Czekałem na drugą część testu i dość dokładnie ją przeanalizowałem.
1. Ilość punktów przyznanych za wymiary wnętrza jest na tyle znacząca w teście, że Mazda łapiąc stratę w tej kategorii (11 pkt. do Kii czy Leona) w kolejnych kategoriach nie jest w stanie kogokolwiek dogonić poza słabym Chevy i też niezbyt obszernym Aurisem. Trzeba przyznać, że pomiary wnętrza są naprawdę słabe, Mazda kolejną generację płynie z wymiarami zewnętrznymi, a środek nie rozpieszcza. Odnośnie porównań z Civikiem, uważam że to są dwie odmienne filozofie kokpitu, ten w Hondzie bardziej otula kierowcę i dlatego wydaje się ciasny, ten Mazdy jest klasyczny, uporządkowany i na pewno bez pomiarów może wydawać się większy.
2. Test spalania jest co najmniej dziwny. Rzeczywiście, cykl trasy testowej został opisany tylko w pierwszej części, w drugiej nie ma o nim wzmianki pod tabelą danych testowych. Co więcej, auta z drugiej części dostają więcej punktów w tej kategorii od aut z części pierwszej, mimo że wyniki mają gorsze??? (inne kategorie są podobnie punktowane w cz. I i II). Pomijam fakt, że Focus dostał punkt więcej od Leona, który spalił mniej. Przypuszczam, że testu dokonywało kilku kierowców, nie jeden, dlatego te wyniki mogą być mocno niespójne i niewiele mówiące. Dziwne, że takie archaiczne Megane na wielopunkcie robi lepszy wynik niż skyactiv. Focus, który w innym teście uznał wyższość Mazdy, tutaj jest górą 6.5/6.2l. Nie widać, żeby skyactiv wiele dawał.
3. Osiągi. Tutaj mamy jasność. Jeżeli ktoś przykłada główną wagę do tej kwestii i niekoniecznie pała uwielbieniem do VAG, to wybór jest prosty = ograniczony, czyli Mazda albo Honda (muszę przyznać, że dane testowe Civic są nadspodziewanie dobre + najlepsza skrzynia i układ kierowniczy ze wszystkich aut). Rzeczywiście coś nie gra z Kia/Hyundai, chyba że jest błąd w masie aut, bo 0.6 sek do 100kmh szybciej Kii jest nieprawdopodobny nawet przy tej samej masie aut. Bardzo blisko wypada poziom głośności w kabinach wszystkich aut, Mazda tutaj nie ustępuje pola, a najgłośniejszy jest Leon, co jest zupełną wywrotką do innych testów. Potwierdzają się słabe hamulce M3, ale to bankowo zasługa słabych gum Toyo (uważam, że na innych oponach testy sprawnościowe w przypadku M3 też mogłyby wypaść jeszcze lepiej). Dziwny ten rozmiar opon, oczywiście w tabeli jest błąd dla M3 – 205/60/15”, wiele z tych aut nie jest sprzedawana na takim rozmiarze, jak w tabeli.
4. Powiem szczerze, że wg mnie część testu dotycząca wyposażenia i kosztów można sobie darować (a wtedy Mazda traci). Dla większości marek funkcjonują cenniki promocyjne przez ok. pół roku – ostatni i pierwszy kwartał (oczywiście wyprzedażowe, ale atrakcyjne) , a często i od nich można jeszcze coś urwać, np. wchodząc dziś do salonu Seata, bez gadania możemy wyjechać Leonem FR (nie style) 140KM – dużo lepszy motor na pasku (nie 122KM) za 71900. I30 w Comforcie można kupić 7 tys. taniej niż w teście (znajomy się skusił rok temu – ~63 tys), Civic bez gadania w promocji za ~72 tys (w tamtym roku najlepsi targowali do 67 tys)i to wersja Sport (+cz.parkowania, kamera cofania, blutek, mgielne, 17”, itp. w porównaniu do wersji Comfort z testu, lakier w Hondzie free – podarowano sobie tą kwestię w teście), że nie wspomnę o Skodzie, która rozpieszcza w tym roku klientów. Porównując to do polityki sprzedażowej Mazdy......
5. Fakt, gwarancja została pominięta, może dlatego, że Europa boi się dzisiaj dawać 3 lata, ciekawe dlaczego
