Ja mam wersję 2.0 SKY-G Passion160 KM 6AT 4x4.
Auto jeździ sprawnie, czasami zapala czasami nie ( dodatkowa elektroniczna blokada) więc czasami trzeba dodatkowy guzik włączyć.
Spala ok 10l na trasie 9 a w mieście 12 jak to automat.
Ładnie się prezentuje z kołami 19"
I jedna przydatna funkcja to powiadamianie przy wyjeździe tyłem z parkingu o nadjeżdżającym aucie.
Siedzenia z przodu wygodne regulowane elek. Z tyłu niestety siedzisz pod kontem prostym jak w szkolnej ławce mało miejsca na nogi.
I to na tyle po tej stronie tablicy.
Pierwszy szok auto za 150 tys nie ma automatycznie podnoszonej klapy bagażnika. Jak jest błotko to raczka brudna , nawet po myjni auto zbiera się sporo na klamce od spodu.
Bagażnik, nie wiele da się tam włożyć. jedna walizka i 2 torby podręczne, a z dzieckiem i wózkiem -zapomnij.
Zderzaki i błotniki wiadomo plastyk tył i przód.
Światła dzienne LED, żadnej kontrolki, zapalają się niby automatycznie, ale czasami przy pochmurnej pogodzie się nie zapalają nie masz o tym zielonego pojęcia i łapiesz mandat.
Co bardziej zaskakujące sam naocznie tego też nie sprawdzisz bo zapalają się dopiero jak ruszysz i ujedziesz kawałek, a jak staniesz np na światłach to gasną i jak wyjdziesz z samochodu by zobaczyć czy się palą to też są zgaszone, czasami jest szansa zobaczyć odbicie na innym aucie jak blisko bardzo podjedziesz inaczej się nie dowiesz czy akurat miały ochotę się zapalić. w serwisie mówią że przecież w instrukcji pisze że te typy tak mają i czasami się nie zapalają , norma MAZDY
!!Kupisz dodatkowo 4x4 świetnie tylko że sam nie masz żadnej możliwości tego włączyć a jak się niby włącza jak potrzeba??? to nie masz żadnej kontrolki, wiec jak by ci sprzedali bez 4x4 to tez byś nie wiedział, jeździłem w terenie i nie zauważyłem żadnej różnicy.
To samo ze automatem długich świateł, przestały się przełączać z długich na krótkie kiedy nadjeżdża auto z przeciwka ( próbie regulacji czujnika LED w serwisie) i ludzie świecą mi po oczach i migają a serwis mówi że te typy tak mają i one się częściowo przełączają i pewnie tego nie zauważam. Niestety kontrolka się nie zmienia a robiła to przedtem. Co ciekawe jak się wjeżdża w teren oświetlony to światła długie pod latarniami przełączają cie na krótkie.
?Do tego ciągle zapalające się ostrzeżenie o wadliwie działającym powiadamianiu kontroli pola martwego w lusterkach. Trzeba wyłączyć silnik i włączyć ponownie żeby to zaczęło działać na nowo.
I najgorsze ze wszystkiego to fabryczna Nawigacja.
Czegoś tak nieprzyjaznego użytkownikowi nigdy nie widziałem. 
Wprowadzenie adresu i go znalezienie dla niektórych miejscowości to cud. 
Podpowiada jakieś dziwne rzeczy i nie masz wyboru . Mimo " aktualizacji" co 6 miesięcy są ciągle stare dane, informacje o foto radarach z przed 2 lat a nowej drogi we Wrocławiu i dojazdu na lotnisko nie ma wcale i prawie byśmy się przez to spóźnił na samolot. I musisz korzystać z systemu Mazdy nie możesz wgrać innego a za aktualizacje po 3 latach żądają 300 zł mimo ze jest nieaktualna. Trudno to nazwać przyjazna polityką Mazda do klienta!!!!
Już nie wspomnę o polskim tłumaczeniu i komendach jakie płyną z tego urządzenia. Np zjazd z ronda to " zjedz 3 ulicą w prawo. Zamiast po prostu na drodze jak Tam Tam zjedz trzecim zadem itp . zamiast radar mówi RADA i wiele takich chyba nagranych w Chinach. Niektóre są pourywane nie logiczne i nie po polsku.
Uwaga zapłaciłby wiele za informację czy da się to zmienić na jakiś inny działający system np Tam Tam czy Auto Mapę, bo teraz jeżdżę z przywieszoną nawigacja na komórce bo tamtego się nie da używać i pokazuje jeszcze bzdurne odległości.
Pozdrawiam życzę przyjemnej współpracy z serwisem Mazda gdzie nawet olej to "Mazda Olej" za 315 zł/5l w serwisie mazda, choć potrzeba 4, a każdy inny o tych samych parametrach 0W20 kosztuje góra 160 zł np dla BMW Shell. a na pytanie czy mogę przynieść swój olej o tych samych parametrach to dowiedziałem się że na swoje ryzyko w razie czego będzie po gwarancji
?Za pierwszy serwis tj tylko wymiana oleju i filtra i sprawdzenie UWAGA! powłok lakierniczych kasują 1200 zł powodzenia . Już rok a ja mam zaledwie 8 tys km, bo niechętnie jeżdżę tym autem. Jak tylko skończy się leasing autko pójdzie do ludzi, którzy kochają serwis i Mazdę a ja wrócę do mojego przedniego Japończyka.
A Mazda Poland w ogóle nie odpowiada na uwagi maile czy reklamacje.
jk
Auto wspaniałe, ale ze wzgędu na prawdopodobieństwo drogiej awarii nie podjąłbym tematu. Niech to pojeździ z 5-6 lat, niech wyjdą pierwsze usterki i wtedy może zdanie będę miał inne.
Przetestowałem ją w trybie normalnym i dynamicznym, miała też regulację tłumienia amortyzatorów czy coś w tym stylu. Trochę byłem zaskoczony skrzynią biegów która w trybie automatycznym tak jakby delikatnie szarpała przy zmianie biegów. Ale myślę że to raczej moja nieumiejętność 'obsługi' takiego samochodu dlatego ze jeżdzę manualem. A może dlatego że samochód dopiero co z taśmy zjechał. Sprawa się zmieniła kiedy przełączyłem skrzynie w tryb manualny i zacząłem zmianę biegów łopatkami. Dwie rzeczy tutaj muszę przyznać, pierwsza że manetki robią świetną robotę jeśli chodzi o odczucia z jazdy, zmiana biegów jest szybka i płynna bez wspomnianych wcześniej szarpnięć. Druga to że manetki(ich długość i położenie) w zupełności wystarczają aby nimi sprawnie operować przy skręconej kierownicy, I nie jestem pianistą. Czytałem że niektorzy nie wzieli by tego samochodu za darmo właśnie za rozwiązanie jakie stosuje Alfa w przeciwieństwie do innych producentów gdzie manetki są na kole kierownicy.
