Przy jakich prędkościach zmieniacie biegi w swoich autkach?

[ejdiaj]

Ja w ropniaku zmieniam biegi między 2000-2500 obr, jest to optymalny zakres do normalnego przemieszczania się po drodze (bez zamuły i bez wścieklizny). Za to na trasie V bieg spokojnie można włożyć przy 70 km/h – jedziemy uczciwie i spalanie też jest w normie.
pzdr

[PLaster]

hmmm... ciekawy temat
I do 30
II do 50
III do 70
IV do 90
V od 90
to zależy od tego jak szybko chcę się rozpędzić, ale przeważnie zmieniam biegi przed nadejściem max momentu obrotowego – otwarciem drugiej przepustnicy – czyli (ostatnio) staram się jeździć oszczędnie. zmiana następuje w przedziale obrotów silnika 2,5-3,0rpm. przy przechodzeniu przez ok3,5rpm czuje lekki opór pedały gazu otwierającego drugą przepustnicę i delikatnie wciskanie w fotel (jak można to tak nazwać), słychać podmuch wiatru spowodowany wirem w zbiorniku i brzdęk wylatujących złotówek z rury wydechowej
tym sposobem średnie spalanie w cyklu mieszanym osiągnąłem na poziomie 9,05l BP, natomiast mocniej muskając pedał gazu i nie zwracając na wszystkie ww czynniki dochodzi do 13,5l BP.
niekiedy bywa, że i V bieg włączę przy prędkości 50km/h, ale tylko w sytuacji kiedy wiem, że będę jechał z taką prędkością przez dłuższy czas i po równej drodze bez zamiaru przyspieszania, a jak chcę przyspieszyć ot III i ognia

[piotrek_acm_]

1-Jak najszybciej ,czasem jak sie da to do 10km/h :O
2-do 40
3- 70
4-90
5-...

Ogolnie to przy normalniej jezdzie nie przekraczam 3tys obr.min

[dexxbiker]

Przy spokojnej jeździe GF-ką to tak ok 2700-3000 przebijam na wyższy. Dość wysoko jak na eco-driving ale na LPG trzeba trochę wyżej podkręcić żeby płynnie jechać.

Nissanem Sunny N13 GTi jak sie bawiłem nocami to na 2 do 110 km/h kręcąc do ok 8400rpm i przebicie na 3 i chwilę później zwykle był zakręt więc koniec rozpędzania.

[Lukazie]

1-20km/h
2-40km/h
3-50km/h-60km/h
4-70km/h-100km/h
5-Czasami od 80km/h
No chyba , ze chce depnąć do wtedy:
1-50km/h
2-80km/h
3-110km/h
4-140km/h
5-Dno...

Oczywiście Mazdą 323BG..

[frankiliki]

ja tam swoim cronosem FS nie przekraczam 3tys obrotow ciagnie z dolu jak diesel vw 1.9 TDIi bardzo mi sie to podoba a przy tym nie klekocze jak kopulujacy bocian

[premass]

witam, wyczytałem w którymś z wątków ze dla silnika zabójcze jest przyspieszanie z niskich obrotów czyli jeśli chcemy przyspieszać to najlepiej trzymać silnik w zakresie obrotów max momentu obrotowego albo redukcja biegu, ale czasami zdążą się ze musze (wy zapewne tez) jechać na 2 bardzo powoli praktycznie własnym ciągiem silnika i obroty spadają mi do około 900, może 1100 obrotów gdy chce przyspieszyć czuć ze auto chwile ma zamule aż nie wejdzie na obroty czy wy w takiej sytuacji jak opisałem redukujecie na 1 bieg? czy juz cisniecie od tej 2

[Grzyby]

Przy 1100 obrotów to moje auto zaczyna całkiem ładnie przyspieszać

A poważnie – jeśli masz takiego "bóla" to jaki problem użyć sprzęgła i gazu i trochę mu pomóc?

[premass]

Nie mam "bóla" tylko chciałbym wiedziec jak to najzdrowiej dla silnika robić, jestem uzytkownikiem mazdy od niedawna (dróg zresztą tez:) ) i ucze sie tego auta i ogolnie technik jazdy wiec poki nie nabyłem jeszcze swoich przyzwyczajen w jezdzie nim (a jak wiadomo przyzwyczajenie to druga natura czlowieka) to chcialbym te przyzwyczajenia miec jak najlepsze
"A poważnie – jeśli masz takiego "bóla" to jaki problem użyć sprzęgła i gazu i trochę mu pomóc?" – czyli mam rozumieć ze redukcja do 1?

PS tak na marginesie jaki dobry wosk tudzież cos co ma wlasciwosci podobne do niego polecasz?:) chcialbym sobie zabezpieczyc i odswiezyc jakos lakier i nie wydac i nie kupowac miliona preparatow zeby to zrobic

[Grzyby]

czyli mam rozumieć ze redukcja do 1?

Nie. Użycie tzw. półsprzęgła żeby "pociągnąć" bieg.
Nie uczyłeś się ruszać z 2 biegu nigdy?

[premass]

Hmmm powiem ci ze uczyc to raczej sie nie uczyłem, ale po tym co mi napisałes widze ze ja tak robie chyba nawet troche nieswiadomie:P , ruszanie z dwojki jako takie tez mi nie sprawia problemow ale nie sadzilem ze w opisanej przeze mnie sytuacji mozna zastosowac taki manewr, a jesli by nie pomagac sobie sprzegłem to lepiej zredukować do 1 czy cisnac od tej 2? Pytaam bo chce znac jak najwiecej mozliwosci zachowania sie w takiej sytuacji a zeby bylo zdrowo dla silnika

[Grzyby]

Wszystko zależy od sytuacji/prędkości i samego silnika oraz przełożeń w skrzyni.
Sprawdź czy wrzucenie jedynki w takim momencie nie jest problematyczne (czasem jest) i jak się wtedy auto zachowuje. Czasem lepiej będzie wepchać ten 1 bieg, czasem "pociągnąć" sprzęgłem, a czasem po prostu delikatnie jechać na tej dwójce.

uczyc to raczej sie nie uczyłem

Masakra. To czego teraz uczą na nauce jazdy????
Ja 25 lat temu miałem ruszanie pod górkę na dwójce wałkowane do bólu (taki odpowiednik ruszania na śliskim).

[Krzemol]

Masakra. To czego teraz uczą na nauce jazdy????
Ja 25 lat temu miałem ruszanie pod górkę na dwójce wałkowane do bólu (taki odpowiednik ruszania na śliskim).

Zdać egzamin. Niczego takiego nie miałem, ale sam już się trochę poduczyłem w temacie.

Co do tematu, jak jadę normalnie Swiftem to 3krpm, co daje:
1 do 20kmh
2 do 40kmh
3 do 60kmh
Jadąc z stałą prędkością staram się utrzymywać ~2200 obrotów.
W mieście więcej nie trzeba, jak się chcę szybciej w trasie rozpędzić to odpowiednio więcej i pod czerwone pole

[KoRnFUN]

i pod czerwone pole

nie inaczej