mieszkam blisko giełdy w Łodzi, wiec często tam jestem.., mam mazdę od ponad 2 lat, więc i na giełdzie wiekszosc czasu spedzam własnie przy tych autkach.. 

 , ludzie niestety w 80% szukaja aut rocznikowo i cenowo atrakcyjnych, nie doceniają starszych  aut które były w bardzo dobrych rękach , są zadbane i wychuchane.., nawet nie raz na czarnych blachach,
 auto ma byc  w dobrym roczniku i tanie.. 

 , jak zobaczą dobry rocznik z cofniętym licznikiem, wiaderkiem szpachli i sprzedajacy na dodatek ma książkę serwis, często kupioną w Poznaniu na giełdzie za 40 zł 

 ,w większości już od auta nie odchodzą, a jak odchodzą to za jakis czas i tak wracają 

,  
 każdy  sprzedający przeważnie  wciska dobrą gadkę typu; dziadek jezdził, lub niepaląca kobieta najlepiej lekarz do pracy, nic nie stuka, nie puka i auto jest po wymianie element. eksploatacyjnych i  wszystkich płynów.. 

,    a jak sie klient jeszcze zastanawia, to  spuszcza z ceny , dużo by o tym pisac.., 
Twoje autko w/g mnie powinno się sprzedac za przynajmniej  10 tys, więc cene możesz spokojnie wystawic, ok 12 tys 

 , powodzenia 

 , 
Ps.
mojej 626 (chociaż rok młodsza), nie sprzedał bym za 10, czy 11 tys 

 , druga sprawa że może by nikt tyle nie dał.. 

 , więc chyba jeszcze długo będziemy razem jezdzic 
