Klub MazdaSpeed

Witam,

Z racji tego iż jest mnóstwo opinii na kilka tematów które mnie strasznie nurtują chciałem zadać pytania które mam nadzieję rozwieją moje wątpliwości i innych forumowiczów.

1. Jest opinia że z silnikiem nie ma problemu do przebiegu 100-120tyś. co wtedy? co trzeba wymienić aby móc spokojnie jeździć drugie tyle? jaki jest koszt?

2.Dużo pisze o wymianie alternatora w przypadku modeli do 2005r. czy wszystkie alternatory po 2005r nadają się do poprzednich wersji? jaki jest koszt?

3.Jak powinno się prawidłowo odpalać auto na zimnym i rozgrzanym silniku?

4.Jak prawidłowo gasić auto? (na obrotach, bez?)

5.Jak jest z odpalaniem na linkę? Jest to ostateczność ale czy rzeczywiście może coś uszkodzić?

6.Instalacja GAZowa jak to jest naprawdę? nie szkodzi autku?

7.Skoro auto nie ma paska ani łańcucha czy jest jakiś magiczny element który trzeba wymienić po pewnym przebiegu?

8. Jak wygląda rejestracja auta z Niemiec (wyczytałem dużo zbieżnych informacji), płaci się podatek 18% czy 3%??

Pytania moje odnoszą się głównie do wersji 231km. Bardzo proszę o wypowiedz osóby które są pewne swoich informacji aby nie wnosić nieścisłości

majkel23 napisał(a):1. Jest opinia że z silnikiem nie ma problemu do przebiegu 100-120tyś. co wtedy? co trzeba wymienić aby móc spokojnie jeździć drugie tyle? jaki jest koszt?

Większość egzemplarzy, które trafiają do naprawy, ma właśnie taki przebieg. Pytanie natomiast, jaki jest udział uszkodzonych wśród wszystkich wyprodukowanych i jeżdżących bezproblemowo. W kosztach zakupu i eksploatacji zostawiłbym miejsce na taką awarię, ale nie znaczy to, że ona nastąpi. Wymienia się na pewno wszystkie uszczelniacze, ale najczęściej także pompy oleju, obudowy (housingi), rotory, wały... Zależy jakie było uszkodzenie. Części z robocizną wyniosą przynajmniej 10 tys zł. Tzw. shortblock do wersji sprzed roku 2008 kosztuje 15 tys. zł, a późniejszy 35 tys. zł.

majkel23 napisał(a):2.Dużo pisze o wymianie alternatora w przypadku modeli do 2005r. czy wszystkie alternatory po 2005r nadają się do poprzednich wersji? jaki jest koszt?

Alternator? Może chodzi o rozrusznik?

majkel23 napisał(a):3.Jak powinno się prawidłowo odpalać auto na zimnym i rozgrzanym silniku?

Normalnie, bez wciskania gazu. Jeśli silnik jest zalany, to w przypadku nowego programu ECU wciska się pedał gazu do końca – co powoduje odcięcie wtrysków – i kręci kilka sekund, żeby "przedmuchać" komorę spalania.

majkel23 napisał(a):4.Jak prawidłowo gasić auto? (na obrotach, bez?)

Normalnie, bez obrotów. Jeśli zajdzie potrzeba wyłączenia silnika, który jest zimny i pracował tylko przez chwilę, to można wyłączyć go podnosząc wcześniej obroty, ale imho nie ma to takiego znaczenia jak we wcześniejszych modelach, bo w RX-8 przepustnica jest elektroniczna i trzymanie wciśniętego pedału po przekręceniu kluczyka nie ma sensu.

majkel23 napisał(a):5.Jak jest z odpalaniem na linkę? Jest to ostateczność ale czy rzeczywiście może coś uszkodzić?

Można uszkodzić katalizator – jak w każdym samochodzie. W ciąganiu RX-8 na lince bardziej chodzi nie o samo uruchomienie silnika, a kręcenie nim bez uruchamiania wtrysków.

majkel23 napisał(a):6.Instalacja GAZowa jak to jest naprawdę? nie szkodzi autku?

Gdybając podejrzewam, że nie jest to bez wpływu na smarowanie. Silnik Wankla jest smarowany "od środka". Dlatego zużywa olej, który jest celowo wtryskiwany do komory. Mogę się mylić, ale podejrzewam, że w zaprogramowanej dawce są uwzględnione właściwości smarujące benzyny. Tym tokiem myślenia usunięcie jej ze składu nie będzie dla silnika obojętne.

majkel23 napisał(a):7.Skoro auto nie ma paska ani łańcucha czy jest jakiś magiczny element który trzeba wymienić po pewnym przebiegu?

Hmm. Takiej części, która ma przewidziany interwał wymian nie ma. Trzeba za to często zmieniać olej.

majkel23 napisał(a):8. Jak wygląda rejestracja auta z Niemiec (wyczytałem dużo zbieżnych informacji), płaci się podatek 18% czy 3%?

Zależy jak samochód zostanie zarejestrowany u nas w kraju. Dla przykładu, ja na pierwszym badaniu zmieniłem pojemność na właściwą.

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!

Wracając do pierwszego pytania i Twojej opinii czy nie taniej i prościej jest kupić silnik z np anglika?

Co do drugiego pytania oczywiście chodziło mi o rozrusznik.

Mysle, ze koncepcja na sposob naprawy powinna zalezec od uszkodzenia i mozliwosci wlasciciela. Na pewno najlepszym rozwiazaniem jest nowy silnik, potem komplet nowych czesci do remontu, a dalej remont kombinowany lub przekladka np. wlasnie z angola. Nie ma tajemnicy, ze powodzenie operacji jest wprost proporcjonalne do ilosci wylozonych pieniedzy.

Czyli kupując RX8 z przebiegiem do 100 000(taki panuje na allegro dokładnie to 90 000) trzeba sie w pewnym stopniu liczyć z naprawą silnia,tak????
Ale czy aż 10tysi zł????

Ceny tych aut są co raz bardziej atrakcyjne i ich liczba nieustanie wzrasta i to właśnie z przebiegiem do 100 000km.

Lantis 89 napisał(a):Ale czy aż 10tysi zł?

Jeśli remont będzie konieczny, to nie "aż", ale raczej "od".

To już odpowiedziałeś mi tym na pytanie,dlaczego jest tyle rx do sprzedania
No i do tego spalanie przy cenie 6zl/l PB

1. Jest opinia że z silnikiem nie ma problemu do przebiegu 100-120tyś. co wtedy? co trzeba wymienić aby móc spokojnie jeździć drugie tyle? jaki jest koszt?

Jesli dotrwa do 100 tys to jest calkiem calkiem, niestety nigdy nie slyszalem nawet o naocznym swiadku ktory widzial model +150tys km bez remontu

2.Dużo pisze o wymianie alternatora w przypadku modeli do 2005r. czy wszystkie alternatory po 2005r nadają się do poprzednich wersji? jaki jest koszt?

rozrusznik, po to by nie zalewalo silnika i nie bylo problemow z odpalaniem, wiekszosc rx8'ek juz ma powymienniane, koszt jakies 1k zl

3.Jak powinno się prawidłowo odpalać auto na zimnym i rozgrzanym silniku?

normalnie

4.Jak prawidłowo gasić auto? (na obrotach, bez?)

jesli masz nowy typ rozrusznika i rozgrzane auto to tak jak kazde inne, kiedy masz zimny silnik nie jest zalecane jego gaszenie, daj pochodzic niech sie rozgrzeje

5.Jak jest z odpalaniem na linkę? Jest to ostateczność ale czy rzeczywiście może coś uszkodzić?

6.Instalacja GAZowa jak to jest naprawdę? nie szkodzi autku?

ponad 80% instalacji konczy sie remontem kapitalnym, po prostu wiekszosc gazownikow (99%) w PL nie ogarnia tego tematu, miedzy innymi dawkowania paliwa

7.Skoro auto nie ma paska ani łańcucha czy jest jakiś magiczny element który trzeba wymienić po pewnym przebiegu?

czesciej olej

8. Jak wygląda rejestracja auta z Niemiec (wyczytałem dużo zbieżnych informacji), płaci się podatek 18% czy 3%??

Lantis 89 napisał(a):To już odpowiedziałeś mi tym na pytanie,dlaczego jest tyle rx do sprzedania
No i do tego spalanie przy cenie 6zl/l PB

Nie do końca jest powiedziane, że Rexa przy 100k km trzeba robić. To wszystko zależy od poprzedniego użytkownika auta. Niektórzy robią przebiegi po 200k i nic po za częściami eksploatacyjnymi nie wymieniali. O ten silnik trzeba po prostu dbać i nie mówię tu o spokojnej jeździe bo tego wankle nie lubią Pilnować oleju, nie pałować na zimnym i po jeździe przytulać Przy kupnie sprawdzić kompresje która dużo powie o stanie silnika. Egzemplarze na allegro jak większość samochodów mają kręcone liczniki także powiedzenie 100-120 kkm dla rexa oznacza wymianę silnika nie do końca jest prawdą. Równie dobrze te samochody mogą mieć nakręcone 200-250kkm i przez niedbałego użytkownika silnik padł. Oczywiście nie mówię, że każdy silnik padł przez usera bo wiele silników równie dobrze mogły paść po mimo dbania ALE szukając informacji o RX8 stawiasz go przeciwko całej maaaaaaasie tłokowców które są montowane w pozostałych markach. Porównując stosunek ilości silników wankla do tłokowców jest 1:1000 więc na każdy jeden padnięty silnik rexa pada 0,0001 silników tłokowych. Stąd mało się słyszy o padniętym kolejnym TDi VW czy Audi, a jak padnie 1 na 1000 wankla robi się wielki szum. Druga sprawa zadowolony użytkownik Rexa nie pisze na forum ze silnik padł, nie szuka informacji gdzie i za ile robic tylko jeżdzi. Dlatego informacje w necie są zalewane pesymistycznymi opiniami o nich. Co do spalania też nie jest prawdą, że pali 20l/100. Można spalić 25l a można spalić 13l. Wszystko zależy od aktualnych potrzeb kierowcy Jednakże zapewne ciężko sportowym autem jeździć jak emeryt – nie po to się je kupuje. Jeśli chce się mieć sportowe auto z taką mocą trzeba lać i to nie zależnie czy wankiel czy v8.

Informację nie są podparte moimi doświadczeniami ale tak samo zastanawiam się nad kupnem Rx i od miesiąca czytam, czytam i czytam i to wyczytałem

Podsumowując właścicieli Rexów jedynym ich problemem jest spalanie które mnie nie zraża gdyż nie ma to być moje jedyne auto a dodatkowe o którym marzę już trochę czasu

Myślałem też o czymś innym (EVO, S2000, Focus) ale jak przeglądam oferty to tylko Rex powoduje efekt banana na mojej twarzy

Dlatego do długich przemyśleniach postawiłem na Rexa, teraz pozostało znaleźć zdrowy egzemplarz

Po za tym zapraszam do lektury rxklub.pl

Pikselzg napisał(a):Egzemplarze na allegro jak większość samochodów mają kręcone liczniki także powiedzenie 100-120 kkm dla rexa oznacza wymianę silnika nie do końca jest prawdą. Równie dobrze te samochody mogą mieć nakręcone 200-250kkm i przez niedbałego użytkownika silnik padł.

Egzemplarze z początku produkcji mają 7-9 lat. Nie sądzę, żeby większość z nich przejeżdżała rocznie więcej niż 10-15 kkm, które dają owe 100-120 tys. na liczniku. Mimo wyjątków, to nie jest samochód do codziennej jazdy.

Pikselzg napisał(a):Przy kupnie sprawdzić kompresje która dużo powie o stanie silnika.

Warto to zrobić, ewentualnie zhamować samochód, ale dobra kompresja dzisiaj, nie znaczy, że silnik nie padnie za pół roku. Nagar w szczelinach uszczelniaczy zbiera się stopniowo, również stopniowo zużywają się apex-y, z początku w ogóle nie wpływając na osiągi. Potem wystarczy inny olej, mało oleju, może inny sposób eksploatacji, albo przegrzanie i nagle panewki rotorów przycierają się, albo uszczelniacz rzeźbi w housing-u i silnik się kończy.

Jeśli to możliwe, przy kupnie warto dodatkowo ocenić, czy samochód do sprzedaży nie jest zalany wyjątkowo gęstym olejem, oraz patrząc od spodu sprawdzić, czy nie ma wycieków pomiędzy elementami silnika i np. pęknięć przy otworach świec.

Pikselzg napisał(a):można spalić 13l

Na autostradzie, przy 90 km/h na tempomacie ;).

Na autostradzie, przy 90 km/h na tempomacie .

Nie będę się upierał bo nie sprawdziłem na własnej skórze ale tutaj chłopaki opisują swoje wyniki: http://www.rxklub.pl/rxforum/viewtopic.php?t=766&postdays=0&postorder=asc&start=60

I nie sądzę, żeby wszyscy kłamali

Owszem, niektorzy napisali prawde. Parafrazujac haslo reklamowe Rolls-Royce'a – jesli przymierzajac sie do zakupu RX-8 patrzysz na spalanie, to znaczy, ze Cie nie stac... ;)

Powaznie mowiac, 13 l/100 km na pewno jest mozliwe. To srednia z trasy, przy spokojnej i jednostajnej jezdzie. W miescie trzeba przygotowac sie na 16-20 litrow... minimum.

Paweł napisał(a):Owszem, niektorzy napisali prawde. Parafrazujac haslo reklamowe Rolls-Royce'a – jesli przymierzajac sie do zakupu RX-8 patrzysz na spalanie, to znaczy, ze Cie nie stac...

Powaznie mowiac, 13 l/100 km na pewno jest mozliwe. To srednia z trasy, przy spokojnej i jednostajnej jezdzie. W miescie trzeba przygotowac sie na 16-20 litrow... minimum.

No tanio na pewno nie wychodzi bo przy przebiegu 10kkm/rocznie trzeba zostawic na stacji ok 700zl/miesiecznie (czyli o jakieś 400zl więcej niż wlewam do obecnej 323f – dużo, nie dużo – kwestia portfela) ale takie są uroki tego samochodu. Gdyby palił mało, silnik miał rewelacyjną opinię robiącym milion km bez podnoszenia maski każdy by miał reksa a tak tylko nieliczni co sprawia że auto jest niepowtarzalne

Po za tym każde tego typu auto musi wypić i nie ma ta to rady.

Raczej spalanie nie jest zbytnio adekwatne do jego mocy...

Pisze z telefonu więc nie będę się rozpisywał.... jak ktoś porównuje moc rx8 do jego spalania to niech sobie odpuścił to auto.. to trzeba lubić po prostu.

Dopisano 1 lis 2012, 01:57:

Pisze z telefonu więc nie będę się rozpisywał.... jak ktoś porównuje moc rx8 do jego spalania to niech sobie odpuścił to auto.. to trzeba lubić po prostu.

Przy 90kmh i jednostajnej jeździe można zejść poniżej 10 na 100, autostrada jazda 130-180 przy spokojnej jeździe 13 przy bardziej dynamicznej 15, autostrada utrzymywanie ponad 200kmh (wrocław-krk) wyszło mi 20. miasto od 13-17.

Przy gaszeniu na zimnym podniesienie obrotów do 4000 ma na celu wyrzucenie paliwa z komór silnika.

Odpalalem na linke dwa razy – ostatnio jak wycinalem katalizator dalej byl w idealnym stanie (104 tys przebiegu)

Ja w 3 lata zrobiłem rx 50tys km jeżdżąc na codzień jeszcze 2gim autem ;–)

H1X/P7320 & Tapatalk 2

Z tym spalaniem to Wy żartujecie chyba ))) ja jeszcze nigdy nie zszedłem poniżej 15L, a zdarzyło mi się kilka razy jechac jak emeryt w celu sprawdzenia tego mitu

blademan89 trzeba mieć skill'a



H1X/P7320 & Tapatalk 2