Strona 1 z 2

Ciężko wchodzi bieg wsteczny

PostNapisane: 21 lip 2008, 15:23
przez nismo
Witam. Czy to normalne żeby w nowej RX-8 bieg wsteczny wchodził ciężko? Czasami się zdarza, że trzeba wysprzęglić i ponowić próbę.

Jak jest w Waszych samochodach?

PostNapisane: 21 lip 2008, 15:55
przez Deniorek
Witam!

Taki urok auta chyba, bo mi często szóstka wchodzi. A wchodzi często szóstka bo ciężko wchodzi (w porównaniu z pozostałymi moimi autkami) bieg wsteczny. Poza tym to dziwne, że w nówce sztuce mogłaby zdarzyć się taka wada. Skoro jest nowa to czemu by nie pojechać do salonu żeby to sprawdzili? PZDR

PostNapisane: 21 lip 2008, 15:58
przez nismo
Deniorek napisał(a):Poza tym to dziwne, że w nówce sztuce mogłaby zdarzyć się taka wada. Skoro jest nowa to czemu by nie pojechać do salonu żeby to sprawdzili? PZDR

Dzięki za szybką odpowiedź. Dzisiaj jadę do serwisu po dywaniki to przy okazji wypytam. Jestem ciekaw co powiedzą. Może w RX-8 to "standard"...

PostNapisane: 21 lip 2008, 23:43
przez aybabtu
Miewam sporadycznie podobny problem. Jak probuje wrzucic wsteczny w zimnym samochodzie, zachowuje sie tak, jakbym wogole nie wcisnal sprzegla. Wtedy piatka i dopiero wsteczny. Cos z synchronizacja?

PostNapisane: 22 lip 2008, 08:30
przez Retro
Ja nie mam problemu ze wstecznym osobiście, nawet na zimnym silniku.
Codziennie wyjeżdzam z parkingu tyłem więc codziennie na zimno ładuję wsteczny i jeszcze mi się nie zdażyło żeby nie wszedł albo wyskoczył ;P

Ale za to problem mam z 4 , jak chce ją wrzucić przy dużej prędkości to często tylko słyszę zgrzyt :p
Wygląda jakbym za wcześnie sprzęgło puszczał i chyba tak jest ale dzieje się tak też dla tego, że to szybka akcja – zmieniam bieg – powinien się wbić a tu coś ciężko (a intuicyjnie puszczam już sprzęgło) no i nie wchodzi;p

Generlanie chyba trzeba wyczuć samochód:P

PostNapisane: 22 lip 2008, 09:53
przez nismo
W serwisie stwierdzili, że skrzynia się jeszcze "ułoży" i nie ma się czym przejmować. Widzę, że nie tylko ja mam z tym problemy. Jedynie Retro ma spokój ale za to ma problemy z "4".

Poniżej małe statystyki z wrzucania tylnego biegu (na 10 prób):
– raz nie wchodzi
– trzy razy wchodzi ciężko
– cztery razy wchodzi średnio ciężko
– dwa razy wchodzi normalnie

Jestem w trakcie wyczuwania samochodu więc mam nadzieję, że szybko się przyzwyczaję :]

PostNapisane: 22 lip 2008, 10:12
przez Retro
Generlanie, może Ci się to wydać banalne ale jako Informatk zapytać muszę :P
Wiesz, że żeby wrzucić wsteczny to trzeba drążek najpierw dać pionowo w dół ?:P

No i sprzęgło przedewszystkim trzeba wciskać do końca.
W Rexie jest dość głębokie i ma spory skok, więc trzeba o tym pamiętać.
Ja niestety zapominam ;/ Za krótkie nóżki mam :P

PostNapisane: 22 lip 2008, 10:35
przez nismo
Retro napisał(a):Generlanie, może Ci się to wydać banalne ale jako Informatk zapytać muszę :P
Wiesz, że żeby wrzucić wsteczny to trzeba drążek najpierw dać pionowo w dół ?:P

No i sprzęgło przedewszystkim trzeba wciskać do końca.
W Rexie jest dość głębokie i ma spory skok, więc trzeba o tym pamiętać.
Ja niestety zapominam ;/ Za krótkie nóżki mam :P

Tak właśnie robię. Pierw drążek w dół a dopiero później wrzucam wsteczny. Sprzęgło również wciskam do końca przy wrzucaniu wstecznego. Przy innych biegach czasami się zapomni ale to przyzwyczajenie z poprzedniego samochodu. Wątpię żeby większość w tym wątku zapomniała (nie wiedziała) jak poprawnie wrzucić wsteczny :P

Rozumiem, że drążek podczas wrzucania wstecznego przez cały czas musimy trzymać w dole czy tylko na samym początku – do momentu przesunięcia manetki w prawo? Stosuję pierwszy sposób czyli cały czas w dole.

PostNapisane: 22 lip 2008, 11:40
przez Retro
No i prawidłowo :)
Tak się tylko upewniałem :P Tzw – troubleshooting layer one :P

PostNapisane: 22 lip 2008, 21:09
przez Deniorek
Dzisiaj testowałem na wszystkie sposoby ten bieg i on chyba tak po prostu ma. :]

PostNapisane: 25 lip 2008, 08:52
przez Mateusz L
Deniorek napisał(a): i on chyba tak po prostu ma. krzywy


Witam. ReXa nie mam, ale jeśli chodzi o Mazdy to nie jest to akurat nic dziwnego, podobnie jak awarie hamulca ręcznego w starszych modelach <diabełek> (choć i o 6 był taki temat).Ja zawsze wciskam sprzęgło na maxa i jeśli niechce wejść bieg, to naciskając drążek w stronę R,delikatnie popuszczam sprzęgło, tak o 1-3 cm (zależy jak "bierze" sprzęgło). Zazwyczaj pomaga. Pozdrawiam.

PostNapisane: 28 wrz 2008, 07:23
przez icus76
u mnie wsteczy wchodzi jak maselko , ale za to dwojeczka daje mi popalic , jak podkrece na jedynce powyzejj 8000 i che szybko zminic na dwojke to czasem zgzytnie i musze jeszcze raz sprobowac .... a to prawie sekunda straty

PostNapisane: 28 wrz 2008, 10:11
przez Deniorek
icus76 napisał(a):u mnie wsteczy wchodzi jak maselko , ale za to dwojeczka daje mi popalic , jak podkrece na jedynce powyzejj 8000 i che szybko zminic na dwojke to czasem zgzytnie i musze jeszcze raz sprobowac .... a to prawie sekunda straty


Bywa czasami. :) Przekonałem się o tym na ćwiartce w Gorzowie. :) Nie radzę też zbyt odważnie redukować na dwójkę. :)

PostNapisane: 29 wrz 2008, 13:02
przez nismo
Po czasie mogę potwierdzić, że serwis miał rację mówiąc, że skrzynia ułoży się z czasem. Przejechałem 1500km i wsteczny bieg chodzi zdecydowanie lepiej – wchodzi za każdym razem. Czasami jednak nieco ciężej.

PostNapisane: 30 wrz 2008, 18:15
przez Deniorek
Ja też przyzwyczaiłem się i jest luz, wskakuje prawie zawsze bez najdrobniejszych problemów. :)

PostNapisane: 5 paź 2008, 22:58
przez MoMo
Hmm... Po tym co tu piszecie sam nie wiem co mam myslec. :| Moim RX-em przejechalem juz 75000 i dopiero od niedawna mam problem z wstecznym, dokładnie tak jak opisujecie. Natomiast co do "4" to ten problem miałem na samym początku – nie wiem czy chodzi o wprawe czy o ułożenie sie skrzyni! Ale dość szybko sie z nim uporałem.

pozdrwienia

PostNapisane: 10 paź 2008, 22:44
przez Mike54
Ułożenie – he he chyba jak sie rozklekocze to bedzie ogólnie dobrze :) to Pan z kopa da to się ułoży... ehh te nasze warsztaty.

U mnie wszystkie biegi wchodza perfekcyjnie a wsteczny czasem sie zacina
puszczam sprzegło i jeszcze raz i jest ok

pozostałe biegi prawie same wskakują, jak na postoju wrzuce np 3 i ja tylko tak "pacne" z gory to sama przeleci przez luz i na 4 :)

PostNapisane: 11 paź 2008, 00:03
przez Retro
Mój Rex ma ponad 70,000 przebiegu i 0 problemów ze wstecznym.
Tylko ta nieszczęsna 4 –.–
Shit [tiiit]... za wcześnie puszczam to sprzęgło ;P

PostNapisane: 11 paź 2008, 09:40
przez Deniorek
A ja właśnie wymieniłem łożysko oporowe po pierwszym właścicielu. Ale teraz jajca normalnie idą. Nie poznaję tego auta. :D Sprzęgło łapie jak brzytwa. :D

PostNapisane: 15 paź 2008, 23:28
przez icus76
mnie teraz tez czeka wymiana lozyska ... deniorek ile dales za lozysko , bo nie wiem czy kupowacc w pl. czy w angli ?