Strona 1 z 1

Mazda6, brak nr VIN, (otomoto: 6012562897), AN-CAR BYTOM, 792243405.

PostNapisane: 25 mar 2018, 19:13
przez rybkins
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-2 ... 88ab698de3


Ogólnie szukam Mazdy z silnikiem 2.0, tą byłem tylko obejrzeć z ciekawości po drodze. Długo na oglądanie czasu nie poświęciłem ale prawa podłużnica spawana, odkręcany prawy błotnik, klejona prawa lampa i w obu przednich lampach oba klosze odklejane, tylna klapa prawie 400 mikronów.

Re: MAZDA 6, brak nr VIN, (otomoto:6012562897) AN-CAR BYTOM, 792243405.

PostNapisane: 25 mar 2018, 20:19
przez UCASH
Omijaj ten komis szerokim łukiem ;)
Jak ktoś tam kupi dobre auto to chyba przez pomyłke właściciela hahaha

PostNapisane: 26 mar 2018, 09:25
przez stachan
Spróbujmy zdobyć VIN dla potomnych...

Re: MAZDA 6, brak nr VIN, (otomoto:6012562897) AN-CAR BYTOM, 792243405.

PostNapisane: 28 mar 2018, 20:47
przez aneta0708
Ja kupowałem 5 i złego słowa nie moge powiedziec fakt ze dwa elementy lakierowane ale to nie dyskwalifikuje auta przeciez .

Re: Mazda6, brak nr VIN, (otomoto: 6012562897), AN-CAR BYTOM, 792243405.

PostNapisane: 29 mar 2018, 12:29
przez jpski
Nie broniąc nikogo ani nie oskarżając to miałem dwukrotną przyjemność z tym komisem.
Pierwsze spotkanie jak najbardziej OK – kupowałem wtedy bodajże w 2013 roku Mazdę 6GG dla znajomego. Dostaliśmy kluczyki i jeździliśmy po mieście dobrą godzinę testując autko, potem stacja diagnostyczna, miernik lakieru i zakup – autko okazało się naprawdę warte zakupu. Ponad 3 lata użytkowania i kolega bardzo dobrze to wspomina.
Gorzej przy drugim spotkaniu chyba lato 2015 roku to było (komis wtedy zmienił miejsce w Bytomiu) – byliśmy oglądać 6-tkę GH w sedanie. Również dostaliśmy kluczyki od auta ale test trwał krótko gdyż podczas jazdy pozapalało się połowa kontrolek. Ten egzemplarz nie był tak udany gdyż już na pierwszy rzut oka źle spasowane elementy zderzaka oraz zapylenie lakieru na dole tylnej szyby wskazywały na robotę blacharza-lakiernika Mirka – powrót do domu bez zakupu.

Dlatego nie można jednoznacznie – tak mi się wydaje przekreślać handlarza, bo faktycznie czasami sporadycznie uda mu się przytargać coś z Niemiec fajnego, a czasami pewnie ulep – podejrzewam, że w większości przypadków.

To taka moja ocena tegoż komisu na przykładzie dwóch spotkań i oględzin kilku aut... (nie oceniam auta z powyższego ogłoszenia). W swojej karierze zwiedziłem kilkanaście albo nawet więcej komisów w różnych częściach Polski także mógłbym się pochwalić doświadczeniami z różnymi handlarzami, zarówno tymi dobrymi jak i negatywnymi :D