Opinie o Fiat Punto II
1, 2
WItam!Zamierzam zakupić drugie auto..które będzie w miare tanie w zakupie do 10.000zł miało silnik benzynowy by go przerobić na gaz i było tanie w eksploatacji.Myślałem nad Lanosem,Punto II.
Może jakaś podpowiedz..opinie o wymienionych autach?
Może jakaś podpowiedz..opinie o wymienionych autach?
- Od: 1 sty 2010, 21:55
- Posty: 189
- Skąd: Tychy/czasem okolice Kielc
- Auto: Opel Vectra 1.8 135KM 1997r
AlbatrosGrodno napisał(a):WItam!Zamierzam zakupić drugie auto..które będzie w miare tanie w zakupie do 10.000zł miało silnik benzynowy by go przerobić na gaz i było tanie w eksploatacji.Myślałem nad Lanosem,Punto II.
Może jakaś podpowiedz..opinie o wymienionych autach?
zadnych z tych aut bym w zyciu nie kupil. czy aby na pewno chcesz sie przesiadac z Madzi na chłam jakim jest np punto??

jesli jezdzisz tylko w miescie to punto byloby dobre, ma fajna opcje city dzieki ktorej lepiej jezdzi sie w miescie.
na trasy za maly rozstaw osi i jezdzi sie niepewnie, troche nim rzuca
w środku tandetny plastik i brzydka deska rozdzielcza a tak to auto jak auto.
czemu madzia nie jezdzisz dalej skoro tak wszystko powymieniales i twierdzisz ze jest o wiele wiecej warta niz cena za jaka sprzedajesz?
nie widze w tym zadnej logiki
Potrzebuje auta na gaz,bo jazda za grosze.A części do Madzi nie tanie.
- Od: 1 sty 2010, 21:55
- Posty: 189
- Skąd: Tychy/czasem okolice Kielc
- Auto: Opel Vectra 1.8 135KM 1997r
Ja bym się rozejrzał za czymś z grupy VAG. Moi teściowie chcieli kupić auto tych gabarytów i przeprowadziłem delikatny rekonesans i w Fiata bym się nie pakował.
Kiedy milion lat temu robiłem prawko jeździło się Punto I i II – właściciel szkoły jazdy bardzo narzekał na Punto II i twierdził, że Punto I bije je na łeb pod względem bezawaryjności. Zresztą jak miałem jazdy w mieście i cokolwiek do powiedzenia w sprawie auta, to wybierałem Punto I – po prostu fajniej się tym jeździło i był zrywniejszy.
Za te pieniądze wybrałbym inne auto, spełniające kryteria możliwości założenia LPG oraz tanich części.
The winner is:
Seat Ibiza

Tańszy od Polo, a to niemal to samo auto.
Kiedy milion lat temu robiłem prawko jeździło się Punto I i II – właściciel szkoły jazdy bardzo narzekał na Punto II i twierdził, że Punto I bije je na łeb pod względem bezawaryjności. Zresztą jak miałem jazdy w mieście i cokolwiek do powiedzenia w sprawie auta, to wybierałem Punto I – po prostu fajniej się tym jeździło i był zrywniejszy.
Za te pieniądze wybrałbym inne auto, spełniające kryteria możliwości założenia LPG oraz tanich części.
The winner is:
Seat Ibiza

Tańszy od Polo, a to niemal to samo auto.
AlbatrosGrodno napisał(a):Potrzebuje auta na gaz,bo jazda za grosze.A części do Madzi nie tanie.
Tylko ze do fiata czesciej sie wymienia te czesci. I w rzeczywistosci duzo taniej nie bedzie. I jeszcze gaz.
Rób jak uważasz ale juz bym wybrał opcje pokazaną przez nemi
-
Szalotka
Lanos poza kiepskimi plastikami zły nie jest. Przy względnym dbaniu o samochód można na zagazowanej benzynie nastukać 400 000km (sprawdzone). Części tańsze niż barszcz a samochód prostszy niż pierwsza generacja cepa 
Problem w tym by nie trafić na egzemplarz które już ma za sobą 400 000km
Problem w tym by nie trafić na egzemplarz które już ma za sobą 400 000km
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Przy względnym dbaniu o samochód można na zagazowanej benzynie nastukać 400 000km (sprawdzone).
Potwierdzam – kolega z pracy mial takiego kupe lat. Dopiero niedawno sprzedal. Nie pamietam teraz dokladnie przebiegu z jakim go sprzedawal ale wiem, ze byl on niemaly. Gosc byl bardzo zadowolony z auta – mowil, ze od nowosci nie zawiodlo go ani razu.
Osobiście z tych dwóch propozycji chyba Lanos (tylko hatchback – jeszcze jakoś wygląda), na pewno większy od Punto, a z gazem spokojnie da radę 400kkm przejechać. Kumpel ma nubirę którą kupił po taksówce, jak on ja kupował miała najechane 390kkm na gazie oczywiście, sam zrobił jeszcze 50 i nadal jeździ.
A co do Punto, nie wiem jak blacha różni się od 1 ale w 1 mocno szła podłoga,
zewnętrznie wszystko do ogarnięcia, ale jak będziesz kupował to zajrzyj mocno pod spód i obejrzyj progi.
Jak się da to zrzuć wykładzinę i zerknij na podłogę i tylne wewnętrzne błotniki.
A co do punta 2 na gazie, to na takim jeździłem na prawko,
miało najechane 250kkm w 3 latka i jeszcze jeździło, ale nie był to okaz zdrowia, jak to L-ka.
W Korei Płd. wszystkie taksówki jeżdżą na gazie, fabrycznie montowana jest tam instalacja, i widziałem tam Kie, Hyundai, Daewoo z przebiegami sporo ponad 500kkm. No ale nie wiem jak to się miało do ich kondycji.
Zawsze zostaje jeszcze Astra 1/2 też na gazie sobie dobrze radzi.
Nie bardzo wiem, co ma się psuć częsciej niż w innych autach, zawias jest prosty, silnik też, no może elektryką tam jakieś problemy były, ale nie wydaje mi się ze częściej niż gdzie indziej,
Jak auto będzie mocno eksploatowane to i wymiany będą częstsze
A co do Punto, nie wiem jak blacha różni się od 1 ale w 1 mocno szła podłoga,
zewnętrznie wszystko do ogarnięcia, ale jak będziesz kupował to zajrzyj mocno pod spód i obejrzyj progi.
Jak się da to zrzuć wykładzinę i zerknij na podłogę i tylne wewnętrzne błotniki.
A co do punta 2 na gazie, to na takim jeździłem na prawko,
miało najechane 250kkm w 3 latka i jeszcze jeździło, ale nie był to okaz zdrowia, jak to L-ka.
W Korei Płd. wszystkie taksówki jeżdżą na gazie, fabrycznie montowana jest tam instalacja, i widziałem tam Kie, Hyundai, Daewoo z przebiegami sporo ponad 500kkm. No ale nie wiem jak to się miało do ich kondycji.
Zawsze zostaje jeszcze Astra 1/2 też na gazie sobie dobrze radzi.
gromaciek napisał(a):Tylko ze do fiata czesciej sie wymienia te czesci. I w rzeczywistosci duzo taniej nie bedzie. I jeszcze gaz.
Rób jak uważasz
Nie bardzo wiem, co ma się psuć częsciej niż w innych autach, zawias jest prosty, silnik też, no może elektryką tam jakieś problemy były, ale nie wydaje mi się ze częściej niż gdzie indziej,
Jak auto będzie mocno eksploatowane to i wymiany będą częstsze
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Zawsze zostaje jeszcze Astra 1/2 też na gazie sobie dobrze radzi.
Nie ma sensu przepłacać za Lanosa w innej budzie...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Lanos to padaka! Niewygodne awaryjne i pali np11l beny (1.6 16v) w mieście to policz ile będzie gazu palił.
Punto II zacna fura najczęściej z małymi przebiegami mimo iż ludzie piszą tu że nie bardzo – moi znajomi sobie chwalą ale nie wiem jak z gazem...
Natomiast padła propozycja Ibiza taka 2000-2001 dwóch znajomych miało te samochody
Pierwszy z nich praktycznie od nowości w gazie i on był jego pierwszym właścicielem – sprzedaliśmy go na giełdzie z przebiegiem 290tys.km. Praktycznie bez awarii, auto było 2 razy bite przez ten czas mimo to jeździło bardzo dobrze – silnik 1.4 chyba 68km
To samo drugi znajomy taka sama ibiza 250tys on zakupił z przebiegiem około 200 tysi. Przez 50tys z tego co wiem bez awarii ten sam silnik więc polecam. Na pewno ładniejsze od punto na zewnątrz i w środku, na pewno lepiej trzyma się drogi i na pewno jest wygodniejsze. Na gazie z kolegą od tej pierwszej lecieliśmy 190km/h i wydawało się jakby to nie było ostatnie słowo. Demon mocy to to nie jest ale wystarczy.
Punto II zacna fura najczęściej z małymi przebiegami mimo iż ludzie piszą tu że nie bardzo – moi znajomi sobie chwalą ale nie wiem jak z gazem...
Natomiast padła propozycja Ibiza taka 2000-2001 dwóch znajomych miało te samochody
Pierwszy z nich praktycznie od nowości w gazie i on był jego pierwszym właścicielem – sprzedaliśmy go na giełdzie z przebiegiem 290tys.km. Praktycznie bez awarii, auto było 2 razy bite przez ten czas mimo to jeździło bardzo dobrze – silnik 1.4 chyba 68km
To samo drugi znajomy taka sama ibiza 250tys on zakupił z przebiegiem około 200 tysi. Przez 50tys z tego co wiem bez awarii ten sam silnik więc polecam. Na pewno ładniejsze od punto na zewnątrz i w środku, na pewno lepiej trzyma się drogi i na pewno jest wygodniejsze. Na gazie z kolegą od tej pierwszej lecieliśmy 190km/h i wydawało się jakby to nie było ostatnie słowo. Demon mocy to to nie jest ale wystarczy.
- Od: 30 cze 2010, 22:18
- Posty: 173
- Skąd: Rybnik
- Auto: MONDEO MK3 2.0TDCI 115KM + CHIP
Ja posiadam Fiata Punto FL, rocznik 2004, od nowości na gazie i to z instalacją II generacji, czyli parownik + silniczek krokowy. Poza problemami z emulatorem wtrysków, który padł bodaj po 2 latach, nie odnotowałem większych problemów. Nastukane mam ok. 120kkm i muszę powiedzieć że nie narzekam. Nic szczególnego przez ten okres się nie psuło, w zasadzie wymieniałem tylko oleje + rzeczy typu pasek rozrządu czy klocki hamulcowe. Jak chcesz sobie dokładnie poczytać jak mi się żyło z Puntolotem to zapraszam na http://punto.blox.pl – co prawda blog nieaktualizowany od roku, ale i samochód od roku raczej nie używany, to nie było o czym pisać 
Roman S.
Czerwony Smok
Czerwony Smok
moi rodzice mieli kiedys punto I – przy sprzedazy mial 250tys. byl robiony alternator jak w kazdym fiacie. reszta eksploatacja – nigdy nie zawiodl, jesdzilo sie super – w srodku mam wrazenie ze wiecej miejsca niz w lanosie
(moze to byc tylko moje wrazenie)

Kumpel ma Punto II na LPG II generacji od jakiś 2 lat. Jeździ bardzo dużo, do pracy ma 40 km.
Do dzisiaj tylko oleje, świece itp.
Tak jak w każdym samochodzie, wszystko zależy na co się trafi, od kogo.
Z tego co pamiętam zmieniał tylko miskę olejową bo przerdzewiała.
Jak popatrzyłem na ceny części to mnie poraziło. W większości w cenie nowych do Fiata w serwisie nie kupi się używek do mazdy
jeszcze jak umiesz coś zmienić samemu w samochodzie to już całkiem taniocha.
Co do Ibizy, też dobry samochód. U mnie w rodzinie jest taki chyba już od 10 lat. Najpierw jeździł nim ojciec, teraz brat. 1,9 prosty diesel, samochód nie jedzie, sporo pali w porównaniu do nowszych, ale prawie bezawaryjny. Z grubszych spraw pamiętam urwany przegub.
Do dzisiaj tylko oleje, świece itp.
Tak jak w każdym samochodzie, wszystko zależy na co się trafi, od kogo.
Z tego co pamiętam zmieniał tylko miskę olejową bo przerdzewiała.
Jak popatrzyłem na ceny części to mnie poraziło. W większości w cenie nowych do Fiata w serwisie nie kupi się używek do mazdy
jeszcze jak umiesz coś zmienić samemu w samochodzie to już całkiem taniocha.
Co do Ibizy, też dobry samochód. U mnie w rodzinie jest taki chyba już od 10 lat. Najpierw jeździł nim ojciec, teraz brat. 1,9 prosty diesel, samochód nie jedzie, sporo pali w porównaniu do nowszych, ale prawie bezawaryjny. Z grubszych spraw pamiętam urwany przegub.
Zdarza mi się używać 2 auta z klasy "budżetowej" – Punto II (2000 rok) oraz Fabia (2002) i z tych dwóch zdecydowanie polecam Skodę – przyjemniejsze zwieszenie i dużo lepsza zmiana biegów i jakoś tak ciut przytulniej w środku.
We Fiacie odrzuca mnie tapicerka (dosłownie parzy w d..), mało pewne prowadzenie i tandetne wykonanie wnętrza. Silnik 1.2 8v ma jedną zaletę – cichy jest..
Silniki 1.4 Skody ponoć dobrze LPG znoszą (można znaleźć nawet dość dużo z fabryczną instalacją) – ale sam jeżdżę dieslem, więc doświadczeń nie mam..
pzdr
We Fiacie odrzuca mnie tapicerka (dosłownie parzy w d..), mało pewne prowadzenie i tandetne wykonanie wnętrza. Silnik 1.2 8v ma jedną zaletę – cichy jest..
Silniki 1.4 Skody ponoć dobrze LPG znoszą (można znaleźć nawet dość dużo z fabryczną instalacją) – ale sam jeżdżę dieslem, więc doświadczeń nie mam..
pzdr
Ostatnio edytowano 7 paź 2010, 18:37 przez rak33ieta1980, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 7 lip 2010, 14:31
- Posty: 5
rak33ieta1980 napisał(a):Sama nazwa marki Fiat źle mi się kojarzy
Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to się nie odzywaj.
sq2jul napisał(a):Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to się nie odzywaj.
Fiat Fiat..kiedyś tak narzekano na Lanosy że takie i owakie,że korozja zżera,że silniki 16v się zacierają...takie opinie w dalszym ciągu można odnaleźć w sieci.. kompletne bzdety.Jedynie co można mu zarzucić to tandetne materiały wewnątrz auta..
- Od: 1 sty 2010, 21:55
- Posty: 189
- Skąd: Tychy/czasem okolice Kielc
- Auto: Opel Vectra 1.8 135KM 1997r
bartezm napisał(a):punto I – przy sprzedazy mial 250tys. byl robiony alternator jak w kazdym fiacie. reszta eksploatacja – nigdy nie zawiodl, jesdzilo sie super – w srodku mam wrazenie ze wiecej miejsca niz w lanosie (moze to byc tylko moje wrazenie)
Co do miejsca – w Punto I ogromne wrażenie miejsca potęguje "pustka" – nie mam na myśli nic złego
W Punto mojego szwagra przy ~130 000km padła pompa chłodziwa na trasie, ale to jedyna poważniejsza usterka – samochód hula do dziś w rodzinie i ma ponad 200 000km.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości