Uszkodzony ochronny rant opony

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez burzaxxx » 22 maja 2011, 22:45

Witam mam uszkodzony rant jak na zdjęciu. czy to jest sporym problemem? Czy nie będę miał problemów np. z przeglądem technicznym? także np. w Niemczech. No i czy wogóle ją zakładać, ew. czy istnieje możliwość naprawy – opony są z 2010.
http://zapodaj.net/bf845ec1bc2c.jpg.html
http://zapodaj.net/1fcb63f5eec0.jpg.html
http://zapodaj.net/7b1d618ba014.jpg.html
Początkujący
 
Od: 5 sie 2008, 22:21
Posty: 25
Skąd: Wałbrzych
Auto: Mazda 6 2.0 2008r. klaczy mech. Diesel Power !

Postprzez tadziomaru1 » 22 maja 2011, 23:05

E tam, ale Ci się narobiło... <lol> W zależności od opony, żebyś się lepiej poczuł, można to założyć do środka samochodu, ale tylko wtedy gdy opona jest symetryczna lub kierunkowa symetryczna. Jeśli jest niekierunkowa niesymetryczna lub kierunkowa niesymetryczna to tego zrobić się nie da, gdyż może ona być do zewnątrz tylko tą uszkodzoną stroną, oznaczoną napisem "outside", lub może bardziej w Twoim przypadku "outer". Poszukaj takiego oznaczenia na boku opony, to będziesz wiedział. Generalnie ja bym to olał.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez Michel » 22 maja 2011, 23:31

Takie uszkodzenie nie ma wpływu na pracę opony, jedynie traci na wyglądzie. Tam gdzie możesz, podklej klejem do gumy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 20:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez Radex » 23 maja 2011, 22:19

możesz ewentualnie od spodu wkleić jakąś zbrojoną łatkę dla pewności
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Bart0n » 24 maja 2011, 10:49

Czasem użytkuję Polo, w nim stało się coś takiego jak u ciebie, tyle że schodziło powolutku powietrze. Wulkanizator od środka coś tam porobił, zalał od zewnątrz gumą czy czymś podobnym i jest ok. Popytaj w zakładach ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez burzaxxx » 7 cze 2011, 20:06

no to olewam problem :)
dzięki!
Początkujący
 
Od: 5 sie 2008, 22:21
Posty: 25
Skąd: Wałbrzych
Auto: Mazda 6 2.0 2008r. klaczy mech. Diesel Power !

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Moto