Klub MazdaSpeed

Cześć,

Proszę o opinie nt poniższego auta, czy Kintaro nie powinien miec polerowanych gały i ręcznego?:

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-2-0-15 ... 20ee7e3488

A czy Kintaro tez dostało po lifcie przyciski z prawej strony kierownicy? Bo jesli tak, to mamy tu kierownice przedliftowa i auto z 2007

Przyciski po prawej stronie kierownicy są od tempomatu z tego co wiem. Samochód bez tempomatu więc i brak przycisków. Moglby ktos potwierdzic?

tak samochód bez tempomatu bo niema przycisków

Z ogłoszenia i blach wynika, że samochód jest stąd:
http://www.mazda-gubesch.at/autohaus/team/
– ja bym napisał maila do Martiny – ona zajmuje się sprzedażą, z numerem nadwozia, bo mają trochę używanych:
https://gebrauchtwagen.mazda.at/ucm/spr ... ution=e1s1
a to by były informacje niejako z pierwszej ręki, czy sprzedali w całości, czy może był uszkodzony.

Niestety cen nie mają jakichś niskich, np. ta też z 2007:
https://gebrauchtwagen.mazda.at/ucm/spr ... ution=e1s7
sprzedają bez gwarancji – bo dla kogoś, przebieg wprawdzie niższy, no, ale wersja silnikowa 1.6 ... i cena 5890 EUR.

Super, że niektóre zdjęcia mają z datą, ta 6-tka jest z kwietnia 2015:
https://gebrauchtwagen.mazda.at/ucm/spr ... tion=e2s11
na zdjęciach dookoła nie widać tej 3-ki Kintaro, niestety nie widziałem jej na zdjęciach innych samochodów – niektóre z sierpnia, października, niektóre z grudnia, zatem albo sprzedali ją przed kwietniem (długo trochę), albo między kwietniem a jesienią. Rozrzut spory, no, ale to można było jeszcze sobie jeszcze poanalizować, zawsze jakaś dodatkowa wiedza (uproszczona bardzo, ale zawsze coś).

Uwazacie ze to jest wersja Kintaro? Zwroccie uwage na szczegoly.

To jest jakaś kapryśna wersja... ma BOSE system bezkluczykowy oraz nakładki na progi, ale brak nakładek na pedały i połyskujących wstawek i do tego te paskudne fotele w "portki"
Na otomoto jest jeszcze jedna pseudo Kintaro
Ja jakoś nie czuje jakiejś podniety wersją Kintaro...

...zamek w klapie to w jakich był wersjach?

Dlatego od razu zauwazylem ze jest tu za duzo rzeczy jak na Kintaro . Optitrony tez tu zawitaly. Co do zamka moze ktos odpowie ale ciezkie pytanie.

Jestem po podstawowych oględzinach. Pomijając szczegóły i pewne niezgodności: wnętrze w doskonałym stanie z wyjątkiem 2 małych obtarć na fotelach, bez dużych rys na plastikach, porządnie wyprane; progi i nadkola bez śladu rdzy ani pęcherzy, nadkola zabezpieczone. Lakier na całym samochodzie 80-100 z wyjątkiem tylnej prawej ćwiartki i drzwi: po otwarciu drzwi na nadkolu ok 1000, próg dalej w normie z tego co pamiętam, na ćwiartce ok 500, drzwi ok 300, kolo siedzi mocno. Lekka różnica miedzy ćwiartka a drzwiami na granicy szyby. Nie sprawdzałem na kanale ani w ASO bo nie ma rejestracji. A propos tej bitej ćwiartki to sprzedawca mówił ze kupił już zrobiona. Dokumenty w porządku, bez opłaty recyklingowej która trzeba uiścić bo sprowadzone w październiku/listopadzie, Bez jazdy próbnej przez te tablice, nie chciałem ryzykować póki co.

Dopisano 17 sty 2016, 19:34:

Bralibyście na warsztat?

Baaardzo rzadko handlarz kupuje już robione auto więc obstawiam pierwszą scieme.
Z racji doświadczenia... handlarz mówi najwyżej połowę prawdy... ciekawe co jeszcze zatuszował.
Drzwi pewnie kupione pod kolor, ale wymagały poprawek stąd te 300 – troche sporo, mogli się postarać. Nadkola zabezpieczył nie bez powodu... maskowanie roboty i fajnie brzmi: zabezpieczone (pewnie sztywny, pękający tani baranek – syf do zdarcia).

Gdybym mial pewnosc ze auto zostanie porzadnie sprawdzone i dostaniesz na to protokol co i w jakim jest stanie to powiedzmy te 300 zl moze i warto zaplacic. Gdy ogledziny beda na przyslowiowa gebe to bym nie zaplacil ani polowe tego. Juz pare razy spotkalem sie ze majac papier ze sprawdzenia moze on sie potem niestety ale czasami bardzo przydac gdyby wyszlo jednak cos nie tak.

Oglądałem sam, sprawdzałem miernikiem. Każde nadkole jest zabezpieczone podobnie. Wygląda to wszystko na porządną robote, w bagażniku jest taka zaślepka po prawej i patrząc przez nią śladów roboty nie było. Naprawy blacharskie mnie nie odpychają definitywnie, bardziej mnie intryguje jakie były uszkodzenia podwozia. Napisałem do Mariny z tego salonu w Austrii, może mi napisze coś o uszkodzeniach. Jak coś odpiszę będę się dalej zastanawiał. Dzięki za porady i pomoc.

W ramach ciekawostek odpowiedz z Austrii:
* Fahrzeug hatte einen enormen Seitenschaden rechts! Leider sind keine Bilder mehr vorhanden!
* Karosserieteile rechts stark beschädigt!
* Totalschaden ist Anfang Oktober letzten Jahres eingetroffen!
Niemiecki mój na poziomie tłumacza googla więc pozostawiam do przetlumaczenie dla ciekawych

Jestem germanistą, tłumaczem z zawodu.

"Pojazd miał bardzo poważne uszkodzenie z prawej strony. Niestety nie ma już zdjęć.
Elementy karoserii z prawej strony mocno uszkodzone.
Na początku października zeszłego roku zgłoszono szkodę całkowitą"

Przykro mi panowie...

W sumie w ogłoszeniu nie pisze że bezwypadkowe ale do parzących ofert trzeba przenieść

Ja p******ę!!!
... mam nadzieję, że nikt nie ma mi za złe, że propaguję samodzielne wyjazdy do Niemiec

Seitenschaden czasami Niemcy stosują jako przerysowanie całego boku. Mocne uszkodzenie może też oznaczać, że nie wystarczyło tylko pomalować. Pytanie podstawowe czy wystrzeliły poduszki i czy koło tylne nie dostało. Ogólnie handlarz ściemnia, więc od niego nic się nie dowiemy. A z taką ceną facet szuka frajera

adtk85 napisał(a):* Fahrzeug hatte einen enormen Seitenschaden rechts!

Napisała "enormen Seitenschaden".
Sprichst du deutsch?

Dadan, szybkie wyjaśnienie: "enorm" to olbrzymi, straszny, ogromny, gigantyczny. Wątpię, czy ktoś by w ten sposób określił przerysowanie boku, nawet na całej długości. Poza tym gdzie przerysowanie boku a gdzie szkoda całkowita... Kurde, górny pułap budżetu na ten model a i tak można wejść na minę...

Napisałem, że Niemcy stosuja seitenschaden często jako przerysowanie, a nie że tutaj było tylko przerysowanie.