W nowej ósemce podziwiam to, że mało w niej zmienili. Po co zmieniać z resztą to co dobre? Jak dla mnie lux sprawę zrobiła Mazda tworząc samochód w tych samych liniach. Może komuś to się nie podoba (takie podejście do tematu), ale wiem, że jak nie będzie mnie w przyszłości stać na moje kolejne marzenie (np. Corvette), to prawdopodobnie zamieniłbym samochód pokazowy w postaci RX-8 na nowszą RX-8. Jest w tym samochodzie coś, czego mu nie zabierzesz. Żaden samochód w tej klasie i cenie nie ma aż takiego ducha jak RX-8. I nie piszę tego jako właściciel RX-8, tylko jako kierowca, który wieloma autami jeździł...
Czy nowy RX-8 jest agresywniejszy z linii? Wręcz odwrotnie, ma większą buźkę i trochę delikatniejsze kształty. Ew. fele są bardziej agresywne.
A o jej oficjalnym wejściu do Polski to raczej zapomnijcie. Nasi rodacy jeszcze nie dorośli w większości do tego typu aut (nie będzie się sprzedawać zwyczajnie)...