Mazda5 2.3 wersja z USA
Przeszukaj dział, jest naprawde sporo o wersji USA.
Jeśli chcesz jeździć krótkie odcinki po mieście, to po co gaz? Czy instalacja kiedykolwiek się zwróci? Moja pali w mieście 11-12l, trasa 8-9, użytkowana jako drugie auto w rodzinie, wiec jedno tankowanie na miesiąc. Instalacja zaczęłaby mi się opłacać po 3 latach użytkowania, chyba prędzej sprzedam auto.
Auto spisuje sie rewelacyjnie, ten silnik + skrzynia (2008 rocznik ma już 5 biegów?) super kombinacja, sama przyjemność z jazdy.
Przerobienie na 7osób – kosztowne i wg mnie niewarto – na dwóch siedzeniach w środkowym rzędzie jest najwygodniej, lepiej niż z przodu. Zamontujesz pas dla środkowego siedzenia? Trzeba zmienić dane w dowodzie rejestracyjnym.
Jeśli chcesz jeździć krótkie odcinki po mieście, to po co gaz? Czy instalacja kiedykolwiek się zwróci? Moja pali w mieście 11-12l, trasa 8-9, użytkowana jako drugie auto w rodzinie, wiec jedno tankowanie na miesiąc. Instalacja zaczęłaby mi się opłacać po 3 latach użytkowania, chyba prędzej sprzedam auto.
Auto spisuje sie rewelacyjnie, ten silnik + skrzynia (2008 rocznik ma już 5 biegów?) super kombinacja, sama przyjemność z jazdy.
Przerobienie na 7osób – kosztowne i wg mnie niewarto – na dwóch siedzeniach w środkowym rzędzie jest najwygodniej, lepiej niż z przodu. Zamontujesz pas dla środkowego siedzenia? Trzeba zmienić dane w dowodzie rejestracyjnym.
- Od: 12 mar 2010, 20:05
- Posty: 38
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 5, 2.3L
Duku666 – dzięki. Pomocna odpowiedź.
Sprawdzałem VIN auta, które mnie interesuje, ale w carfaxie jest ok, chociaż jako ostatni wpis jest napisane tylko TITLE, bez jakichkolwiek objasnień, Nie mam pojęcia co to może być.
Co do przeróbki na 7 osób, to niestety jest to przydatne, bo w ten sposób mozna jeździć w 5 osób i mieć wolny bagażnik. Nie chcę go przerabiac na 7 osób legalnie, wystarczyłby środkowy fotel z tyłu – w 6 osób będe mógł nadal jeździć. Chyba że jest jakiś problem z pasami.... myslałem że może ktoś już to robił na forum.
Sprawdzałem VIN auta, które mnie interesuje, ale w carfaxie jest ok, chociaż jako ostatni wpis jest napisane tylko TITLE, bez jakichkolwiek objasnień, Nie mam pojęcia co to może być.
Co do przeróbki na 7 osób, to niestety jest to przydatne, bo w ten sposób mozna jeździć w 5 osób i mieć wolny bagażnik. Nie chcę go przerabiac na 7 osób legalnie, wystarczyłby środkowy fotel z tyłu – w 6 osób będe mógł nadal jeździć. Chyba że jest jakiś problem z pasami.... myslałem że może ktoś już to robił na forum.
- Od: 8 kwi 2011, 14:45
- Posty: 15
Jam mam 2007 2.3, co do spalania 10 w miesice kolo 6 na trasie. ALe mam jeszcze gaz i jest juz na prawde tanio. Co do czesci czas oczekiwania w serwisie ok 4 dni jezeli nie ma na stanie.
Czesci troche sie roznia. Jezdzi sie bardzo fajnie.
Czesci troche sie roznia. Jezdzi sie bardzo fajnie.
-
Piotrk707
też się przymierzam do tego auta
jestem po jeździe próbnej jednym autkiem, jeździ się fajnie chociaż spokojnie. W fotele nie wciska
Czy to normalne że po wrzuceniu D, silnik lekko zwalnia na chwilę, tak jakby było mu przez chwilę ciężej, potem jest ok. Rozumiem ze to jest zapinanie biegu, ale jak wcześniej jeździłem taką mazdą to nie zauważyłem takiego objawu. To normalne ?
czy ktoś moze mi powiedzieć czy wersje na USA mają komputer pokładowy? Wg sprzedającego nie mają, ale nie rozumiem jak to możliwe. Przecież teraz kazdy samochód ma....
jestem po jeździe próbnej jednym autkiem, jeździ się fajnie chociaż spokojnie. W fotele nie wciska
Czy to normalne że po wrzuceniu D, silnik lekko zwalnia na chwilę, tak jakby było mu przez chwilę ciężej, potem jest ok. Rozumiem ze to jest zapinanie biegu, ale jak wcześniej jeździłem taką mazdą to nie zauważyłem takiego objawu. To normalne ?
czy ktoś moze mi powiedzieć czy wersje na USA mają komputer pokładowy? Wg sprzedającego nie mają, ale nie rozumiem jak to możliwe. Przecież teraz kazdy samochód ma....
- Od: 8 kwi 2011, 14:45
- Posty: 15
markep po wrzuceniu D , a w zasadzie jakiejkolwiek zmianie P-R-N-D towarzyszy zmiana obrotów silnika, u mnie skacze chwilowo nawet ponad 1000obr, zwłaszcza jak jest zimny
Kompa nie ma , wiem ze to dziwne, ale w amerykańskich wersjach jest wiele dziwnych rzeczy. Mam dwa japończyki z USA – mazde i honde civic, nie są to biedne wersje ani stare auta, a żaden nie ma kompa pokładowego, podgrzewanych lusterek, automatycznej klimy, (tylko ręczna) , czujnika deszczu, w Mazdzie nie moge nawet przebiegu na km przestawić. I oczywiście radio odbierające tylko nieparzyste częstotliwości...
Kompa nie ma , wiem ze to dziwne, ale w amerykańskich wersjach jest wiele dziwnych rzeczy. Mam dwa japończyki z USA – mazde i honde civic, nie są to biedne wersje ani stare auta, a żaden nie ma kompa pokładowego, podgrzewanych lusterek, automatycznej klimy, (tylko ręczna) , czujnika deszczu, w Mazdzie nie moge nawet przebiegu na km przestawić. I oczywiście radio odbierające tylko nieparzyste częstotliwości...
- Od: 12 mar 2010, 20:05
- Posty: 38
- Skąd: Warszawa
- Auto: mazda 5, 2.3L
ale mam namieszane w głowie. Dzwoniłem dzisiaj do kolegi z forum, który ma warsztat w broniszach i powiedział żebym tylko nie kupował 2.3 z automatem – awaryjny silnik i awaryjna skrzynia :/
Duku666 – ile już zrobiłeś km swoim autkiem ? Myślę że przy moich przebiegach zrobię nią maksymalnie 60 tyś. w 5 lat, a potem pewnie sprzedam, czyli przy egzemplarzu nad jakim się zastanawiam nawet nie dobioję do 100 tyś km przebiegu. Aż mi się nie chce wierzyć, żeby w ciągu tego czasu ten silnik dał mi popalić, a już tym bardziej skrzynia "made in japan".....
Ale w końcu jak ktoś się specjalizuje w mazdach, to może warto go słuchać i nie pakować się w takie auto.....
Duku666 – ile już zrobiłeś km swoim autkiem ? Myślę że przy moich przebiegach zrobię nią maksymalnie 60 tyś. w 5 lat, a potem pewnie sprzedam, czyli przy egzemplarzu nad jakim się zastanawiam nawet nie dobioję do 100 tyś km przebiegu. Aż mi się nie chce wierzyć, żeby w ciągu tego czasu ten silnik dał mi popalić, a już tym bardziej skrzynia "made in japan".....
Ale w końcu jak ktoś się specjalizuje w mazdach, to może warto go słuchać i nie pakować się w takie auto.....

- Od: 8 kwi 2011, 14:45
- Posty: 15
Mazda 5 2.3 2008r. Ja kupiłem 40% taniej niż w Polsce (zależy od kogo kupujesz). Dotychczasowe trudności: 1. przeróbka świateł przednich. W mojej wersji były zaślepione miejsca dla świateł postojowych – rozwiązanie wiertarka kątowa, wiertło fi 10, tradycyjne oprawki żarówki 5W – sam przerobiłem 5h pracy. 2. tylne światło przeciwmgielne. Rozwiazanie wyłącznik kupiony na allegro 60 zł, światło tylne przeciwmgielne (zwykłe) 15 zł – 2h pracy. 3. tabliczka znamionowa (w mojej wersji brak). Przegląd techniczy 25 zł (zaświadczenieo braku tabliczki), wydział komunikacji za opłatą 10 zł wydaje duplikat. Ale można powiedzieć, że to drobiazgi. Spalanie 10-11l miasto (korki), trasa 7l. Ogólnie polecam. Pzdr.
- Od: 28 maja 2009, 11:10
- Posty: 18
- Skąd: Radom
Witam mam 5-tke z automatem nieco ponad rok, przebieg 50 tys km w tym czasie.
Aby wejśc w temat to jak kupowałem samochód a właściwie szukałem jakiegos sprawnego minivana to był mechanik co mi nawet odradzał mazdę bo to złom i sie non stop psuje. Dlatego do doradztwa ze strony róznej maści uznanej klasy mechaników mam stosunek lekko ironiczny. Poprzednim autem przejechalem 150 tys km bez zmiany oleju i swiec ( bo sie mi zapomnialo) i tez sie nic nie stało . ale do mazdy wracając
1. auto fajne , wyrywne i mile. 500 km robie i po skonczeniu jazdy mge normalnie funkcjonować.
2. spalania benzyny nie znam bo jeżdżę na gazie ale benzyny pali mi miedzy 9 a 15 litrow
gazu zas 11 l – 12 l.
3. wadą jest mały zbiornik na gaz bo dziura na kolo zapasowe jest mała . u mnie wchodzi 26 litrow
4. instalacje mam landirenzo omegas z lubrifikatorem ale ogolnie uwazam ze jak juz wsadzamy gaz w auto to pasowaloby aby to była dobra instalacja.
5. przez rok awari nie bylo większych lub o nich nie wiem bo pod maskę rzadko kiedy zaglądam. dwa razy zapaliła się kontrolka awaryji układu paliwa czy cos ale to związane było (jak sie okazało) ze zbyt małą iloscia paliwa w baku.
6. jedna rzecz, opony niskoprofilowe. nie na nasze drogi, gdybym dzis kupowal to bym od razu zakupile felgi 16 i opony do tego. w ciagu roku rozwalilem 5 sztuk oponek w tym dwie na tym serze miedzy staszowem a kielcami.
zaznaczyc chciałbym jednak, że każde auto mozna zarżnąć
Reasumujac, jak dla mnie bomba
Aby wejśc w temat to jak kupowałem samochód a właściwie szukałem jakiegos sprawnego minivana to był mechanik co mi nawet odradzał mazdę bo to złom i sie non stop psuje. Dlatego do doradztwa ze strony róznej maści uznanej klasy mechaników mam stosunek lekko ironiczny. Poprzednim autem przejechalem 150 tys km bez zmiany oleju i swiec ( bo sie mi zapomnialo) i tez sie nic nie stało . ale do mazdy wracając
1. auto fajne , wyrywne i mile. 500 km robie i po skonczeniu jazdy mge normalnie funkcjonować.
2. spalania benzyny nie znam bo jeżdżę na gazie ale benzyny pali mi miedzy 9 a 15 litrow
3. wadą jest mały zbiornik na gaz bo dziura na kolo zapasowe jest mała . u mnie wchodzi 26 litrow
4. instalacje mam landirenzo omegas z lubrifikatorem ale ogolnie uwazam ze jak juz wsadzamy gaz w auto to pasowaloby aby to była dobra instalacja.
5. przez rok awari nie bylo większych lub o nich nie wiem bo pod maskę rzadko kiedy zaglądam. dwa razy zapaliła się kontrolka awaryji układu paliwa czy cos ale to związane było (jak sie okazało) ze zbyt małą iloscia paliwa w baku.
6. jedna rzecz, opony niskoprofilowe. nie na nasze drogi, gdybym dzis kupowal to bym od razu zakupile felgi 16 i opony do tego. w ciagu roku rozwalilem 5 sztuk oponek w tym dwie na tym serze miedzy staszowem a kielcami.
zaznaczyc chciałbym jednak, że każde auto mozna zarżnąć
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Reasumujac, jak dla mnie bomba
-
gizmodo
no to drogo! nie jest to okazyjna cena – tyle prawie kosztuje nówka z salonu, więc zakładam że masz rocznik 2011
rozumiem że z transportem, cłem, vatem, akcyzą wyniosło około 100 tyś. ? Za 87 tyś. można kupić w polskim salonie rocznik 2010.... chociaż nie dałbym takiej kasy za ten samochód....
rozumiem że z transportem, cłem, vatem, akcyzą wyniosło około 100 tyś. ? Za 87 tyś. można kupić w polskim salonie rocznik 2010.... chociaż nie dałbym takiej kasy za ten samochód....
- Od: 8 kwi 2011, 14:45
- Posty: 15
Witam jestem posiadaczem mazdy 5 2.3 benz automat cztero biegowy z USA rocznik 2006 z przebiegiem 60tyś mil(zapłaciłem 32tyś zł na gotowo z opłatam i naprawą czyli wymianą szyby czołowej i szpachlowaniem słupka). Fajne autko i tanie w zakupie. Spalanie dość wysokie (12-14l/100km) jeżdżę ok 7tyś miesięcznie. Mam instalację gazowa sekwencyjną i mam gdzieś czy to dobrze czy nie (napewno jest taniej). Samochód średnio zmieniam co 24miesiące i tak też zrobię z tym autem. Warto zrobić duży przegląd i zainwestować w nowe tarcze i klocki wyższej jakości oraz wymienić świece. Uważam że felgi 17 calowe nie są na nasze drogi i powinny być co najwyżej 16, ale ja ich nie zmieniłem bo wygląda paskudnie z 16. Warto też zainwestować w czujniki parkowania widoczność z tyłu jest bliska zeru. Sprzęt grający też wymieniłem na inny (ramka kosztuje 160złwraz z kostką)Prędkość maksymalna tego autka to 190km/h przy mocy 160koni uważam że to jakieś żarty a i spalanie bliskie 20l. Poprzednie auto maiłem z silnikiem 3,3 V6 benzyna automat 4 biegowy i mocy 170 koni o 500kg cięższy byłem bardziej zadowolony i z osiągów i ze spalania. Chętni poznał bym opinie innych użytkowników. Generalnie dobre autko do pracy.
- Od: 26 lut 2011, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 V6 3.0 2006r.
Ps. Z instalacją LPG nic się nie dzieje (zrobiłem 30tyś km). Serwis wymienił filtry.
Edit:
A co do przerobienia na siedmio osobowe to lepiej przerobić na cztery osoby i zamontować 80l butle z gazem kosztem trzeciego rzędu siedzeń ( z butlą 30l tankuję gaz trzy cztery razy dziennie – to zabójstwo dla serca za każdym razem kupuję kawę)
Edit:
A co do przerobienia na siedmio osobowe to lepiej przerobić na cztery osoby i zamontować 80l butle z gazem kosztem trzeciego rzędu siedzeń ( z butlą 30l tankuję gaz trzy cztery razy dziennie – to zabójstwo dla serca za każdym razem kupuję kawę)
- Od: 26 lut 2011, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 V6 3.0 2006r.
Cytuje: Jam mam 2007 2.3, co do spalania 10 w miesice kolo 6 na trasie. ALe mam jeszcze gaz i jest juz na prawde tanio. Co do czesci czas oczekiwania w serwisie ok 4 dni jezeli nie ma na stanie.
Jak uzyskujesz taki wynik spalania? Jeździsz 60km/h? Średnio moja mazda spala 15l. Raz jechałem zawieszony na trasie 100km/h to wyszło 12l ze zbiornika na 100km. Robię ok.8tyś km miesięcznie
Jak uzyskujesz taki wynik spalania? Jeździsz 60km/h? Średnio moja mazda spala 15l. Raz jechałem zawieszony na trasie 100km/h to wyszło 12l ze zbiornika na 100km. Robię ok.8tyś km miesięcznie
- Od: 26 lut 2011, 10:40
- Posty: 5
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 V6 3.0 2006r.
Piotrk707 weź komputerzyk do łapy i policz jeszcze raz dokładnie, bo Twój wynik jest absurdalny.Auto ma apetyt ,ale rozwiązaniem jest instalacja gazowa.Ja swoją jeżdże ponad 3lata (z gazem 2,5)jak narazie żadnych problemów .
- Od: 15 cze 2008, 22:08
- Posty: 13
- Skąd: podlasie
- Auto: maz5 2.3l 2007, maz323f 1991
sprowadziłem kiedyś taką mazdę ze stanów i muszę przyznać że jak na vana jeździ się bardzo przyjemnie.
Pozycja za kierownicą stosunkowo niska, co mi bardzo pasuje. Skrzynia nie powala, można powiedzieć ze sobie radzi...
A co do spalania, 6L to może przesada ale 7/8 jest osiągalne moim zdaniem; jeśli nie trzymamy silnika na wysokich obrotach do zmiany na następny bieg, tylko odpuszczamy i redukujemy gaz do połowy....
jakby co mogę pomóc w sprowadzeniu ...
Pozycja za kierownicą stosunkowo niska, co mi bardzo pasuje. Skrzynia nie powala, można powiedzieć ze sobie radzi...
A co do spalania, 6L to może przesada ale 7/8 jest osiągalne moim zdaniem; jeśli nie trzymamy silnika na wysokich obrotach do zmiany na następny bieg, tylko odpuszczamy i redukujemy gaz do połowy....
jakby co mogę pomóc w sprowadzeniu ...
- Od: 26 lut 2011, 17:58
- Posty: 187
- Skąd: Poznań
- Auto: Toyota GT86
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości