Jak podnieść zawieszenie?
Strona 1 z 1
Witam! Mam Mazde 6,r.2004 ze sportowym zawieszeniem. kupując ją nie zdawalem sobie sprawy , ze to nie byl dobry pomysl na polskie drogi.Pomimo,ze autko sprawdza sie znakomicie, ale jadac w kilka osob zaliczam kazdy prog zwalniajacy. Mam wiec pytanie jak najlepiej( ze wzgledow ekonomicznych i technicznych) podniesc nieco zawieszenie? Z tego co sie orientowalem zmiana kól nic nie da( obecnie jezdze na 205/55/16r), słyszalem jeszcze o gumowych nakładkach pod spręzyny, ewentualnie o wymnianie spręzyn. Co byscie mi polecili i ile by to mniej wiecej kosztowalo?
-
szeregowy5000
Polecam znaleźć "chorego" w drugą stronę i po prostu się wymienić.
Fajnie jak byś wiedział co tam u Ciebie siedzi.
Gumy są chyba najtańszym rozwiązaniem jakie można zastosować tylko czasami działają bardziej na zasadzie placebo i raczej nie uzyskasz 100% zadowolenia.
To już raczej zależy od tego co kto lubi i czego wymaga od auta.
Fajnie jak byś wiedział co tam u Ciebie siedzi.
Gumy są chyba najtańszym rozwiązaniem jakie można zastosować tylko czasami działają bardziej na zasadzie placebo i raczej nie uzyskasz 100% zadowolenia.
To już raczej zależy od tego co kto lubi i czego wymaga od auta.
dla mnie to też jest ważny problem – moja m6 kombi służy czasem jako holownik do przyczepy kempingowej – która naciska na hak – ok 70kg – oczywiście w dół.
dodajmy do tego zapakowane auto czyli 2 dorosłych i dziecko – jadąc na wczasy – tył auta idzie solidnie do dołu, – czyli przód przyczepy też – a tył przyczepy do góry.
wsadziłem po 2 gumy wysokie na 36 mm w sprężyny (w najniższe zwoje) i jest dużo lepiej – auto podniosło się o ok 2-3 cm (puste) i zdecydowanie mniej tył idzie do dołu po podpięciu przyczepy.
minus tej operacji jest taki – że można złamać pod obciążeniem sprężynę – i jest zonk.
ja chcę zakupić nowe twardsze sprężyny – koszt ok 200zł za sztukę.
jak chcesz mogę odsprzedać moje – które przyczepę ciągły poniżej 400km w sumie – i to bez dociążonego bagażnika. Jak coś to pisz na PW – może zmotywujesz mnie do zakupu nowych![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jako opcja jest też kupienie amorków od wersji 4x4 – bardzo rzadko spotykane z tego co wiem – ale powinny być twardsze – chodź to chyba auta nie podniesie – a jedynie mnie pomogłoby z przyczepą.
Aha te 2 gumy w sprężynie – przy jeździe solo – również pomagają – na polskich drogach jest jakby ciszej – mniej hałasu na dziurach.
dodajmy do tego zapakowane auto czyli 2 dorosłych i dziecko – jadąc na wczasy – tył auta idzie solidnie do dołu, – czyli przód przyczepy też – a tył przyczepy do góry.
wsadziłem po 2 gumy wysokie na 36 mm w sprężyny (w najniższe zwoje) i jest dużo lepiej – auto podniosło się o ok 2-3 cm (puste) i zdecydowanie mniej tył idzie do dołu po podpięciu przyczepy.
minus tej operacji jest taki – że można złamać pod obciążeniem sprężynę – i jest zonk.
ja chcę zakupić nowe twardsze sprężyny – koszt ok 200zł za sztukę.
jak chcesz mogę odsprzedać moje – które przyczepę ciągły poniżej 400km w sumie – i to bez dociążonego bagażnika. Jak coś to pisz na PW – może zmotywujesz mnie do zakupu nowych
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jako opcja jest też kupienie amorków od wersji 4x4 – bardzo rzadko spotykane z tego co wiem – ale powinny być twardsze – chodź to chyba auta nie podniesie – a jedynie mnie pomogłoby z przyczepą.
Aha te 2 gumy w sprężynie – przy jeździe solo – również pomagają – na polskich drogach jest jakby ciszej – mniej hałasu na dziurach.
- Od: 13 kwi 2011, 10:12
- Posty: 167
- Skąd: Częstochowa
- Auto: ford cmax
koledzy podbijam temat.
poszukuję sprężyn najlepiej wzmacnianych do mazdy 6 kombi 2003r. mogą być nawet podwyższane ze 3-4 cm, albo po prostu wzmacniane lub zwykłe ale dobrego producenta.
może Ktoś już to przerabiał? w bagażniku mam 67l zbiornik lpg i bagaże, i wspomnianą wcześniej przyczepę kempingową – wróciłem teraz z majówki – jedzie się bardzo fajnie, ale przypominam, że w sprężynach mam wsadzone po 2 gumy – nie chciałbym aby pękły mi te sprężyny gdzieś za granicą.
nikt tego tematu nie przerabiał?
kupić po prostu zwykłe LESJOFORS do kombi i liczyć, że jako, że nowe to podniosą auto lub nie pękną jak im od razu wsadzę po 1 gumie od nowości ?
aktualnie komfort jazdy nawet z przyczepą jest dobry, mazda zapakowana nie dała sobą zamiatać wczoraj w sytuacji awaryjnej – z przyczepą na autostradzie gość mi zajechał i zmieniłem błyskawicznie pas – co spowodowało 2-3 bujnięcia zestawem i powrót na właściwy tor jazdy z przyczepą ok 1100kg...
szykuję wyjazd 3500km i nie chcę robić tych sprężyn jak trafię solidną dziurę lub wyskok gdzieś za granicą...
poszukuję sprężyn najlepiej wzmacnianych do mazdy 6 kombi 2003r. mogą być nawet podwyższane ze 3-4 cm, albo po prostu wzmacniane lub zwykłe ale dobrego producenta.
może Ktoś już to przerabiał? w bagażniku mam 67l zbiornik lpg i bagaże, i wspomnianą wcześniej przyczepę kempingową – wróciłem teraz z majówki – jedzie się bardzo fajnie, ale przypominam, że w sprężynach mam wsadzone po 2 gumy – nie chciałbym aby pękły mi te sprężyny gdzieś za granicą.
nikt tego tematu nie przerabiał?
kupić po prostu zwykłe LESJOFORS do kombi i liczyć, że jako, że nowe to podniosą auto lub nie pękną jak im od razu wsadzę po 1 gumie od nowości ?
aktualnie komfort jazdy nawet z przyczepą jest dobry, mazda zapakowana nie dała sobą zamiatać wczoraj w sytuacji awaryjnej – z przyczepą na autostradzie gość mi zajechał i zmieniłem błyskawicznie pas – co spowodowało 2-3 bujnięcia zestawem i powrót na właściwy tor jazdy z przyczepą ok 1100kg...
szykuję wyjazd 3500km i nie chcę robić tych sprężyn jak trafię solidną dziurę lub wyskok gdzieś za granicą...
- Od: 13 kwi 2011, 10:12
- Posty: 167
- Skąd: Częstochowa
- Auto: ford cmax
maarec napisał(a):szykuję wyjazd 3500km
nowe też potrafią pęknąć po wjechaniu w dziurę
nie wiem jak w M6 ale w hrvce już kilka razy połamałem sprężyny z tyłu... wydaj mi się że najtańszym rozwiązaniem będzie zabranie sprężyny w podróż + ściągacz. w razie czego roboty masz na godzinkę. nie jest to trudne a sprężynę używkę za 100 kupisz – będziesz się czuł pewniej.
maarec napisał(a):LESJOFORS
To dość dobra firma. Ewentualnie Kayaba robi niezłe sprężyny. Kupisz dobrą serię i spokojnie wg mnie wytrzyma taką trasę.
Kupno używanych sprężyn to wg mnie głupota i strata kasy.
loockas napisał(a):Kayaba robi niezłe sprężyny
ja złamałem (z tyłu) obie stokowe (nie na raz) i jedną nowa Kayabe – wytrzymała rok.
w tej chwili mam z przodu kayabe (od 2 lat) i od 2 miesięcy ori z tyłu.
lepsze marki sprężyn będą się lepiej sprawdzały w "normalnych" warunkach użytkowania. Przy ekstremalnym użytkowaniu (dociążenie, przyczepa czy wielkie dziury w jezdni) mogą podobnie nie wytrzymywać obciążenia.
Co do firm zajmujących się podnoszeniem to w wawie jest przy wale miedzeszyńskim – jadąc od mostu poniatowskiego (widać reklamę – przynajmniej kiedyś była... – do sprawdzenia)
Może po prostu nowa dobra sprężyna i twardszy amorek ?
Jeśli już to dwie sprężyny plus do tego twarde amorki,to zda egzamin. Można by podać adres dobrego zakładu który się tym zajmuje,mi również się to przyda:)
- Od: 30 mar 2012, 21:32
- Posty: 22
- Auto: Mazda 3 HB.
Tylko jak chciałbyś tam wcisnąć po dwie sprężyny ? Twardy amorek powinien wystarzyć
Ja dorzucę sie do tematu gdyż też szukam amorków na tył do swojej TRSI .
Może ktoś ma nieużywane np. i mu zawadzają gdyż ja obecnie mam felgi ET40 i opony 205/55/16
i też raczej z tyłu nie mogę duch osób posadzić
Może ktoś ma nieużywane np. i mu zawadzają gdyż ja obecnie mam felgi ET40 i opony 205/55/16
i też raczej z tyłu nie mogę duch osób posadzić
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości