Dyskusja – lepszy "bezwypadkowy" czy niebity ale z dużym przebiegiem?
Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj, pomyśl, może zrozumiesz co napisałem i co miałem do przekazania.rafik85 napisał(a):Czytanie ze zrozumieniem się kłania...
O autach ze Szwajcarii nie chce mi się już pisać , chcesz czy nie chcesz to 95% złomu., podobnie auta z US.
Rafik85, wzywasz moderatora, sam wywołujesz wilka z lasu, przeczytaj co napisałeś i w podobnym tonie dostałeś odpowiedź od kolegi.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Marianek napisał(a):Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj, pomyśl, może zrozumiesz co napisałem i co miałem do przekazania.rafik85 napisał(a):Czytanie ze zrozumieniem się kłania...
O autach ze Szwajcarii nie chce mi się już pisać , chcesz czy nie chcesz to 95% złomu., podobnie auta z US.
Rafik85, wzywasz moderatora, sam wywołujesz wilka z lasu, przeczytaj co napisałeś i w podobnym tonie dostałeś odpowiedź od kolegi.
edytował posta widzę,wcześniej nie było słowa oszukany tylko wyruch.....y,Marianek nie wiesz-nie pisz
Dopisano 5 kwi 2017, 19:27:
Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj, pomyśl, może zrozumiesz co napisałem i co miałem do przekazania.Marianek napisał(a):rafik85 napisał(a):Czytanie ze zrozumieniem się kłania...
O autach ze Szwajcarii nie chce mi się już pisać , chcesz czy nie chcesz to 95% złomu., podobnie auta z US.
Może masz rację ale auta z Belgii Holandii Francji i Niemiec to też 95%złomy.Zachodni kierowca wyeksploatuje i jak koszty się piętrzą to sprzedaje do Pl
Widziałem co było napisane wcześniej, przed edycją moderatora. Jak wiem to pisze, jak nie wiem to nie pisze.rafik85 napisał(a):edytował posta widzę,wcześniej nie było słowa oszukany tylko wyruch.....y,Marianek nie wiesz-nie pisz
rafik85 napisał(a):Może masz rację ale auta z Belgii Holandii Francji i Niemiec to też 95%złomy.
Żebyś wiedział, te które mają takie pochodzenie w Polsce, tak jest. Te co są w Polsce bez Car-pasa Belgijskiego uznam za złom, z Francji jeszcze bardziej. Normalne auta tam są droższe niż w Niemczech, za to kraj bogaty w powodzie o których już nawet w mediach się nie mówi. Holenderskie są mocno wyeksploatowane, ze średnią jakością serwisowania.
W odróżnieniu od wielu mieszkam po drugiej stronie granicy, i to nie jako chwilowy mieszkaniec, a zarazem coś jeszcze.
Wolisz jeździć niepewnym zrobionym rozbitkiem, ale za to w dobrej cenie, Twoja sprawa, ja tylko potwierdzam że to co jest prio dla Ciebie , jest prio dla 80% nabywców aut w Polsce.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
A ty Marianek nadal swoje...wracając do wątku to chodzi o to że legalnie auto z CH musialoby mieć opłacone cło i akcyzę od rynkowej wartości auta.Jednak handlarze poprzez rzeczoznawców itp zakładaną akcyzę i cło za np.2.5l potrafią obniżyć o połowę.Stąd zamiast 10k płacą 5k.Dlatego czasem można kupić auto w dobrej cenie.O to mi chodziło tak w skrócie.
Są takie i używane, nie musi być z salonu, niestety nie CCC.oluska napisał(a):A więc chcesz niebite to do salonu,
Ciekawe czy też tak będziesz mówił jak zabijesz kogoś bliskiego z takiego powodu, czego na pewno nie życzę.oluska napisał(a):lepiej wziac w pełni świadomie powypadkowe
Ja czy ty?rafik85 napisał(a):A ty Marianek nadal swoje...
albo kwoty na fakturze, którą urząd celny zawsze może podważyć, ale nie musi. Arab czy inna nacja wystawi Tobie co chcesz, sam mniejszy podatek zapłaci.rafik85 napisał(a):wracając do wątku to chodzi o to że legalnie auto z CH musialoby mieć opłacone cło i akcyzę od rynkowej wartości auta.
Akcyza nie ma nic do tego, jeśli zakup dobrego auta nie opłaca się z ekonomicznego punktu widzenia. Wiec żeby coś sprowadzić ze Szwajcarii, to sprowadza się na własny użytek, model unikatowy np jakiś BMW serii M, Miecia z v10itd. albo rozbitka do klepania z deklaracja podczas odprawy jako dawca części itp. Taka jest ekonomia, kupno sprzedaż ma być zysk.rafik85 napisał(a):Stąd zamiast 10k płacą 5k.Dlatego czasem można kupić auto w dobrej cenie.
Ja ze swojej strony kończę, zdania osobiście nie zmienię i każdemu będę tak radził jak radze. Chcesz bezpieczne auto, dołóż. Masz w

"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Jak dla ciebie 5k pln nie ma znaczenia to ja wysiadam.Dla mnie ma.Pozdrawiam.
Dopisano 6 kwi 2017, 08:40:
Żeby było jasne-jeśli miałbym zapłacić 40k za auto które mogę mieć za 35k,wolę drugą opcję.Pozdrawiam.
Dopisano 6 kwi 2017, 08:40:
Żeby było jasne-jeśli miałbym zapłacić 40k za auto które mogę mieć za 35k,wolę drugą opcję.Pozdrawiam.
rafik85 napisał(a):Jak dla ciebie 5k pln nie ma znaczenia to ja wysiadam.Dla mnie ma.Pozdrawiam.
Jak dla Ciebie nie ma znaczenia życie bliskich to ja wysiadam, dla mnie najważniejsze. Wiadomo dla każdego są inne priorytety, żona,dzieci, kasa.
Więcej odpowiedzi z mojej strony nie będzie, dla mnie temat zamknięty.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Marianek napisał(a):Ciekawe czy też tak będziesz mówił jak zabijesz kogoś bliskiego z takiego powodu, czego na pewno nie życzę.
No to się pomyliłaś jeżeli uważasz, że auto bezwypadkowe da Ci gwarancję przetrwania a naprawiane równa się pewna śmierć, podczas wypadku inne czynniki bedą miały kluczowe znaczenie – głównie los.
,że 90% aut z zagranicy jest bite z runku polskiego też pewnie połowa – takie są realia zwłaszcza przy starszych rocznikach, lepiej wiedzieć jak było rozwalone i że jest niepewne, niż myśleć, że są poduchy, pewnym siebie zapierdzielać a w sytuacji podbramkowej ich nagle zabraknie. To, że śmiertelność w autach z przygodami będzie większa niż w całych nie wynika z ich historii a z tego, że rynek PL jest zalany powypadkowcami(!) co oznacza, że statystykę nalezałoby policzyć proporcjonalnie, żeby porównać jaki jest realny wpływ.. także możemy tu mówić o bezpieczeństwie ale na pewno nie o życiu bliskich jak już, wyolbrzymiłaś
No to się pomyliłaś jeżeli uważasz, że auto bezwypadkowe da Ci gwarancję przetrwania a naprawiane równa się pewna śmierć, podczas wypadku inne czynniki bedą miały kluczowe znaczenie – głównie los.
I dzięki takiemu podejściu mamy w kraju taki rynek jaki mamy
ci innego naprawa a co innego składanie 1 z 3 a potem" z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas "
oluska napisał(a):Marianek napisał(a):Ciekawe czy też tak będziesz mówił jak zabijesz kogoś bliskiego z takiego powodu, czego na pewno nie życzę.
No to się pomyliłaś jeżeli uważasz, że auto bezwypadkowe da Ci gwarancję przetrwania a naprawiane równa się pewna śmierć, podczas wypadku inne czynniki bedą miały kluczowe znaczenie – głównie los.
,że 90% aut z zagranicy jest bite z runku polskiego też pewnie połowa – takie są realia zwłaszcza przy starszych rocznikach, lepiej wiedzieć jak było rozwalone i że jest niepewne, niż myśleć, że są poduchy, pewnym siebie zapierdzielać a w sytuacji podbramkowej ich nagle zabraknie. To, że śmiertelność w autach z przygodami będzie większa niż w całych nie wynika z ich historii a z tego, że rynek PL jest zalany powypadkowcami(!) co oznacza, że statystykę nalezałoby policzyć proporcjonalnie, żeby porównać jaki jest realny wpływ.. także możemy tu mówić o bezpieczeństwie ale na pewno nie o życiu bliskich jak już, wyolbrzymiłaś
Oluska trafiła w sedno.
Rafik przesadza, natomiast Ty Marianek również. Obaj pojechaliście po bandzie.
Lepiej jest kupić używane, po lekkiej stłuczce auto i samemu naprawić (lub wiedzieć jak była przeprowadzana naprawa) niż kupić "bezwypadkowe" a potem mieć zdziwko. Grunt, żeby auto się do czegoś jeszcze nadawało i mieć np wgląd w zdjęcia powypadkowe. Wiadomo, że nie mówimy o autach skasowanych solidnie.
Poza tym, auto może Ci zwiększyć lub zmniejszyć bezpieczeństwo, ale decydującą rolę odgrywa kierowca.
Natomiast to auto i tak jak na standardy USA zostało w całkiem sensownym stanie sprowadzone, decyzja należy do kupującego. W programie TVN Turbo też była kiedyś robiona i sprzedana Corolla, ale w stanie znacznie gorszym od tego
- Od: 23 gru 2016, 01:20
- Posty: 19
maciejb78
Nie prawda, większość osób jeździ nieświadomie składakami wierząc, że jeżeli w ofercie ktoś zaznaczył bezwypadkowe to ich auto takie jest. Przyczyną zaś jest chęć wyższego zysku handlarzy i ich nieuczciwość, gdyby nie zaznaczali opcji "bezywpadkowy" myślisz że wszyscy by tak kupowali? Dużo osob jednak wybrałoby bezpieczeństwo, a takto wszystkie "bezwypadkowe" to po co przepłacać każdy myśli..
Nie prawda, większość osób jeździ nieświadomie składakami wierząc, że jeżeli w ofercie ktoś zaznaczył bezwypadkowe to ich auto takie jest. Przyczyną zaś jest chęć wyższego zysku handlarzy i ich nieuczciwość, gdyby nie zaznaczali opcji "bezywpadkowy" myślisz że wszyscy by tak kupowali? Dużo osob jednak wybrałoby bezpieczeństwo, a takto wszystkie "bezwypadkowe" to po co przepłacać każdy myśli..
Tak, tak uważam, w normalnych warunkach , miejskich i podmiejskich przeżyjesz, może będziesz miał jakieś rany itd ale będziesz żył. Przy aucie Powypadkowym będziesz w 90% trupem. A z racji zachowania kierowcy za kierownicą najmniejsze szanse mają pasażerowie.oluska napisał(a):No to się pomyliłaś jeżeli uważasz, że auto bezwypadkowe da Ci gwarancję przetrwania a naprawiane równa się pewna śmierć, podczas wypadku inne czynniki bedą miały kluczowe znaczenie – głównie los.
Przy 120 czy innej szalonej jeździe uratuje Ciebie tylko klatka, tutaj trup będzie tu i tu.
Mam jeden za sobą, i jak by moje auto miało naruszone strefy zgniotu możliwe że bym nie miał możliwości teraz tu pisać.
Co do bliskich,chyba nie rozumiesz o co mi chodzi. Chcesz to się zabij, ale nie zabijaj innych. To jak pijany za kierownicą, nawet po jednym piwie.
To co macie na polskim rynku sami jesteście sobie winni takim właśnie podejściem. Janusz chce, Mirek daje. Nie obwiniam tylko handlarzy, wy też jesteście winni, jeden chce tanio, drugi zarobić.
Oluska, nie jestem kobitą
oluska napisał(a): Przyczyną zaś jest chęć wyższego zysku handlarzy i ich nieuczciwość,
A waszą chciwość, to działa w dwie strony, jak wyjaśniłem wyżej. Mało który kupuje u uczciwego.
I zrozumcie jedno, auta po kolizjach na zachodzie się naprawia, nawet w Szwajcarii, tłumaczyłem inna siła nabywcza pieniądza itd. Ale bezwzględnie kasuje się auta które maja po wypadkach naruszone strefy zgniotu i inne ważne elementy dla bezpieczeństwa. Takie nie maja powrotu na drogi. Ale za to są bardzo tanie do kupienia na aukcjach ubezpieczycieli i nie tylko.
iLuminary napisał(a):Lepiej jest kupić używane, po lekkiej stłuczce auto i samemu naprawić (lub wiedzieć jak była przeprowadzana naprawa) niż kupić "bezwypadkowe" a potem mieć zdziwko.
Nie mam nic przeciwko autom po stłuczce, karoseria to ozdoba, dodatek. Liczy sie to co pod nią i na czym jest montowana.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Oluska jak w komisie ci powie że bezwypadek to uznajesz to za pewnik (naiwność poziom ekspert )
Sprzedający zawsze powie Ci to co chcesz usłyszeć Polacy chcą przebiegów 5000 rocznie mają wszystkie nie bite A właściciel tylko w niedzielę do kościoła
ja widziałem jak pospawane auto wpadło do rowu łączenia puściły i tył auta zmiarzdzyl kierowcę i pasażera
Sprzedający zawsze powie Ci to co chcesz usłyszeć Polacy chcą przebiegów 5000 rocznie mają wszystkie nie bite A właściciel tylko w niedzielę do kościoła
ja widziałem jak pospawane auto wpadło do rowu łączenia puściły i tył auta zmiarzdzyl kierowcę i pasażera
oluska napisał(a):wierząc, że jeżeli w ofercie ktoś zaznaczył bezwypadkowe to ich auto takie jest
W najniższej cenie rynkowej?

oluska napisał(a):No to się pomyliłaś jeżeli uważasz, że auto bezwypadkowe da Ci gwarancję przetrwania a naprawiane równa się pewna śmierć, podczas wypadku inne czynniki bedą miały kluczowe znaczenie – głównie los.
Podczas tego samego wypadku!
iLuminary napisał(a):Lepiej jest kupić używane, po lekkiej stłuczce auto i samemu naprawić (lub wiedzieć jak była przeprowadzana naprawa) niż kupić "bezwypadkowe" a potem mieć zdziwko. Grunt, żeby auto się do czegoś jeszcze nadawało i mieć np wgląd w zdjęcia powypadkowe. Wiadomo, że nie mówimy o autach skasowanych solidnie.
Poza tym, auto może Ci zwiększyć lub zmniejszyć bezpieczeństwo, ale decydującą rolę odgrywa kierowca.
Natomiast to auto i tak jak na standardy USA zostało w całkiem sensownym stanie sprowadzone, decyzja należy do kupującego. W programie TVN Turbo też była kiedyś robiona i sprzedana Corolla, ale w stanie znacznie gorszym od tego
W Polsce panuje jakieś przekonanie, że zakup auta bezwypadkowego to jak wygrana w totolotka. Generalnie patrząc na rynek – nie ma co się dziwić, ale zrozumcie też, że są tutaj ludzie, którzy mieszkają gdzieś, gdzie rynek jest normalny i wiedzą co piszą, takie auta to normalność. Dla mnie zakup auta bezwypadkowego to normalna sprawa, a nie cud roku.
A jeśli taki rynek w PL – to trzeba zrobić tak, żeby ... może nie kupować na tym rynku? Wszystko da się zrobić. Oczywiście najłatwiej wejść na otomoto i znaleźć "bezwypadkowy" za 3/4 tego, ile kosztuje w Niemczech przed opłatami. To o czym my tutaj rozmawiamy.
Haha, następna osoba, która po zdjęciach wykonanych "kalkulatorem" wie jak auto dostało podczas wypadku i po takich zdjęciach ocenia uszkodzenia ...
... a sam pisze:
"Lepiej jest kupić używane, po lekkiej stłuczce auto i samemu naprawić"
– mam nadzieję, że nie kupujesz tych aut weryfikując je w taki sposób ... jak to z USA
P.S. W Danii nie ma na drogach aut ze szkodą całkowitą (przepisy, względy podatkowe, nieopłacalność), niestety sporo takich aut kupują polscy handlarze i "przywracają do życia".
ASO też mają blacharnie i lakiernie i uwierzcie mi że też wstawiają ćwiartki i dachy.Wszystko leci z AC.Nieważne kto robił tylko jak zrobił.Można wymienić pół samochodu,zgodnie ze sztuką i nie będzie odstawać od nowego.Strefy zgniotu Marianek są wymienne jeśli nie wiesz.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości