Witam wszystkich na forum,
Na jednym z portali ogłoszeniowych znalazłem ofertę sprzedaży Mazdy 6 hatchaback 1.8 benzyna z 2005 r w wersji angielskiej (z kierownicą po prawej stronie) w niezwykle atrakcyjnej cenie 3500 zł. Rzekomo, z kompletem
dokumentów umożliwiających rejestracje w Polsce. Niestety, poza sprawdzeniem zgodności numeru VIN, nie byłem w stanie tego zweryfikować przewracając kartki dokumentu V5C, po prostu się na tym nie znam.
Chyba bardziej z ciekawości niż z chęci zakupu, postanowiłem pojechać i auto obejrzeć. Zachęcony niską ceną i pozytywnym wrażeniem po wstępnych oględzinach i jeździe próbnej, prawie auto kupiłem.
Niska cena wzbudziła jednak moje wątpliwości, pohamowałem emocje, zwyciężył rozsądek i odpuściłem. Sfotografowałem wszystkie strony dokumentu V5c i po powrocie do domu sprawdziłem historie pojazdu na stronie gov.uk.
Według informacji podanych na stronie, niewielki przebieg auta (ok 70 tys mil) jest autentyczny, a przegląd MOT traci ważność dopiero w sierpniu przyszłego roku. Dokument V5C został przygotowany do eksportu, auto jest wyrejestrowane
w UK i pojawiły się wolne pola do wpisania nazwiska nabywcy. Zastanawiam się czy nie wrócić po ten samochód. Pomijając jedno drobniutkie ognisko na prawym tylnym nadkolu, nie zauważyłem korozji. Kolejnym argumentem za,
jest silnik benzynowy 1.8, z którym podobno nie ma większych problemów. Auto zostało zarejestrowane w połowie 2005 więc jest to pewnie wersja sprzed liftingu (niestety moja znajomość mazdy nie pozwoliła na sprawdzenie tego na miejscu).
Auto chciałbym kupić ojcu, z racji jego wieku (65+) łatwiej będzie mu się pogodzić z brakiem możliwości wyprzedzania na jednopasmowych drogach. Czy zakup angielskiej mazdy w tej cenie jest realny ?
Mazdy w tym przedziale cenowym sprzedawane są na portalach bez możliwości rejestracji, z uszkodzonym silnikiem (najczęściej diesela), powypadkowe. Proszę o poradę.
Mazda6 w wersji angielskiej – wątpliwości przy zakupie.
Strona 1 z 1
I nie chodzi tylko o wyprzedzanie, ale również każdy lewoskręt.
Ja osobiście nie komplikowałbym życia ojcu, raczej w tym wieku postawiłbym na proste rozwiązanie.
Choć z mojej perspektywy – odradzam, bo może to wpłynąć negatywnie również na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
P.S. weź pod uwagę także, że składki ubezpieczeniowe mogą być znacznie wyższe za taki samochód (takie słyszałem głosy jeszcze przed wprowadzeniem przepisów w życie, nie wiem na czym stanęło).
Ale biorąc na bok nasze uwagi co do bezpieczeństwa itp...jeśli chcesz sprawdzić samochód – zacznij od sprawdzenia go u Marianka: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=150511&f=92
Jest to zawsze pierwszy krok do przefiltrowania ogłoszeń
Ja osobiście nie komplikowałbym życia ojcu, raczej w tym wieku postawiłbym na proste rozwiązanie.
Choć z mojej perspektywy – odradzam, bo może to wpłynąć negatywnie również na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
P.S. weź pod uwagę także, że składki ubezpieczeniowe mogą być znacznie wyższe za taki samochód (takie słyszałem głosy jeszcze przed wprowadzeniem przepisów w życie, nie wiem na czym stanęło).
Ale biorąc na bok nasze uwagi co do bezpieczeństwa itp...jeśli chcesz sprawdzić samochód – zacznij od sprawdzenia go u Marianka: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=150511&f=92
Jest to zawsze pierwszy krok do przefiltrowania ogłoszeń
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości