Nie dodałeś, że taki gruz po swapie możesz naprawić tylko u tego co go popełnił bo nikt poza nim się tego dotknąć nie chce a jak już to za t.zw dopłatą
Masz auto zwierzątko , które po przesunięciu magla samo zmienia pasy i wybiera sobie tor jazdy bo akermany to już tylko wspomnienie
Fajnie też wygląda taki ulep po wypadku jak głowica wpada do kabiny razem z nagrzewnicą.
Wstawienie porządnie tłokowca jeżeli zlecisz to komuś to koszty w okolicach 13-16 tyś albo i lepiej. i dalej masz używany silnik w niewiadomym stanie . Za taki chajs buduje się wankla na Oem gratach po modach, z usuniętymi wadami panewek + strojenie gdzie wóz pali do 30% mniej.
Najlepiej poczytaj opinie użytkowników a nie osób postronnych, które Wankla i Swap widzą tylko na forum i na zlotach. Poczytaj też ile trzeba wpompować żeby auto jechało bo zwykły kibel Hondy może ewentualnie klimę napędzić. Jak już na bidoka cebuloka się stroić to był do kupienia rx 1.4 z Polówki .... albo 1.9 TDI. Pancerny, ma niuta i mało pali