Duży problem

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Domin » 23 lip 2009, 11:01

Witam wszystkich.
Jadąc wczoraj do Gdańska przydarzył mi się nieszcześliwy przypadek, a mianowicie pękła mi chłodnica, para buch i koniec. Auto stoi w Nowej Karczmie na parkingu pod sklepem. Dodatkowo podczas holowania pękła lina, to chyba nie był mój dzień. Podczas, tego krótkiego holu zauważyłem, że hamulec ciężko reaguje, zmienia się to po dopaleniu silnika, ale chyba nie jest pożądane odpalanie auta bez działającej chłodnicy?
W związku z tym mam dwa pytania:
1. Czy da się to jakoś naprawić?
2. Czy na dniach ktoś może będzie jechał przez Nową Karczmę np. na Miastko zahaczając o Bytów, gdzie chciałbym odstawić Madzię pod dom i mógłby ocenić zniszczenia i użyczyć haka holowniczego?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2008, 20:45
Posty: 65 (0/1)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Była: Mazda 323, 1.6, 94'
Była: Mazda 323F, 1.6, 97
Była: Mazda 3 2007 2.0

Postprzez malutka » 23 lip 2009, 11:09

Domin napisał(a):Podczas, tego krótkiego holu zauważyłem, że hamulec ciężko reaguje, zmienia się to po dopaleniu silnika,

Jak odpalasz samochód to włącza się wspomaganie hamulców – kiedy jest wyłączony silnik to zawsze pedał hamulca będzie chodził bardzo ciężko. Nie jest to żadna usterka...
Wymień chłodnicę i tyle ;)
A o hol zapytaj w wątku Pomorza w dziale Spotkania Regionalne, tam prędzej ktoś się znajdzie.
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez chmooreck » 23 lip 2009, 11:22

Nie holuj na lince auta bez hamulców – można łatwo zrobić niezamierzone bum, szkoda samochodu. Lepiej te parę złotych odżałować na lawetę (o ile nie da się zrobić tego na miejscu).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 18:37
Posty: 1117 (0/3)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez Grzyby » 23 lip 2009, 11:24

chmooreck napisał(a):Nie holuj na lince auta bez hamulców

On hamulce ma – tylko trzeba mocno deptać pedał bo wspomaganie nie działa :)
Trzeba po prostu mocno uważać :D
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17081 (109/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez pawelMX6 » 23 lip 2009, 11:30

Pamiętaj tylko o włożeniu kluczyków do stacyjki, coby taka niemiła niespodzianka Ciebie nie spotkała:
http://www.liveleak.com/view?i=e4f_1220937230 :P

Może w sobotę będę jechał w tamte rejony – dam znać jeszcze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sie 2007, 22:10
Posty: 2050 (0/1)
Skąd: Gdynia

Postprzez magicadm » 23 lip 2009, 12:08

Grzyby napisał(a):On hamulce ma – tylko trzeba mocno deptać pedał bo wspomaganie nie działa

Wystarczy wrzucić 5-ty bieg na czas mocnego hamowania i jest i wspomaganie i dobre hamulce :)
...tylko trzeba mieć refleks ;)

PS
Kiedyś (gdy nie jeździłem jeszcze Mazdą) kumpel holował mnie ponad 60km i momo jazdy przez miasto ani razu (kumpel) nie naciskał hamulca – wszystkie hamowania na światłach robiłem ja – z tyłu. Ewidentną korzyścią byłą stale naprężona lina, a więc unikaliśmy szarpnięć przy ruszaniu itp
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Siw-y » 23 lip 2009, 12:11

magicadm napisał(a):wszystkie hamowania na światłach robiłem ja – z tyłu

I tak się powinno to odbywać, ale niestety nie uczą tego na kursach :|
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Fiveopac » 23 lip 2009, 12:13

magicadm napisał(a):Kiedyś (gdy nie jeździłem jeszcze Mazdą) kumpel holował mnie ponad 60km i momo jazdy przez miasto ani razu (kumpel) nie naciskał hamulca – wszystkie hamowania na światłach robiłem ja – z tyłu. Ewidentną korzyścią byłą stale naprężona lina, a więc unikaliśmy szarpnięć przy ruszaniu itp


Podłużnice i geometria budy napewno byly ci za to bardzo wdzieczne :)
Less roof, more fun
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 20:07
Posty: 4296 (8/33)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez panstasio » 23 lip 2009, 13:53

Zawsze możesz delikatnie użyć hamulca ręcznego
coś ciekawego?? tylko co??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2003, 10:07
Posty: 411
Skąd: Legionowo
Auto: myszowate 626-twsknie;MX6 ;)

Postprzez Siw-y » 23 lip 2009, 13:55

panstasio napisał(a):Zawsze możesz delikatnie użyć hamulca ręcznego


Jak działa <lol>
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez Domin » 23 lip 2009, 16:22

Jeśli chodzi o ręczny to działa. Dzięki za wszelkie podpowiedzi. Mam nadzieję że uda mi się ściągnąć auto jak najszybciej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2008, 20:45
Posty: 65 (0/1)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Była: Mazda 323, 1.6, 94'
Była: Mazda 323F, 1.6, 97
Była: Mazda 3 2007 2.0

Postprzez Hazu » 23 lip 2009, 21:11

Nie wiem jak się Panowie na to zapatruja ale słyszałem o czymś takim jak holowanie na biegu (V biegu)

teoretycznie dla sterownika wtryski to to by było hamowanie silnikiem (tylko chyba zapłon należało by odłaczyć)

zalety: poprawnie działajace hamulce i ładowanie akumulatora
Co wy na to, czy to będzie zdrowe dla silnika?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez tekknoraver » 24 lip 2009, 00:31

Fiveopac napisał(a):
magicadm napisał(a):Kiedyś (gdy nie jeździłem jeszcze Mazdą) kumpel holował mnie ponad 60km i momo jazdy przez miasto ani razu (kumpel) nie naciskał hamulca – wszystkie hamowania na światłach robiłem ja – z tyłu. Ewidentną korzyścią byłą stale naprężona lina, a więc unikaliśmy szarpnięć przy ruszaniu itp


Podłużnice i geometria budy napewno byly ci za to bardzo wdzieczne :)

Serio ? czy to tak z przymrużeniem oka że nie powinno tak się robić?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 13:03
Posty: 793 (2/0)
Skąd: Kamienna Góra
Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF

Postprzez malutka » 24 lip 2009, 10:55

tekknoraver napisał(a):Serio ? czy to tak z przymrużeniem oka że nie powinno tak się robić?

Znając Five'a to raczej była to ironia :P

Chociaż prawidłowo na holu to samochód holowany powinien zaczynać hamowanie – tak żeby linka była cały czas napięta, nie tarzała się po ziemi i żeby nie doprowadzać do niepotrzebnych szarpnięć – ale samochód holujący również powinien hamulca używać żeby siła naciągu nie uszkodziła holowanego auta... ;)
Obrazek
good girls go to heaven bad girls go everywhere...
bad girl ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2006, 12:20
Posty: 5102 (266/152)
Skąd: Warszawa
Auto: マツダ MX-6 2.0 FS '92

Postprzez tekknoraver » 24 lip 2009, 12:39

malutka napisał(a):Znając Five'a to raczej była to ironia język

No ja pana teog nie znam,ale widząc jak lubi ironizować to daltego się właśnie pytam :P

malutka napisał(a):tak żeby linka była cały czas napięta, nie tarzała się po ziemi i żeby nie doprowadzać do niepotrzebnych szarpnięć – ale samochód holujący również powinien hamulca używać żeby siła naciągu nie uszkodziła holowanego auta...

Ja jak holuję to zawsze się tak staram robić :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 13:03
Posty: 793 (2/0)
Skąd: Kamienna Góra
Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF

Postprzez Domin » 24 lip 2009, 13:11

Ja niestety nie byłem wcześniej holowany i skończyło się to urwaniem liny. Inna sprawa, że sama lina nie była pierwszorzędna.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2008, 20:45
Posty: 65 (0/1)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Była: Mazda 323, 1.6, 94'
Była: Mazda 323F, 1.6, 97
Była: Mazda 3 2007 2.0

Postprzez magicadm » 24 lip 2009, 13:42

Domin napisał(a):Ja niestety nie byłem wcześniej holowany i skończyło się to urwaniem liny.

A ja jak byłem "młody" i "...nierozsądny" byłem raz holowany przez kumpla, narwańca. NA jednym ze skrzyzowań z "ustąp pierwszeństwa" chciał byc szybszy, depnął ostro gazu ....i pojechał
a ja zostałem na środku skrzyżowania z wyrwanym zaczepem, urwanym zdrerzakiem i pękniętą lampa :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Domin » 24 lip 2009, 18:07

U mnie na szczęście skończyło się na zerwanej linie i spychaniu auta ze skrzyżowania. Mam nadzieję, że przez te 3 dni nie będzie więcej szkód
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2008, 20:45
Posty: 65 (0/1)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Była: Mazda 323, 1.6, 94'
Była: Mazda 323F, 1.6, 97
Była: Mazda 3 2007 2.0

Postprzez Lukano » 24 lip 2009, 19:53

chmooreck napisał(a):Lepiej te parę złotych odżałować na lawetę (o ile nie da się zrobić tego na miejscu).

Grzyby napisał(a):On hamulce ma – tylko trzeba mocno deptać pedał bo wspomaganie nie działa usmiech

heheh właśnie. Mnie tam mazdę kiedyś ciągnęli na sznurku 130 km i nie było problemu. Trzeba tylko z głową to robić. za lawetę mi powiedzieli 800 zeta, a za tyle to ja samochód naprawiłem ;)
magicadm napisał(a):ie naciskał hamulca – wszystkie hamowania na światłach robiłem ja – z tyłu.

Z tyłu hamuje sie na tyle, żeby lina była napięta ;)
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Barthez » 24 lip 2009, 19:58

mnie (bj ditd) kiedys holowal cadillac escalade od przemysla do jaroslawia... jadac 150 pod gorke wyprzedzil tira a ja bylem za nim na sznurku niesamowity przyplyw adrenaliny... na miejscu powiedzial ze nie odczuwal ze cos ciagnie.
dalej z jaroslawia do rzeszowa do serwisu ciagnal mnie crimer – bylo juz normalnie
ale faktem jest ze lina ma byc naciagnieta caly czas
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Moto