https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-6-2 ... 88ab698de3
Ogólnie szukam Mazdy z silnikiem 2.0, tą byłem tylko obejrzeć z ciekawości po drodze. Długo na oglądanie czasu nie poświęciłem ale prawa podłużnica spawana, odkręcany prawy błotnik, klejona prawa lampa i w obu przednich lampach oba klosze odklejane, tylna klapa prawie 400 mikronów.
Mazda6, brak nr VIN, (otomoto: 6012562897), AN-CAR BYTOM, 792243405.
Strona 1 z 1
Nie broniąc nikogo ani nie oskarżając to miałem dwukrotną przyjemność z tym komisem.
Pierwsze spotkanie jak najbardziej OK – kupowałem wtedy bodajże w 2013 roku Mazdę 6GG dla znajomego. Dostaliśmy kluczyki i jeździliśmy po mieście dobrą godzinę testując autko, potem stacja diagnostyczna, miernik lakieru i zakup – autko okazało się naprawdę warte zakupu. Ponad 3 lata użytkowania i kolega bardzo dobrze to wspomina.
Gorzej przy drugim spotkaniu chyba lato 2015 roku to było (komis wtedy zmienił miejsce w Bytomiu) – byliśmy oglądać 6-tkę GH w sedanie. Również dostaliśmy kluczyki od auta ale test trwał krótko gdyż podczas jazdy pozapalało się połowa kontrolek. Ten egzemplarz nie był tak udany gdyż już na pierwszy rzut oka źle spasowane elementy zderzaka oraz zapylenie lakieru na dole tylnej szyby wskazywały na robotę blacharza-lakiernika Mirka – powrót do domu bez zakupu.
Dlatego nie można jednoznacznie – tak mi się wydaje przekreślać handlarza, bo faktycznie czasami sporadycznie uda mu się przytargać coś z Niemiec fajnego, a czasami pewnie ulep – podejrzewam, że w większości przypadków.
To taka moja ocena tegoż komisu na przykładzie dwóch spotkań i oględzin kilku aut... (nie oceniam auta z powyższego ogłoszenia). W swojej karierze zwiedziłem kilkanaście albo nawet więcej komisów w różnych częściach Polski także mógłbym się pochwalić doświadczeniami z różnymi handlarzami, zarówno tymi dobrymi jak i negatywnymi
Pierwsze spotkanie jak najbardziej OK – kupowałem wtedy bodajże w 2013 roku Mazdę 6GG dla znajomego. Dostaliśmy kluczyki i jeździliśmy po mieście dobrą godzinę testując autko, potem stacja diagnostyczna, miernik lakieru i zakup – autko okazało się naprawdę warte zakupu. Ponad 3 lata użytkowania i kolega bardzo dobrze to wspomina.
Gorzej przy drugim spotkaniu chyba lato 2015 roku to było (komis wtedy zmienił miejsce w Bytomiu) – byliśmy oglądać 6-tkę GH w sedanie. Również dostaliśmy kluczyki od auta ale test trwał krótko gdyż podczas jazdy pozapalało się połowa kontrolek. Ten egzemplarz nie był tak udany gdyż już na pierwszy rzut oka źle spasowane elementy zderzaka oraz zapylenie lakieru na dole tylnej szyby wskazywały na robotę blacharza-lakiernika Mirka – powrót do domu bez zakupu.
Dlatego nie można jednoznacznie – tak mi się wydaje przekreślać handlarza, bo faktycznie czasami sporadycznie uda mu się przytargać coś z Niemiec fajnego, a czasami pewnie ulep – podejrzewam, że w większości przypadków.
To taka moja ocena tegoż komisu na przykładzie dwóch spotkań i oględzin kilku aut... (nie oceniam auta z powyższego ogłoszenia). W swojej karierze zwiedziłem kilkanaście albo nawet więcej komisów w różnych częściach Polski także mógłbym się pochwalić doświadczeniami z różnymi handlarzami, zarówno tymi dobrymi jak i negatywnymi
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości