Volvo S80 czy się opłaca.
Strona 1 z 1
Witam. Chciałem się dowiedzieć czy ktoś z was miał do czynienia, jakie są wasze odczucia. Chodzi mi o silnik 2.5L 5 Cylindrów turbo 210km , Rocznik to 2004 Wyposażenie full stoi za 30tyś zł. Obecny przebieg to 160tyś (Prowadzona książka serwisowa auto serwisowane i kupione w szczecinie, od nowości jeden właściciel, serwisowane cały czas w jednym serwisie) Autko Czarne wygląda na zadbane. Jak myślicie warto brać na warsztat i sprawdzać? czy kompletna padaka? Mazda oczywiście zostaje, Volvo to by było 2 autko w domku a w zasadzie 3 Bo jeszcze trochę i będzie dodatkowo BMW 3
Czekam na wasze Opinie. Pozdrawiam
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
ptaszor napisał(a):czy się opłaca.
Nie. Nie opłaca się/Tak. Opłaca się*
* – niepotrzebne skreślić.
Jakie pytanie – taka odpowiedź
Sorki Już wklejam link do niego
http://otomoto.pl/volvo-s80-2-5t-210km-full-opcja-salon-pl-C24017899.html
http://www.auto-scan.pl/szczegoly.php?id_ogloszenia=291 <-- Więcej zdjęć

http://www.auto-scan.pl/szczegoly.php?id_ogloszenia=291 <-- Więcej zdjęć
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
Jeśli potrzebujesz takie auto, bierz. Jeśli nie potrzebujesz, nie bierz.
Jak dla mnie kawał porządnej fury, w prawie najlepszym silniku ;–) (2,4 D5 byłby lepszy, na pewno ekonomiczniejszy). Poza tym, wygoda duża. Sam myślałem o Volvo, właśnie w tym motorze najchętniej, ale ja chciałem S60.
Auto masz u siebie, więc wycieczka nic Cię nie kosztuje. Jeśli papiery ma, możesz zadzwonić do serwisu i popytać.
Jak dla mnie kawał porządnej fury, w prawie najlepszym silniku ;–) (2,4 D5 byłby lepszy, na pewno ekonomiczniejszy). Poza tym, wygoda duża. Sam myślałem o Volvo, właśnie w tym motorze najchętniej, ale ja chciałem S60.
Auto masz u siebie, więc wycieczka nic Cię nie kosztuje. Jeśli papiery ma, możesz zadzwonić do serwisu i popytać.
..::Born To Rise Hell::..
Pytałem tu na forum czy ktoś miał z nim styczność, u sąsiada brata kogokolwiek. Jak wiadomo taka opinia zazwyczaj będzie lepsza niż posiadacza bo w tym wypadku zawsze słyszałem same pozytywy jak by auto było kompletnie bez wad- każdy swoje chwali. Auto oglądałem i że się tak określę chwyciło mnie, Głównie mi chodzi o spalanie czy silnik ewentualnie przyjął by gaz (wolał bym nie ale jeśli będzie palić z 14 -16 to się zastanowię) W przyszłą sobotę autko będzie zaprowadzone do serwisu volvo żeby je dobrze przejrzeć.. Z góry dziękuje za jakiekolwiek opinie 
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
ptaszor napisał(a):Głównie mi chodzi o spalanie czy silnik ewentualnie przyjął by gaz (wolał bym nie ale jeśli będzie palić z 14 -16 to się zastanowię)
Nie wiem jak robisz kilometry(trasa, czy miasto), ale raczej licz średnie spalanie około 13-14 litrów.
Mój saab 2,3 t 175 koni palił 10-13 trasa, 13-16 miasto, zależnie od wagi prawej nogi. Waga samochodu podobna, myślę że spalanie wyjdzie podobne.
Dobry gaz przyjmie bez zająknięcia.
http://www.autocentrum.pl/spalanie/volvo/s80/i/silnik-benzynowy-2.5-i-20v-210km-2002-2006/ptaszor napisał(a):Głównie mi chodzi o spalanie czy silnik ewentualnie przyjął by gaz (wolał bym nie ale jeśli będzie palić z 14 -16 to się zastanowię)
Lukano napisał(a):ptaszor napisał(a):Głównie mi chodzi o spalanie czy silnik ewentualnie przyjął by gaz (wolał bym nie ale jeśli będzie palić z 14 -16 to się zastanowię)
Nie wiem jak robisz kilometry(trasa, czy miasto), ale raczej licz średnie spalanie około 13-14 litrów.
Mój saab 2,3 t 175 koni palił 10-13 trasa, 13-16 miasto, zależnie od wagi prawej nogi. Waga samochodu podobna, myślę że spalanie wyjdzie podobne.
Dobry gaz przyjmie bez zająknięcia.
Rocznie nie dużo było by nim robione myślę że około 15tyś km.. Jeżdżę mieszanie połowa km trasa połowa miasto.. Do pracy dojazd Mazdą a po południu i po pracy przesiadka w Volvo
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
S80 ma ponadczasową linię, bardzo ergonomiczne miejsce kierowcy (niebiańskie fotele) i dopracowane detale (kilka faceliftingów), jednak nie wiem, czy nie lepiej pomyśleć o zakupie Lexusa. Swego czasu szukałem wersji T6, ale użytkownicy narzekali na wysokie zużycie paliwa, nietrwałe zawieszenie i wcale nie tak dobrą jakość montażu w porównaniu do Audi, BMW czy Mercedesa.
Plusem Volvo jest nienaganny (choć nieco nudny) wizerunek. To samochód dla lekarza, prawnika, bla bla bla. Wolałbym chyba jednak rozejrzeć się za wolnossącym Lexusem GS 300, mniej upierdliwym (czyt. tańszym) w utrzymaniu, ewentualnie mocniejszymi modelami BMW 5 lub Mercedesa Klasy E. Oba mają podobny apetyt. Niestety, ich duża podaż utrudnia upolowanie ciekawej, rzetelnej oferty.
Plusem Volvo jest nienaganny (choć nieco nudny) wizerunek. To samochód dla lekarza, prawnika, bla bla bla. Wolałbym chyba jednak rozejrzeć się za wolnossącym Lexusem GS 300, mniej upierdliwym (czyt. tańszym) w utrzymaniu, ewentualnie mocniejszymi modelami BMW 5 lub Mercedesa Klasy E. Oba mają podobny apetyt. Niestety, ich duża podaż utrudnia upolowanie ciekawej, rzetelnej oferty.
Kolegi rodzice mają S80 190konny diesel z 2004. Z tego co wiem jego ojciec powiedział że nigdy wiecej volvo. Na początku był zachwyt jakie to och i ach kupowali 3 krajowy samochód z udokumentowanym przebiegiem ok 60tys. Teraz ma ok 100tys wiecej ogólnie to zawieszenie nie na nasze dziurawe drogi remont dosyć kosztowny. Auto bezwypadkowe a elektryka się sypie. pojawiające się nie wiadomo skąd błędy poduszek, padł modły otwierania szyb i centralnego zamka. Normalnie koszmarny egzemplarz nie wiem jak inne się prezentują ja opisuję auto które znam.
Po swojemu odkrywam to co już odkryte.
Globy napisał(a):Wolałbym chyba jednak rozejrzeć się za wolnossącym Lexusem GS 300, mniej upierdliwym (czyt. tańszym) w utrzymaniu, ewentualnie mocniejszymi modelami BMW 5 lub Mercedesa Klasy E. Oba mają podobny apetyt.
Jak Lexusa to GS430, przede wszystkim lepsze wyposażenie od GS300, na trasie spalanie dosyć w miare, no i dźwięk silnika V8
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/le ... UNREPAIRED
Podczepię się odrobinkę pod temat :–).
A S60 ktoś ujeżdżał ? Mówię dokładnie o motorze 2.4 D5 185KM D.
Mi się podoba, żonie nie bardzo, a mogę mieć za nie głupią kasę takiego z 2006 roku z udokumentowanym nie za dużym przebiegiem. Miało być coś większego w PB, ale takie Volvo nie wydaje się być złym tematem (chyba).
A S60 ktoś ujeżdżał ? Mówię dokładnie o motorze 2.4 D5 185KM D.
Mi się podoba, żonie nie bardzo, a mogę mieć za nie głupią kasę takiego z 2006 roku z udokumentowanym nie za dużym przebiegiem. Miało być coś większego w PB, ale takie Volvo nie wydaje się być złym tematem (chyba).
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):A S60 ktoś ujeżdżał ? Mówię dokładnie o motorze 2.4 D5 185KM D.
Ojciec ma takiego, ale 2002 rok, wersja 163 konie. Ogólnie to raczej ten sam silnik, tylko inaczej wysterowany. Silnik jak najbardziej polecam, samochód jak najbardziej też. Ten nowszy chyba ma DPF, którego w w tym słabszym nie ma. Spalanie jak na masę samochodu, moc i osiągi rewelacja.
Jedyne do czego można się przyczepić to przednie zawieszenie. jest bardzo miękkie na nasze drogi. Co chwila coś stuka, puka i trzeba robić. A samochód ma dopiero 138 tysięcy przebiegu.
JohnnyB napisał(a): 2.4 D5 185KM
Samolot
Co do reszty to się nie wypowiadam – interesował mnie tylko sam motor, choć ludzie z branży (mistrz serwisu ASO, mechanicy) zgodnie twierdzą, że mniej usterkowy był ten 163KM.
Dzięki,
Ten z 2006 roku 185KM, DPF jeszcze nie miał. W nowszej budzie ten silnik chyba miał 205KM i wtedy było tam DPF (chyba).
Nie wiem czy kupować, żonie się nie podoba, ale dostałem dobrą cenę. Teraz walczę czy dołożyć 10kPLN do Subaru Tribeca.
Ten z 2006 roku 185KM, DPF jeszcze nie miał. W nowszej budzie ten silnik chyba miał 205KM i wtedy było tam DPF (chyba).
Nie wiem czy kupować, żonie się nie podoba, ale dostałem dobrą cenę. Teraz walczę czy dołożyć 10kPLN do Subaru Tribeca.
..::Born To Rise Hell::..
Na Subaru się nie znam
Czy warto poczekać i dołożyć.
Ale moim zdaniem z S 60 z tym silnikiem będziesz zadowolony. Jeśli jest pewny stanu, a nie z pół milionem kilometrów w pamięci, to moim zdaniem się nie zawiedziesz.
A jak tam S80? Podjęta jakaś decyzja? lexy fajne, ale jednak chyba wolał bym 2.0 t niż 4,2 V8.
No chyba, że na prawdę małojeżdżąc, wtedy nie trzeba patrzeć na spalanie.
Ale moim zdaniem z S 60 z tym silnikiem będziesz zadowolony. Jeśli jest pewny stanu, a nie z pół milionem kilometrów w pamięci, to moim zdaniem się nie zawiedziesz.
A jak tam S80? Podjęta jakaś decyzja? lexy fajne, ale jednak chyba wolał bym 2.0 t niż 4,2 V8.
No chyba, że na prawdę małojeżdżąc, wtedy nie trzeba patrzeć na spalanie.
O S80 Będę wiedział w przyszłym tyg
Szczerze to bardzo mi się podoba. Jest w dobrym stanie no i spalanie da się przełknąć, w razie czego jest jeszcze Mazda w Dieselku 
Zadowolony posiadacz japońca :D
- Od: 9 maja 2011, 14:39
- Posty: 20
- Skąd: Goleniów
- Auto: Mazda 6 2.0MZR-CD = Istny Szatan :)
Volvo S40 II
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości