Strona 1 z 2

4 miesiące przerwy w jeździe

PostNapisane: 19 cze 2008, 22:00
przez _Pe-Pe_
!!! Witam wszystkich !!! SŁUCHAJCIE MAM POWAŻNY PROBLEM I PROSZE O OPINIE WASZE... !!! Wyjedżam do Irlnadii na 4 msc-e i zostawiam Mazde samą sobie na ten okres na parkingu, i teraz nie chciałbym by sytuacja się powtórzyła z poprzedniego roku, amianowicie roznież byłem w Irlnadii 4 msc-e rok temu na wakacjach i zostawilem auto na parkingu, po przyjeździe... oczywiście spragniony wrażeń i stęskniony, chciałem pojeździć, i stało sie to czego sie najbardziej obawialem, tarcze zardzewiałe na maxa... akumulator padł na amen... swiece to samo, musiałem RX'a brac na hol specjalnie jechac do warsztatu czyscic tarcze wymieniac świece, itd... tylko dlatego ze auto stalo 4 msce... koszt 1600zl :( wiec nie chciałbym by sytuacja sie powtorzyłą, glównie chodzi mi o to by auto odpaliło po tych 4 msc-ach :( CZY MACIE JAKIES POMYSŁY? OPCJE? SUGESTIE? A MOZE KTOS MIAL PODOBNE PRZYGODY?? CZEKAM NA WASZE OPINIE TO MAPRAWDE WAZNE BO ZA 2 TYG WYJEDZAM....

POZDRAWIAM GORĄCO !! :)

PostNapisane: 19 cze 2008, 22:59
przez Widelec
a nie masz kogokolwiek kto raz na te dwa tygodnie odpali auto i przejedzie nim paręnaście kilometrów?

PostNapisane: 20 cze 2008, 00:36
przez _Pe-Pe_
no właśnie nie ma bo mieszkam sam.... rodzina w Wawrszawie , siostra dopiero robi prawko, a jedyna zaufana osoba ktorej dałbym auto tez wyjedza na 3 msce na wakacje :( anie dam auta jakiemus koledze czy znajomemu bo niedajboze bedzie cwaniakował i stanie sie ..... BUM.. :( dlatego pytam... naprawde.. potrzebuje pomocy

PostNapisane: 20 cze 2008, 02:27
przez Marco7
Daj mi na parking, będę miał dwa RXy :D

PostNapisane: 20 cze 2008, 07:40
przez Lukano
Widzę spore problemy z vanklem. 3 lata temu 323 f bg zostawiłem na prawie 5 miesięcy jak leciałem do stanów. tylko był wyjęty akumulator. Jak wróciłem tylko doładować i madzia od razu odpaliła. Tarcze po kilku hamowaniach same się oczyściły.
w vanklu świece się brudzą podczas postoju, że nie chce odpalić ??

PostNapisane: 20 cze 2008, 12:46
przez _Pe-Pe_
Marco7 napisał(a):Daj mi na parking, będę miał dwa RXy
_________________


hehehe, gdybys nie mieszkal w Gdyni to calkiem prawdopodobne ze bym to zrobil, a tak prosze o jakieś inne rady bardziej realne :( :(


nie wiem co sie ze świecami dzieje jak dlugo stoi ale zastanawiam sie czy jak tylko kelmy zdejme z akumulatorow na bok to tez starczy czy nie? HelP! :(

PostNapisane: 20 cze 2008, 13:46
przez Pit
PePe – garaż – jedyna opcja. Wynajęcie w naszym miasteczku od 120 zł/m-c. Akumulator oczywiście wyjmij. Moja MX-7 stała niedawno tak 7 m-cy i odpaliła za pierwszym zakręceniem rozrusznika.

PostNapisane: 20 cze 2008, 14:03
przez BratCukierka
Piotruś napisał(a):Moja MX-7

<diabełek>

Piotruś dobrze prawi :P

PostNapisane: 20 cze 2008, 14:45
przez Lukano
BratCukierka napisał(a):Piotruś napisał:
Moja MX-7

diabelek

Piotruś dobrze prawi język

To jakaś nowa mazdeczka :)
Piotruś dobrze prawie, przez 4 miesiące nic nie powinno się stać. Po powrocie naładujesz aku i powinno być OK.

PostNapisane: 20 cze 2008, 15:22
przez _Pe-Pe_
!!! hmm.... no oki wyjme akumulator, ale garaż?? ?? ?? ja mam parking strzeżony... to zła opcja?? w koncu lato to nie zima? hmm?? mam nadzieje ze świece sie nie styraja po tym staniu?? no zastanawiam sie jak tarcze to zniosą... i co jeszcze powinienem wziąc pod uwage... jestem otwarty na kazde opinie !!!

PostNapisane: 20 cze 2008, 17:49
przez Widelec
jeśli twierdzisz uparcie że nie opłaca Ci się odstawić auta do rodziny czy siostry żeby nawet odpaliła czasem i po podwórku kółko zrobiła... jeśli zostawiasz na parkingu strzeżonym i na pewno nikt nie będzie ruszał go, to obowiązkowo odepnij akumulator po jakiejś jeździe żeby był w pełni naładowany, w opony daj wyraźnie większe ciśnienie niż normalne do jazdy – to akurat jest ważne bo jak zostawisz ot tak sobie bez ruszania auta na tyle czasu to bardzo prawdopodobne że się trwale odkształcą i nie wyważysz ich potem... zbiornik paliwa zalej do pełna ile wejdzie (upychając i udeptując tą benzynę). jak Ci się chce to skombinuj sobie jakieś klocki drewniane czy cokolwiek, i możesz trochę podnieść auto i postawić na nich w miejscu gdzie normalnie przykładasz lewarek – dasz odpocząć amorkom i sprężynom (na pewno im to nie zaszkodzi ;–) ).

PostNapisane: 20 cze 2008, 19:45
przez Retro
Jedź ReXem do Irlandii ;)
Jak się boisz jeździć z kółkiem "nie po tej co trzeba" to tam sobie go gdzieś postaw, przynajmniej będziesz mógł go co jakiś czas odpalić :P

PostNapisane: 21 cze 2008, 14:33
przez _Pe-Pe_
Widelec bardzo dziękuje za cenne rady.... napewno z większości skorzystam... :)

Retro, wiesz samolot wychodzi taniej niż RX w Irlandii :D


!!!...jesli ktos ma jeszcze jakieś sugestie to walić śmialo... wszystko spisuje...!!!

PostNapisane: 23 cze 2008, 15:35
przez A-D-D
Takie autko 3mać na parkingu zamiast w garażu oj jojo joj :) Napewno masz jakiegoś kumpla do którego masz zaufanie i który by się nim bujnoł raz na tydzień, tylko sobie licznik odpisz, bo po powrocie okaże się, że ma 4tys km więcej przejechane hehe joke :)

PostNapisane: 24 cze 2008, 00:29
przez _Pe-Pe_
no wiem wiem, ale wiesz zaufani wyjedzaja na wakacje.... a jakiemuś tam nie oddam... bo jakrozwalito bedzie wtedy hała.. :/

PostNapisane: 24 cze 2008, 14:15
przez Retro
_Pe-Pe_ napisał(a):Retro, wiesz samolot wychodzi taniej niż RX w Irlandii :D

Ale doznania zupełnie inne :P

PostNapisane: 24 cze 2008, 17:33
przez _Pe-Pe_
co fakt to fakt.... ale taka opcja niestety odpada :)

PostNapisane: 24 cze 2008, 18:58
przez A-D-D
Nie rozwali, przecież to tylko ma coś koło 230KM a tyle to ma dobra kosiarka jeszcze z napędem na tył jak RX-8 hehe joke :)

PostNapisane: 24 cze 2008, 19:24
przez Mev
Przywieź ją do mnie :P

PostNapisane: 24 cze 2008, 23:56
przez _Pe-Pe_
ok :) panowie no konkrety prosze...!!