Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich forumowiczy.
Od około 6 miesięcy szukam idealnego dla siebie RX-a. Od dawna czytam wasze wypowiedzi na forum, ale dzisiaj postanowiłem się zarejestrować,a to dlatego , że chyba znalazłem

Szukam wersji 231KM z dość bogatym wyposażeniem, w tym przede wszystkim Xenon,ESP, elektryczne fotele oraz szyberdach. Oczywiście samochodzik musi być dość zadbany i chciałbym alcantarę ale wiadomo, że fotele można zawsze wymienić. I co najważniejsze kolor to BIAŁA PERŁA, jest to absolutny wymóg.

Byłem już gotowy kupić samochód innego koloru i dać do przemalowania, ale nie udało mi się wyszukać czy jest to możliwe i jakie są koszta tego rodzaju usługi. No i czy będzie to wyglądało tak ładnie jak fabrycznie od Mazdy.

Dużo jeszcze gadać ale to o co chciałem spytać to wasza opinia na temat ogłoszenia:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8929556

Samochód został przywieziony z USA ok 5 miesięcy temu. Był bity w prawy bok, trzeba było wymienić drzwi z prawej strony, oraz poduszki (kurtyna, fotel). Fotel został kupiony całkiem nowy bo to się bardziej opłacało.

Udało mi się przejechać i troszke poszaleć tym samochodem, i wszystko jest niby OK. Był na zimówkach i troszke dziwnie się jechało (głosniej, gorzej trzymał się drogi). Poza tym wydaje się , że wszystko gra.
Przed zakupem chcę udać się z samochodem do ASO Mazda w Lublinie i tam sprawdzić , przede wszystkim geometrię i zdiagnozować czy są jakieś ukryte usterki, takie coś kosztuje 500zł, ale chyba warto.

Czekam na wasze sugestie.

Ja też szukałem białego. Jak kupisz ten egzemplarz i będziesz wracał przez Rzeszów to daj znać

Jak kupię to na pewno będę przez RZ wracał

Odpuść sobie lakierowanie, lepiej okleić auto folią :
http://www.reklamawizualna.pl/realizacje_auta.html

Zobacz: "> Przedstawiamy całkowitą zmianę koloru na samochodzie Lamborghini Gallardo w wersji BLACK&ORANGE"

Proces całkowicie odwracalny, a efekt jest rewelacyjny!

W swoim czasie ten Pan dzwonił do mnie i pytał jak się obchodzić z autem. Znalazł moją ofertę kiedy sprzedawałem auto i trochę sobie pogadaliśmy. Czemu ten świat jest taki mały? A kolorek po żółtym to dla mnie najlepszy.

Cena jest dobra i o ile nie ściąga na boki bierz od razu. Nic lepszego w Polsce nie znajdziesz.

Deniorek napisał(a):W swoim czasie ten Pan dzwonił do mnie i pytał jak się obchodzić z autem. Znalazł moją ofertę kiedy sprzedawałem auto i trochę sobie pogadaliśmy. Czemu ten świat jest taki mały? A kolorek po żółtym to dla mnie najlepszy.

Cena jest dobra i o ile nie ściąga na boki bierz od razu. Nic lepszego w Polsce nie znajdziesz.

Tak wiem, mówił mi o Tobie i od razu skojarzyłem.
Sam twierdzi , że obchodzi się bardzo ostrożnie z samochodem, dba aby nigdy się nie zalał i samemu nie katuje silnika, jedynie max do 7tys.
Z kolorkami jest dla mnie odwrotnie

A z tym ściąganiem na boki to w ASO wykryją prawda?

Sam to wykryjesz. Albo wystarczy, że kogoś weźmiesz kto wie co z czym i od razu powie, że jest ok lub nie. Ale pewnie to pierwsze jeśli to niegroźne uderzenie. Ja szukałem bieli lub żółci przede wszystkim. Trafiło na żółty. A ten Pan wydawał się miły, bo nawet zaprosił mnie w swoje strony (jakąś restaurację prowadzi, czy coś). Na pewno nie trafiłeś na żadnego handlarzyka, który skleił auto z dwóch i teraz komuś opycha. Po prostu znudziło się, to i sprzedaje. Ja bym brał gdybym teraz coś kupował (ale oczywiście wszystko bym sprawdził). Bite nie znaczy tragedii. Częściej lepsze takie niż niebite zajeżdżone.

Deniorek napisał(a):Sam to wykryjesz. Albo wystarczy, że kogoś weźmiesz kto wie co z czym i od razu powie, że jest ok lub nie. Ale pewnie to pierwsze jeśli to niegroźne uderzenie. Ja szukałem bieli lub żółci przede wszystkim. Trafiło na żółty. A ten Pan wydawał się miły, bo nawet zaprosił mnie w swoje strony (jakąś restaurację prowadzi, czy coś). Na pewno nie trafiłeś na żadnego handlarzyka, który skleił auto z dwóch i teraz komuś opycha. Po prostu znudziło się, to i sprzedaje. Ja bym brał gdybym teraz coś kupował (ale oczywiście wszystko bym sprawdził). Bite nie znaczy tragedii. Częściej lepsze takie niż niebite zajeżdżone.

Niestety nie znam nikogo takiego kto by się znał i chyba warto skoczyć do ASO?
A jeżeli chodzi o powód to podobno za dużo pali i go zżera, daltego też nie jeździ i woli sprzedać.
A ty jakbyś brał to jakbyś sprawdził?

Dla mnie to teraz najładniejsza RX-8 na allegro... ale nie wiedziałem, że była bita... to rzuca lekki cień na jej urok. Masz jakieś fotki z wypadku ?

Co najmniej połowa RX-8 z Allegro ma bogatą historię. Najlepiej jest sprawdzić VIN i prawdopodobnie będziesz miał fotki z wypadku (chyba, że właściciel ci przekaże jeśli takie posiada). Największym wyznacznikiem dla zwykłego użytkownika są szpary. Jeśli różne to znaczy, że autko zrobione źle po wypadku lub taka kolizja była. Doświadczony lakiernik od razu będzie wiedzieć o co come on, gdzie była malowana i w jaki sposób. A ważniejsza jest jazda. Jak trzyma się swojego toru jazdy na prostej i nigdzie na bok nie ucieka. Jak nie zostawia wielu śladów to jest super.
Tak jak mówi Retro, jedna z najładniejszych RX-8 na Allegro, w bardzo dobrej cenie, a to, że była gdzieś bita, nie znaczy nic o jej skreślaniu z listy.

Mam fotki z wypadku. Wyraźnie widać że ktoś przodem wjechał w prawy bok. Kurytna oraz airbag z fotela otwarte i jeszcze listwa dolna troszke pocharatana.

Fotki mam z leksza niewyraźne bo wyslane via mms. Właściciel chciał mi inaczej poslac ale nie mialem lapka ani kabelka przy sobie
Jak chcesz Retro to podaj mail na priv i podesle.

Deniorek
Szpary, to w dzisiejszych czasach można regulować już miedzy kobiecymi nogami, także w samochodzie nie są żadnym wyznacznikiem-dobry blacharz, a u tych się naprawia takie auta, zrobi je tak, że nie będzie śladu
Jedyną możliwością sprawdzenia czy auto nie było po konkretnym dzwonie jest pomiar punktów bazowych podwozia. Pamiętaj, silnik zawsze możesz naprawić, karoserii nie doprowadzisz normalnymi sposobami do stanu fabrycznego.

Ks.Proboszcz napisał(a):Deniorek
Szpary, to w dzisiejszych czasach można regulować już miedzy kobiecymi nogami, także w samochodzie nie są żadnym wyznacznikiem-dobry blacharz, a u tych się naprawia takie auta, zrobi je tak, że nie będzie śladu
Jedyną możliwością sprawdzenia czy auto nie było po konkretnym dzwonie jest pomiar punktów bazowych podwozia. Pamiętaj, silnik zawsze możesz naprawić, karoserii nie doprowadzisz normalnymi sposobami do stanu fabrycznego.

A nie wiesz czy w ASO mają takie możliwości?

Zadzwoń, to się dowiesz.

Ks.Proboszcz napisał(a):Deniorek
Szpary, to w dzisiejszych czasach można regulować już miedzy kobiecymi nogami, także w samochodzie nie są żadnym wyznacznikiem-dobry blacharz, a u tych się naprawia takie auta, zrobi je tak, że nie będzie śladu
Jedyną możliwością sprawdzenia czy auto nie było po konkretnym dzwonie jest pomiar punktów bazowych podwozia. Pamiętaj, silnik zawsze możesz naprawić, karoserii nie doprowadzisz normalnymi sposobami do stanu fabrycznego.

Oj, szpary to są często dzisiaj. Chociażby dzisiaj byłem świadkiem sprzedawania na parkingu Passata. Rzekomo "nie bitego, panie! po pierwszym właścicielu w Niemczech. Zaraz Ci panie nawet miejscowość podam, gdzie ono jeździło". A maska nastawiona z przodu tak, że woła o pomstę do nieba. Ja tylko przyglądałem się z pewnej odległości stojąc przy swoim aucie i tylko czekałem, aż przyszły właściciel skapnie się. Co się stało na szczęście, pewnie coś stargował. Owszem, można dzisiaj naprawić tak auto, że ciężko będzie cokolwiek znaleźć, ale jak sam napisałeś nigdy już nie da się doprowadzić blacharki do stanu fabrycznego. Szpary to miałem pojęcie ogólne dotyczące blacharki. Większość naprawdę widać będąc takim amatorem nawet jak ja.

SHEEP, nie wiem jak u Was tam ASO, ale myślę, że sprawdzą wszystko co autku może dolegać. Z resztą jak sprzedaję używane swoje samochody to zawsze ofiaruję kupującym możliwość sprawdzenia auta. Jeśli chcesz być pewny zakupu, a nie masz nikogo, kto auto sprawdzi to jest to dobra alternatywa. Warto skorzystać.

Tez mi sie ona podoba choc jest z USA :/ Jestes z TG to niedaleko mnie chetnie przyjechałbym zobaczyc:) Bo sam chciałem to auto ale dopiero wczoraj sprzedałem swojego złoma:)

No... SHEEP powiem Ci, że po takim dzwonie to bym się konkretnie zastanowił...
Niby "tylko drzwi" ale widzę, że próg jest też skrzywiony, ciekawe jak słupki.
Trzeba by to wstawić na rame i pomierzyć + jakaś geometria kół.
Jak chcesz ją kupić to nie oszczędzaj na niczym i sprawdź wszystko dokładnie.

Jesteś z Tarnowskich, więc niedaleko Katowic, wpadnij do ASO Mazdy na ul. Śiwka 11, do p. Dygi. Z tego co mi wiadomo stoi tam jego RX-8 na sprzedaż.Kupił sobie nową 6 i RX tylko stoi.. Bardzo mały przebieg, auto zadbane itp.. Jest to chyba wersja Renesis 230 KM, w środku kremowa skóra, bose itp..

Retro napisał(a):No... SHEEP powiem Ci, że po takim dzwonie to bym się konkretnie zastanowił...
Niby "tylko drzwi" ale widzę, że próg jest też skrzywiony, ciekawe jak słupki.
Trzeba by to wstawić na rame i pomierzyć + jakaś geometria kół.
Jak chcesz ją kupić to nie oszczędzaj na niczym i sprawdź wszystko dokładnie.

No tak w sumie po zastanowieniu to poczekam na lepszy egzemplarz, ta jest sliczna z zewnątrz ale środek troszke zaniedbany i ma manualną klimę, a samochód jest jak najbardziej na lato a już się przyzwyczaiłem do klimatronicu.

Poza tym ta prawa strona widać,że coś było robione. Jak się dokładnie przyjżeć to widać pod listwą prawą takie jakby przyłączenia. Ale i tak warta uwagi i na peweno ktoś kupi, byle by dokładnie sprawdził wszystko w ASO.

Ja poczekam i w najgorszym wypadku dam do przemalowania.

Ja poczekam i w najgorszym wypadku dam do przemalowania.

Chyba będziesz musiał.

Precyzując: Biała perła, w ogóle cokolwiek białego występowało TYLKO na amerykańskim rynku.

Niestety, ja też chorowałem na białą i moje rozczarowanie było wielki, gdy się tego dowiedziałem.
A też bardzo ważna była dla mnie aut. klima bo nie lubię co chwilę kręcić cieplej/zimniej.

US w ogóle wyglądają łandniej, bo zazwyczaj mają taki fajny spojler jak ma np Deniorek (ja sobie taki kupiłem z bitego amerykańca za... 300pln:) ), progi i szyberdach.

Wersje EU są zazwyczaj takich gadżetów pozbawione ale mają aut. klimatyzację.

Musisz więc wybrać: Albo aut. klima i 8000 za malowanie, albo biały z manualną

Pozdrawiam,
A.