
jak przywrocic połysk zmatowionemu lakierowi ?
Strona 1 z 1
Mam mały problem, moze już ktoś miał z tym do czynienia. Miałem poprzyklejane do auta taśmą klejącą dwustronną różne weselne dziwolągi. Po imprezie nastepnego dnia ( chyba przez strasznego kaca) postanowiłem wszystko zedrzeć ale taśma pozostawiała klej i za nic nie chciała zejść. Wpadłem na mało genialny pomysł zmycia tych resztek kleju zmywaczem do paznokci i gąbeczką ...schodziło pięknie. Ale jak wszystko wyschło porobiłem sobie piękne wku*** jące zmatowione plamki na lakierze – tak jakbym przetarł drobnym papierem ściernym. Czy można te miejsca na lakierze przywrócić do połysku? Czy pomogą jakieś pasty polerskie ( czy ktoś mógłby jakąś polecić ? ) POMOCY......
!

- Od: 24 lis 2004, 11:23
- Posty: 23
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2.0 ditd
Pasta polerska FARECLA aczkolwiek ... prawdopodobnie rozpusciłeś warstwę carlacku i raczej nic ci nie pomoże.. Pogratulowac pomysłu żeby akryl acetonem zaatakować...
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
)))))
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
chemoutwardzalny dwuskładnikowy klarlack powinien wytrzymać zmywanie acetonem, gdyby został zmyty to aceton rozpuścił by od razu barwną bazę i to by dopiero było widać
jestem przekonany że zmyłeś z tych miejsc wszystkie warstwy silikonów i wosków jakie były przez lata nakładane na cały samochód
polecam przetarcie tych miejsc a nawet całości mleczkiem plastmala czy jakimkolwiek innym preparatem woskowym czy silikonowym
ja używam plastmala i jestem zadowolony ale co kto lubi
jestem przekonany że zmyłeś z tych miejsc wszystkie warstwy silikonów i wosków jakie były przez lata nakładane na cały samochód
polecam przetarcie tych miejsc a nawet całości mleczkiem plastmala czy jakimkolwiek innym preparatem woskowym czy silikonowym
ja używam plastmala i jestem zadowolony ale co kto lubi
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
Acetonem po lakierze
Następnym razem użyj dykty, lub spirytu, tylko polskiego, bo wschodni może wypalić również blache

Następnym razem użyj dykty, lub spirytu, tylko polskiego, bo wschodni może wypalić również blache

adam626 napisał(a):jestem przekonany że zmyłeś z tych miejsc wszystkie warstwy silikonów i wosków jakie były przez lata nakładane na cały samochód
obawiam się że usiłujesz go na darmo pocieszyć . właśnie zrobiłem próbe na starym zderzaku żre aż miło popatrzeć. Aceton naprawde wypali ci klarlak. Nie wierzysz szmatka zmywacz i do dzieła..
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
)))))
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...
nie no panowie oczywiscie ze aceton topi klarlack i nie koniecznie musial do bazy, wystarczylo ze czesciowo zmiekl i sie rozmyl, pewnie sa biale plamy. Jak nic nie pomoze to sprobuj papierem 2000 na mokro a pozniej jakas pasta polerska np. Tempo, kupisz za grosze na stacji cpn.
Na koniec zwal wszystko na alkohol, ze Ci tak auto urzadzil
Na koniec zwal wszystko na alkohol, ze Ci tak auto urzadzil
- Od: 5 gru 2004, 22:43
- Posty: 106
- Skąd: Tarnowskie Gory
- Auto: Mazda 626 1.8 16V
s e b a napisał(a):a swoja drogą mogłem to wódką zmyć bo zostało jeszcze parę butelek z wesela ;p
Wódke to lepiej do Ryk przywieź, a do zmywania kup se dykte


Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości