Kolejne zmiany w przepisach dot. ruchu drogowego

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez magicadm » 13 lut 2009, 12:11

Pankuba napisał(a):Wyjście trzecie: Jeździć zgodnie z przepisami w pierwszych dwóch tygodniach urlopu

To powinno być"Wyjście pierwsze" ;)
PS
Jak zwykle wszyscy robią "pod górkę" uczciwym obywatelom łamiącym prawo :D
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Pankuba » 13 lut 2009, 12:58

magicadm napisał(a):
Pankuba napisał(a):Wyjście trzecie: Jeździć zgodnie z przepisami w pierwszych dwóch tygodniach urlopu

To powinno być"Wyjście pierwsze" ;)


Dlaczego w punkcie trzecim? Uznałem (jeśli pochopnie, to z góry przepraszam ;) ), że dla Don Corleone to będzie ostateczna ostateczność :)
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez Don Corleone » 13 lut 2009, 15:18

Pankuba napisał(a):Wyjście pierwsze: planować krótsze urlopy

Napewno nie. To nie państwo i policja będzie decydować o tym gdzie i na ile sobie będę chciał wyjechać.


magicadm napisał(a):Jak zwykle wszyscy robią "pod górkę" uczciwym obywatelom łamiącym prawo

Pankuba napisał(a):Dlaczego w punkcie trzecim? Uznałem (jeśli pochopnie, to z góry przepraszam ;) ), że dla Don Corleone to będzie ostateczna ostateczność :)

Mnie to akurat nie bawi.
Co prawda nie trafił mnie nigdy fotoradar, ale nie neguję że jest to możliwe w przyszłości.

W przytoczonym przeze mnie przykładzie chodzi o to, że bez wyroku sądowego i rzeczywistego powiadomienia dostajesz na kark komornika i opłatę w wysokości 200%.

Dla mnie absurd i rzecz niedopuszczalna.
Niemniej jednak nie polemizuje z pomysłem kary jako takiej tylko sposobu ściągalności.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez magicadm » 13 lut 2009, 16:24

Pankuba napisał(a):Dlaczego w punkcie trzecim?

Miałem na myśli raczej jazdę zgodnie z przepisami przez cały czas (urlopu) :)
Don Corleone napisał(a):Dla mnie absurd i rzecz niedopuszczalna.

Napewno ktoś zaraz powie, ze to niekonstytucyjne itp...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Dortann » 13 lut 2009, 16:45

I znów o tym samym i podział na świętych i święcie oburzonych i tych złych, którzy pojadą 100km/h na dziewięćdziesiątce. IMHO Nowe przepisy zawierają mnóstwo bzdur i nie są krokiem naprzód a jedynie nieco w bok – z jednej paranoi w drugą. Dlaczego państwo od dłuższego czasu wytoczyło wojnę swoim obywatelom, tego nie rozumiem. Można ciągle smagać konia ale kiedyś on wreszcie zdechnie od tego.Nie ma kierowców nieomylnych i każdemu może się trafić zły dzień w którym pstryknie go radar albo po prostu przez nieuwagę w coś lub kogoś się wpieprzy.
I znów chodzi o pieniądze, żeby więcej i więcej ich wyciągać od obywateli nie dając nic w zamian. Niechby nasi cudowni rządzący wymyślili jakieś programy kształtujące kulturę młodych/przyszłych kierowców i uczące ich odpowiedniego zachowania na drodze a nie uciekali się tylko do karania za ich występki.
Nie da się tutaj iść na skróty i jeśli chcemy zmienić mentalność i zachowanie kierowców potrzebne są lata.
Ostatnio edytowano 13 lut 2009, 16:48 przez Dortann, łącznie edytowano 1 raz
Madzia i Misiek to zgrana para.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2007, 16:03
Posty: 237
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 diesel kombi

Postprzez Adamos » 13 lut 2009, 16:46

wiele osób mi ze problem jest w naszych glowach i przekraczamy predkośc. ale prawda jest taka ze np w Skandynawii gdzie bodajze za 50% za duza predkosc tracisz prawojazdy, jak jest 90km/h to kazdy jedzie te 90km/h i nie trafia sie jakis dziadek w maluchu co jedzie 40.
tak samow USA. ma 65 mil na autostradzie to jada 65mil. a nie tak jak ja jade obwodnica trojmiesjka 110 to nagle ciezarowka wyprzedza jadac 90km/h cos co jedzie 85 km/h
tu jest spory problem. niedawno sam robilem kurs na prawko i udalo mi sie pojechac na obwodnice (max 110) a wielu moich znajomych tylko miasto 50km/h ... ludzie nie potrafia poruszac sie po za miastem. albo cisna prawym pasem o wiele mniej niz mozna albo nie zjada na pobocze zeby ktos mogl pojechac szybciej. dlatego jest niebezpiecznie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez maise » 13 lut 2009, 16:50

A mnie się to nie podoba i uważam ten przepis za niesprawiedliwy:

Za wykroczenia zarejestrowane fotoradarem nie przyznaje się karnych punktów


Dlaczego w momencie gdy zatrzyma mnie policja za minimalne przekroczenie prędkości dostanę punkty, a ktoś kto przekroczy dopuszczalną prędkość nawet o 50km/h ich nie dostanie?

Poza tym zostało udowodnione, że na poprawę sytuacji na drogach wpływ ma głownie stan dróg a nie ilość radarów.
Rejestratory powinny stać głównie przy skrzyżowaniach, bo ilość ludzi przejeżdżających na czerwonym świetle jest ostatnio zatrważająca :|
THERE IS A LIGHT THAT NEVER GOES OUT
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 12:49
Posty: 29
Skąd: Poznań/Oborniki
Auto: Mazda 323 c 1.5 16v Z5 '97/ Toyota Corolla 1.4 '00

Postprzez Don Corleone » 13 lut 2009, 16:51

magicadm napisał(a):Miałem na myśli raczej jazdę zgodnie z przepisami przez cały czas (urlopu) :)

Nikt tu nie mówi o przekraczaniu z premedytacją. Bywa różnie.

magicadm napisał(a):Napewno ktoś zaraz powie, ze to niekonstytucyjne itp...

Postaram się to wytłumaczyć na przykładzie:
Załóżmy że wychodzę z pracy i znajduje swój samochód rozbity. Bywa. Obligatoryjnie stwierdzam że to Ty, bo tak mi się wydaje. Dlaczego nie? Nie obchodzi mnie twoja opinia o tym i nie idąc na policję, czy do sądu wysyłam do ciebie komornika.
Ty się dowiadujesz o wszystkim, gdy komornik zajmuje Ci załóżmy dom czy samochód na poczet długów.

Nie byłbym zadowolony w takim momencie :)
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez Dortann » 13 lut 2009, 17:29

Tak się składa, że zrobiłem kilka tysięcy mil na amerykańskich autostradach i jadąc z limitem prędkości na standardowych autostradach jest się mijanym przez wszystkich. Domyślne 55mph jest szanowane może ewentualnie przez ciężarówki ale zazwyczaj każdy ma 5-10 mph więcej. No i mają wykrywacze radarów w stanach, w których jest to dozwolone.
Madzia i Misiek to zgrana para.
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2007, 16:03
Posty: 237
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 diesel kombi

Postprzez Pankuba » 13 lut 2009, 17:45

Don Corleone napisał(a):
Pankuba napisał(a):Wyjście pierwsze: planować krótsze urlopy

Napewno nie. To nie państwo i policja będzie decydować o tym gdzie i na ile sobie będę chciał wyjechać.

Oczywiście, że nie. Tak samo jak nie nie decydują o tym, kiedy masz złamać przepisy ;)

Don Corleone napisał(a):
Pankuba napisał(a):Dlaczego w punkcie trzecim? Uznałem (jeśli pochopnie, to z góry przepraszam ;) ), że dla Don Corleone to będzie ostateczna ostateczność :)

Mnie to akurat nie bawi.
Co prawda nie trafił mnie nigdy fotoradar, ale nie neguję że jest to możliwe w przyszłości.


Don Corleone ... Rozwiązanie jest naprawdę proste. Jeśli będziesz wyjeżdżał na tak długi urlop (mało kto może sobie pozwolić na takie wywczasy :) ), to powinna Ci się zapalić czerwona lampka i wtedy Twoje hasło brzmi: "Muszę uważać jak cholera, bo jadę na miesięczny urlop". Wprowadzenie hasła w czyn nie będzie nastręczało problemów, bo – jak czytam – ostrzeżenia o radarach nie znikają, a i same radary mają być bardziej widoczne. Sam wzorowym użytkownikiem dróg może nie jestem, ale w takiej sytuacji dałbym radę nieco zwolnić ...
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez CrEsco » 13 lut 2009, 19:41

Szkoda, że nie napisali co z wideorejestratorami zamontowanymi w pojazdach cywilnych patrolujących ulice – też będa bardziej widocznie oznakowane i ich również dosięgnie ew. zdjęcie bo nie mają imunitetu hahaha ?? Czy tez ich sie na mnoży tak jak tych budek??

Co do likwidacji pkt. to sie zgodzę i jestem z "ZA" zwłaszcza, że lepiej jest dostać ostro po kieszeni niż ustawiać sie w kolejki na egzaminy zwłaszcza jak ktoś użytkuje samochód jako narzędzie pracy.
Pozdrawiam
CrEsco
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2007, 14:57
Posty: 300

Postprzez Don Corleone » 13 lut 2009, 19:48

Pankuba napisał(a):mało kto może sobie pozwolić na takie wywczasy

<co?> rocznie każdy na umowie o pracę ma 21 dni urlopu chyba że się coś pozmieniało.
Czy je wykorzystam razem czy po 2 dni na miesiąc to już tylko i wyłącznie moja sprawa ;)

Pankuba napisał(a):Rozwiązanie jest naprawdę proste. Jeśli będziesz wyjeżdżał na tak długi urlop... , to powinna Ci się zapalić czerwona lampka i wtedy Twoje hasło brzmi: "Muszę uważać jak cholera, bo jadę na miesięczny urlop"

W idealnym świecie tak, ale bywa różnie. Zmęczenie, przeoczenie...

Pankuba napisał(a):Sam wzorowym użytkownikiem dróg może nie jestem, ale w takiej sytuacji dałbym radę nieco zwolnić ...

Jeżeli jadę drogą z ograniczeniem 90 i po jakimś czasie nadal jestem przekonany że takie jest ograniczenie, to jadę 90, a nie 50 bo mogłem przeoczyć jakiś znak.

Ale schodzimy z tematu sprowadzając go do prawdopodobieństwa moich wczasów.
Sens w tym że jak dla mnie żadna firma, instytucja itp nie powinna mieć możliwości zająć twojego majątku bez wyroku sądu lub twojej zgody (np weksle).
O to mi tylko chodzi.

Resztę tych przepisów jak najbardziej popieram, a z pozbawienia Świętych Krów immunitetów byłbym bardzo zadowolony.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez magicadm » 13 lut 2009, 19:51

Dortann napisał(a):Nie ma kierowców nieomylnych i każdemu może się trafić zły dzień w którym pstryknie go radar albo po prostu przez nieuwagę w coś lub kogoś się wpieprzy.

Można tylko domniemywać, że fotoradary poprawiają "skupienie" kierowcy na drodze.
PS
Niewielka pociecha dla rozjechanego, że prowadzący auto mial "zły dzień" :|
Dortann napisał(a):Niechby nasi cudowni rządzący wymyślili jakieś programy kształtujące kulturę młodych/przyszłych kierowców i uczące ich odpowiedniego zachowania na drodze a nie uciekali się tylko do karania za ich występki.

Wydaje mi się, że tego uczą na kursie na prawko – tj jazdy zgodnie z przepisami. Jak ktoś takich podstaw nie jest w stanie przyswoić pozostają sankcję.
PS
To samo można by powiedzieć o np: złodziejach. Po co zamykać w pudle, może mu zorganizować akcję informacyjną, że kradzież jest "be" – bo napewno biedaczyna o tym nie wie ;)
Dortann napisał(a):Tak się składa, że zrobiłem kilka tysięcy mil na amerykańskich autostradach i jadąc z limitem prędkości na standardowych autostradach jest się mijanym przez wszystkich

Mijanym z jaką prędkością??? Tak jak u nas: antena CB na dachu i 150km/h na liczniku?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Pankuba » 13 lut 2009, 22:09

Don Corleone napisał(a):
Pankuba napisał(a):mało kto może sobie pozwolić na takie wywczasy

<co?> rocznie każdy na umowie o pracę ma 21 dni urlopu chyba że się coś pozmieniało.
Czy je wykorzystam razem czy po 2 dni na miesiąc to już tylko i wyłącznie moja sprawa ;)

Teoretycznie być może tak, chociaż są tam chyba pewne obwarowania. W praktyce nie bierzesz takich urlopów, bo koledzy/koleżanki z pracy też chcą latem gdzieś wyjechać, a pracodawca nie zawiesi działalności ... Wot szto.
Sorry za OT.

Don Corleone napisał(a):
Sens w tym że jak dla mnie żadna firma, instytucja itp nie powinna mieć możliwości zająć twojego majątku bez wyroku sądu lub twojej zgody (np weksle).
O to mi tylko chodzi.

A jaki jest Twój pogląd na dotychczas praktykowane ściąganie przez skarbówkę/za pośrednictwem pracodawcy kwoty mandatu z pensji "cwaniaka", którzy nie był łaskaw opłacić grzywny w terminie? AFAIK nalicza się tu odsetki karne, odbywa się to bez wyroku sądowego i jego zgody.
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez Don Corleone » 13 lut 2009, 22:55

Pankuba napisał(a):A jaki jest Twój pogląd na dotychczas praktykowane ściąganie przez skarbówkę/za pośrednictwem pracodawcy kwoty mandatu z pensji "cwaniaka", którzy nie był łaskaw opłacić grzywny w terminie? AFAIK nalicza się tu odsetki karne, odbywa się to bez wyroku sądowego i jego zgody.

Nie spotkałem się z czymś takim, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Jeżeli się coś takiego dzieje to ciekaw jestem czy jest to zgodne z prawem?
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez Pankuba » 13 lut 2009, 23:52

Raczej zgodne :). Dzieje się tak stosunkowo często, bo kombinatorów u nas nie brakuje. Sam znam dwa przypadki, gdzie delikwent był wielce zaskoczony, jak mu skarbówka zgarnęła oczekiwany zwrot z podatku (z rocznego rozliczenia PIT).
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 16:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez tymon » 14 lut 2009, 00:09

Don Corleone >> tak jest w wielu krajach za granica (ta zachodnia, zeby nie było watpliwosci)
Np autostrady z oplata na zasadzie videorejestratora – przejezdzasz bramke, robia fotke twoim tablicom, masz 1 dzien zeby zaplacic samemu. Nie zaplacisz = przychodzi rachunek poczta + symboliczna kara. Nie zaplacisz = przychodzi drugie pismo + spora kara. Nadal nie placisz = duuza kara + dodatkowe konsekwencje (sad, komornik itp)

Poprostu wychodzi sie z zalozenia ze wlasciciel samochodu jest za niego w pelni odpowiedzialny.
Jesli pozycza to wie komu i kiedy. Moze dzieki temu nie pozyczy byle komu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 23:23
Posty: 36
Auto: 323F BJ 1.3

Postprzez Don Corleone » 14 lut 2009, 00:16

Pankuba napisał(a):ściąganie przez skarbówkę/za pośrednictwem pracodawcy kwoty mandatu z pensji

Pankuba napisał(a):skarbówka zgarnęła oczekiwany zwrot z podatku

To są dwie różne rzeczy ;)

tymon napisał(a):Don Corleone >> tak jest w wielu krajach za granica (ta zachodnia, zeby nie było watpliwosci)
Np autostrady z oplata na zasadzie videorejestratora – przejezdzasz bramke, robia fotke twoim tablicom, masz 1 dzien zeby zaplacic samemu. Nie zaplacisz = przychodzi rachunek poczta + symboliczna kara. Nie zaplacisz = przychodzi drugie pismo + spora kara. Nadal nie placisz = duuza kara + dodatkowe konsekwencje (sad, komornik itp)

Absolutnie się z tym zgadzam. Ściągać należność trzeba, ale tak jak sam napisałeś:
tymon napisał(a):sad, komornik

a nie:
Drugie awizo informujące o nadejściu przesyłki poleconej z informacją o wykroczeniu i naliczoną karą jest uznawane za skuteczne powiadomienie bez konieczności odbierania z poczty.
i od razu komornik bez sądu.

To jest ta różnica o której piszę.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez tymon » 14 lut 2009, 00:29

Sad za unikanie zapłaty kary a nie sad w celu jej wymierzenia.

Sprawa jest prosta. Jesli nie zgadzasz sie z zasadami, nie korzystaj, odstaw samochod przesiadz sie na inne formy transportu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 23:23
Posty: 36
Auto: 323F BJ 1.3

Postprzez Prusiak » 14 lut 2009, 00:30

Dortann napisał(a):I znów chodzi o pieniądze, żeby więcej i więcej ich wyciągać od obywateli nie dając nic w zamian.


Jak zwykle. A pamietacie ze od kilku juz ladnych latek cos takiego co sie nazywalo podatek drogowy (placony od pojemnosci silnika <glupek2> ) zostal wliczony w cene paliwa? I na co to miala pojsc z tego kasa? Hmmm.. A na te piekne autostrady..... Czas pokazal ze kasa poszla sie j.....
Od lat wierny tylko japończykom...
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2008, 01:35
Posty: 113

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Moto