Strona 1 z 1
Mazda RX-8 vs ...

Napisane:
28 wrz 2009, 21:41
przez Mayorga
Witam wacham się nad kupnem Rx-8. Fabycznie dane podają, że jest szybsza od Civica, ale różnie z tym bywa i chciałbym to sprawdzić. Jeśli byłby ktoś z Warszawy chętny na mały wyścig, to proszę o kontakt na priva. Dodam, że poza wyciętym katalizatorem mam zupełną serię.

Napisane:
28 wrz 2009, 22:06
przez wOOx
Która generacja Civica Type R? Moja 192 konna RX-8 daje rade o długosc z najnowszym civiciem Type R 8 gen natomiast od 7 gen Type R dostała o 2 długosci ale to nie było miarodajne bo sprzegło po tym wyscigu wyzionęło ducha

Natomiast Civic 7 gen jest lzejszy od RX-8 i wg danych producenta jest o 0.2 do 100 szybszy i tak by to wygladało


Napisane:
28 wrz 2009, 22:36
przez Mayorga
Mam 7 gena, wersję bez klimy. Waży dokładnie 1190 kg. Fabrycznie moja jest szybsza od słabszej 8 o 0.4 s i o tyle samo wolniejsza od mocniejszej. Dzięki za odp...

Napisane:
29 wrz 2009, 01:34
przez toolboy
jak szukasz szybkiego na prostej to omijaj rx-8 szerokim lukiem


Napisane:
29 wrz 2009, 02:30
przez mastamarek
dlaczego wszyscy w polsce scigaja sie tylko na prostej!? mam nadzieje ze zmieni sie to do wakacji. lol
...

Napisane:
29 wrz 2009, 11:25
przez Mayorga
Po co takie teksty? Na zwykłych oponach i przy 232 koniach na torze w Poznaniu miałem 1:57 na 1/4 14.1. Ale znudził mi się, sprzedałem graty i zdecydowałem na zmianę samochodu z napędem na tył. Tylko żeby był chociaż ciut szybszy od seryjnego ctr-a.

Napisane:
29 wrz 2009, 11:39
przez Luk@s
RX'a demonem prędkości nie zrobisz... Docenisz go dopiero na krętej trasie. Na 1/4 seryjne RX'y dobrych czasów nie mają a mody w przypadku tego auta to już $$$.

Napisane:
29 wrz 2009, 12:01
przez Mayorga
A jak na hamowni Rx-y wypadają? Trzymają serię?

Napisane:
29 wrz 2009, 12:23
przez toolboy
takie teksty bo nie sprecyzowales co znaczy dla Ciebie szybszy i pisales o czasach do 100km/h
poki co moj czas vs ctr ep3 na torze w brnie to
2:42.2
http://www.youtube.com/watch?v=AkbxzSGOz5I
vs
2:45.9
http://www.youtube.com/watch?v=Yf1M6LmVyTk&feature=channel_page
A jak na hamowni Rx-y wypadają? Trzymają serię?
w usa 180whp na ham dynojet
jutro jade sprawdzic swoja to dam znac


Napisane:
29 wrz 2009, 13:46
przez Mayorga
Nieźle kąsa

. Jak byś mógł wrzucić jeszcze wydruk z hamowni bym był wdzięczny.

Napisane:
1 paź 2009, 22:56
przez Deniorek
Na ćwiartki RX-8 nie jest najlepszym wyborem (przegrywa tutaj z największym swoim rywalem o podobnych osiągach, tj. 350Z), ale tak jak ktoś wcześniej napisał na krętych drogach ołowiany Nissan dostaje słabe noty. Ogólnie profesjonalni kierowcy po przejechaniu się obydwoma autami stwierdzają, że jakby nie prosta, to wolą RX-8. No i nie porównujmy RX-8 do Civica...


Napisane:
2 paź 2009, 12:30
przez Retro
Czemu nie ? Przecież o tym jest temat :O

Napisane:
2 paź 2009, 14:07
przez Deniorek
No ok. Ja swoje pięć groszy wrzuciłem.


Napisane:
18 paź 2009, 23:05
przez Adam R.
Mayorga bierz rx8, dużo lepiej się prowadzi od ep3.
A pod względem stylistycznym to raczej nie ma co porównywać autobusu do klasyka czyli silnik przód napęd tył.
Co do silnika, masz K więc do wajchowania biegami już jesteś przyzwyczajony
Spalanie zapewne sporo większe w rx.
A jeśli chcesz pozostać wierny marce to s2000 tylko że F to już nie jest to samo co K i będziesz narzekał na brak dołu. Ale jak by nie było s2000 to super konstrukcja.
Re: Mazda RX-8 vs ...

Napisane:
25 lip 2018, 00:19
przez MazZdarX8
Jadąc do miejscowości oddalonej 20 km od mojej, często spotykałem jeden z pierwszy modeli ferrari 430. Jak to duch drogowy chciał w końcu któregoś pięknego razu wpadliśmy na siebie. I tak jak koledzy piszą. Droga jest bardzo kręta. Nabierasz prędkości na zakrętach szybkich łukach, by z hamować i znów. Do puki nie przyszła prosta F430 nie odjechało ani na centymetr.
Znam tę drogę bardzo dobrze, w piękną pogodę opony kleją się tam pięknie zwłasza na łuku po tej prostej i ku zaskoczeniu ferrari po prostej od schamował dość mocno ja dość zaryzykowałem i na kolejnej prostej wyprzedziłem to auto. Nie będę pisał o prędkosciach ponieważ zaraz znajdzie się straż obywatelska, a to ryzyko było całkiem zbędne, jednak miałem pewność że się uda jeśli tylko urzymam rozpęd. FF było tak zaskoczone moim wyczynem,. że mrógał mi i zatrzymywał pytając co to za auto..
Ja mu na to, że Ferrari- japońskie ferrari i szczerze. Nie obrażając tu nikogo ani nic. Nie porównywałbym tego auta do Civica- Dlaczego? bo niema co porównywać...