Silnik SKYACTIV-G 1.3

[Paweł]

Podczas wystawy "Automotive Engineering Exposition", która odbywa się w dniach 18-20 marca br. w Japonii, Mazda zaprezentowała nowy silnik z innowacyjnej serii SKYACTIV-G.

http://www.mazdaspeed.pl/#c498

[brii]

84KM @ 5400 i 112Nm @ 4000 – pupy nie urywa przy tej pojemności, przydałby się wykres. Patrząc na zastosowane technologie praktycznie całość momentu i mocy powinna być dostępna od 2000obr/min albo i niżej.

[Paweł]

Rzeczywiście, porównywalne moce z tych pojemności samochody posiadały już dawno. W tym przypadku trzeba uwzględnić jednak przede wszystkim niskie zużycie paliwa i miejmy nadzieję przebieg momentu, który jeszcze nie został zaprezentowany na wykresie.

[Mateusz L]

Cóż znaczy "Dalsze zmniejszenie ryzyka spalania stukowego uzyskano stosując chłodzenie systemu recyrkulacji spalin (EGR), które obniża temperaturę gazów wydechowych, dopalanych w kolejnym cyklu pracy"? W samochodzie nie ma żadnego "dopalania spalin". Po to są te wszystkie czujniki i lambdy, żeby stosunek ilości paliwa do powietrza był odpowiedni. Zupełnie inny jest cel stosowania EGR- zmniejszenie temperatury spalania.

[Grzyby]

Zupełnie inny jest cel stosowania EGR- zmniejszenie temperatury spalania

Aby na pewno coś nie namieszałeś z tym celem
Celem jest zmniejszenie zanieczyszczeń w spalinach. A zastosowanie systemu EGR powoduje m.in. utlenienie niespalonych węglowodorów (czyli spalin) i obniżenie temperatury spalania ubogiej mieszanki.

[Mateusz L]

Tzn, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Celem jest uniemożliwienie powstawania tlenków azotu, przez właśnie obniżenie temperatury spalania. Ma to też inne "skutki", ale raczej paliwo jest dobrze "przepalone" po 1. razie, a niespalone węglowodory dopalają się chyba w katalizatorze.

[Paweł]

Cóż znaczy "Dalsze zmniejszenie ryzyka spalania stukowego uzyskano stosując chłodzenie systemu recyrkulacji spalin (EGR), które obniża temperaturę gazów wydechowych, dopalanych w kolejnym cyklu pracy"?

Sformułowanie "dopalanie spalin" jest faktycznie niewłaściwe, Rzeczywiście, celem domieszania spalin przez układ EGR jest zmniejszenie temperatury spalania czystej mieszanki i tym samym redukcja tlenków NOx. Człowiek uczy się całe życie.

W nowym silniku układ ten (zewnętrzny EGR) jest dodatkowo chłodzony, aby jeszcze bardziej obniżyć temperaturę i zmniejszyć ryzyko spalania stukowego.

[Mateusz L]

Dlatego właśnie dziwiło mnie zawsze powszechne poparcie dla zaślepiania EGRów. Nie chodzi o ekologię, bo to IMO lipa i wydawanie kasy na niesamowite, kosmicznie zaawansowane, i... kompletnie niepotrzebne rozwiązania, ale o sam fakt podnoszenia temperatury spalania w silniku. Nie wiem jakie są różnice, ani czy konstruktorzy brali to pod uwagę, ale fakt jest faktem, że silnik ma cieplej. Pozdrawiam:)

[Paweł]

Ponieważ już się oczytałem , to zaryzykuję stwierdzenie, że temperatura spalania raczej nie jest groźna dla chłodzonej mechaniki – celem jej obniżenia jest wyłącznie ograniczenie emisji tlenków azotu. Udaje się to uzyskać, ale kosztem obniżenia mocy (mniej wolnego tlenu do przereagowania) i strasznego syfu w silniku.

Miałem okazję porównać fabryczny kolektor wydechowy mojego Rx'a po przebiegu 70 kkm, w którym już zastosowano EGR, z kolektorem z modelu '79-80, który jeszcze go nie miał. Nie sądzę, po tym co widziałem, żeby pompowanie do silnika spalin było dobrym pomysłem .

[Bandit]

) i strasznego syfu w silniku.

A co dopiero w dieslu kiedy zobaczyłem mój kolektor dolotowy to zaniemówiłem. Od miejsca gdzie spaliny wlatują do kolektora do samych dźwigienek zaworowych wszystko było zalepione ciastem z sadzy i oleju, przed dojściem spalin tego nie było, około kilogram tego syfu z kolektora wywaliłem, o czymś to świadczy

[Neonixos666]

dlatego u mnie egr nie działa

[Mateusz L]

Możliwe, że tak właśnie jest. Ciekawe jak znosi to tylko uszczelka pod głowicą. Ale fakt jest faktem, że to pompowanie syfu, to podobnie szczęśliwy wynalazek jak DPF, czy "zerowa emisja" aut hybrydowych podczas pracy na elektrycznym. To, że zdwojona podczas jazdy i ładowania to już nie ma znaczenia:). Fakt jest faktem, że silnik zapowiada się nieźle i choć parametry takie sobie, to trudno powiedzieć jak będzie. Jeśli będzie palił 3.3 to 84 KM w dwójce wystarczy, wszak monstrualne 61 KM silnika RF7 też nie przeszkadzało tak bardzo, gdy spalanie w trasie krowiastej 626 wyniosło 4.3l:) Pzdr

[daaniel]

Odgrzeje temat.
Podczas tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie Mazda po raz pierwszy zaprezentuje najnowszy model – Mazdę CX-5. Model korzystać będzie z rozwiązań technologicznych Skyactiv, w skład których wchodzą najnowsze silniki benzynowe i Diesla Mazdy, oba o rewolucyjnym stopniu sprężania 14:1, a także ręczne i automatyczne skrzynie biegów, karoseria i podwozie.
Więcej tu http://moto.onet.pl/286029,10079150,1,zdjecie.html?node=27

[Pipino]

Ale to i tak postęp. Nowe silniki teraz wprowadzają wszyscy konkurenci. Downsizing to moim zdaniem zabójca trwałości. Utrzymują moc, a przy tym obniżają inne parametry. Nie ma cudów.

[akostarek]

Utrzymują moc, a przy tym obniżają inne parametry. Nie ma cudów.

przez te wszystkie lata sporo się zmieniło w kwestii materiałów, powłok itd, czas to zweryfikuje...
Z drugiej strony, teraz raczej się już nie planuje samochodów na takie przebiegi jak dawniej...