inne). Ostrzegam jednak, że nie jest to wózek do codziennej, intensywnej eksploatacji – pewnie szybko się rozpadnie

. Ja zakupiłem coś takiego, żeby nie wozić ogromnego (na min. pół bagażnika) i ciężkiego wózka. Idealnie sprawdza się na wyjazdach, wyjściach do lekarza, przy jeżdżeniu komunikacją miejską – jak widzisz prawie nie zajmuje miejsca, więc można się spakować po ludzku. Ale podczas normalnego użytkowania w koło domu używamy wciąż zwyczajnego, dużego wózka na pompowanych kołach – jest po prostu wygodniejszy, lżej się prowadzi, lepiej pokonuje krawężniki i nierówności.
Wybierając wózek patrz też na szerokość siedziska – w dążeniu do minimalnych rozmiarów można się zagalopować i kupić wózek, który będzie dla dziecka niewygodny (np. bardzo wąski). Prostą konsekwencją jest gehenna w użytkowaniu – chodzi mi oczywiście o wrażenia dźwiękowe – dzieciak, kiedy jest mu niewygodnie, potrafi się drzeć tak, że widać kiszkę stolcową
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
.
No i ostatnia rzecz: na Twoim miejscu od razu dałbym sobie siana z wózkami trzykołowymi. Wystarczy krawężnik, żeby kółko ustawiło się bokiem do kierunku jazdy i możesz dzieciaka najzwyczajniej w świecie niechcący wykotłować

.
Jako doświadczony ojciec pozwolę sobie na kolejne porady związane z transportem pociechy i całego ekwipunku

.
Nie kupuj plastikowej wanienki składanej – fakt, zajmuje bardzo mało miejsca, ale to straszny badziew. Kup normalną wanienkę do domu (ja mam razem z przewijakiem – bardzo praktyczna rzecz) i niech sobie stoi w tym domu zawsze.
Jak wyjeżdżasz na dwutygodniowe wczasy, to lepiej kupić na miejscu (15-20 zł) dużą wanienkę i po prostu ją zostawić, albo – tak jak ja robię – zakupić za 5-10 zł... dmuchany basenik.
http://allegro.pl/basen-brodzik-dmuchan ... 15531.htmlW marketach są tańsze

.
Ja to biorę na każdy wyjazd i sprawdza się znakomicie, a przy tym w ogóle nie zajmuje miejsca

.