Klub MazdaSpeed

MegaLoL · przez **MegaLoL** » 22 kwi 2006, 09:20

przemekw napisał(a):A Twoja jaki ma kolor

Cerwono, rasowo, sportowo

przemekw · przez **przemekw** » 22 kwi 2006, 10:08

brii napisał(a):Jakby cos to w maju E60 3 l V6 w dieslu (218 kucy, 500nM) z Dynamic Drive i Active Steering jest do sprzedania

A za ile, który rocznik i jaki przebieg??

Bardzo dobrze wyposazona, 2004, 110 tys km. Nowa kosztowala 280 tys. Teraz w komisie wycenili ja na 153 tys.

brii · przez **brii** » 22 kwi 2006, 13:05

przemekw napisał(a):E60 3 l V6

Kumpel takiej szuka, jak mu powiedziałem o cenie to powiedział, że raczej A4 2,5TDI będzie szukał

MKG · przez **MKG** » 24 kwi 2006, 20:13

MegaLoL napisał(a):Eeeee, same czarne na tym forum

bo czarne sa najładniejsze

..... wszystkie służbowe mamy czarne <lol>

przemekw · przez **przemekw** » 25 kwi 2006, 01:48

MKG napisał(a):bo czarne sa najładniejsze ..... wszystkie służbowe mamy czarne

My wszystkie sluzbowe mamy srebrne ... wyjatkiem bedzie RX-8 :–)

MKG · przez **MKG** » 25 kwi 2006, 09:41

dostawczaki mamy żółte <lol>

tr · przez tr » 6 maja 2006, 00:52

Witam nowego tankujacego 2x czesciej niz w innym aucie ;>.

Od razu pochwale sie tez moimi "osiagnieciami"

Tez mialem okazje pojezdzic po niemczech i troche rozjezdzilem fure. Do 220 przyspiesza juz calkiem zwawo, 230 w miare idzie a na dluzeszej prostej udao mi sie osiagnac niesamowite 243km/h :0. W tym tempie za kolejne 10k km mysle, ze zacznie dobijac do 250kmh

Spotalem sie tez w PL na normalnej drodze z mondeo ST 220. Jechalismy na swiecko, wyprzedzilem go i wsiadl mi na ogon. Niewazne, czy pusta droga czy wyprzedzanie siedzial mi idealnie na ogonie, nie odpadajac ani na centymetr. Momentami bylo 200+, a on jak przyczepa caly czas w takiej samej odleglosci :/. Powiedzial bym, ze mial nawet minimalny zapas mocy i mogl przyspieszac szybciej niz ja w calym zakresie predkosci. W ostrzejszych zakretach wyraznie odpadal, ale jestem przekonany, ze mondeo bez problemu by je znioslo gdyby kierowca nie odpuscil... Ogolnie ST220 > RX8, troche deprymujace

I pewnie jeszcze pali 2x mniej

m2o2 · przez **m2o2** » 6 maja 2006, 01:10

tr napisał(a):Momentami bylo 200+, a on jak przyczepa caly czas w takiej samej odleglosci

A w jakiej odległości jechał – jesli blisko to go zasysałeś troche za sobą. Więc gdyby to on jechał przed Tobą to wtedy on mógłby napisać :

tr napisał(a):Powiedzial bym, ze mial nawet minimalny zapas mocy i mogl przyspieszac szybciej niz ja w calym zakresie predkosci

( przynajmniej tak mnie uczyli na kursie prawka wiele lat temu )
pozdro

ZK33 · przez **ZK33** » 6 maja 2006, 13:24

tr napisał(a):Spotalem sie tez w PL na normalnej drodze z mondeo ST 220. Jechalismy na swiecko, wyprzedzilem go i wsiadl mi na ogon. Niewazne, czy pusta droga czy wyprzedzanie siedzial mi idealnie na ogonie, nie odpadajac ani na centymetr. Momentami bylo 200+, a on jak przyczepa caly czas w takiej samej odleglosci :/. Powiedzial bym, ze mial nawet minimalny zapas mocy i mogl przyspieszac szybciej niz ja w calym zakresie predkosci

To dziwne bo kiedyś miałem Celicę TS 192KM i próbowałem się z Mondeo ST220 i nie miał szans na przyśpieszanie nawet na prostych odstawał, dlatego dziwi mnie to że z Mazdą miałeś kłopoty.

inna sprawa to siedzenie komuś na ogonie, mam też Yarisa 1,4 turbo d. 75 KM, i nawet dużo mocniejsze auta mają problem z odjechaniem mi po mieście. <diabełek>

pozdrawiam

tr · przez tr » 7 maja 2006, 02:56

m2o2:
Przez wiekszosc czasu byl tak z 2m za mna, zajmowal kawal lusterka wstecznego. No nie wiem jak z tym zasysaniem, pewnie taka jazda cos daje jak jedziesz za autbusem, ale za mala 4 drzwiowa rodzinna mazda?

ZK33:
Az zarknalem na specyfkacje ST220:
226KM z 3 litrowego V6, 280nm i masa 1506 kg. Do setki 6.8
Troche ciezki, ale ma prawie o polowe wiekszy moment obrotowy, moze jeszcze jakiegos czipa mial? 2 metry za zdezakiem i ani drgnal.

>inna sprawa to siedzenie komuś na ogonie, mam też Yarisa 1,4 turbo d. 75 >KM, i nawet dużo mocniejsze auta mają problem z odjechaniem mi po >mieście.
No powiedz czy taka jazda slabym autem nie daje czasem wiecej funu niz rx8? Mialem kiedys seacika, tez 75KM i to auto dalo mi najwiecej funu ze wszystkich jakimi jezdzilem, trzeba bylo kombinowac

A jaka satysfakcja z objezdzania lepszych fur, i to bynajniej nie ze swiatel

przemekw · przez **przemekw** » 7 maja 2006, 03:59

tr napisał(a):Az zarknalem na specyfkacje ST220:
226KM z 3 litrowego V6, 280nm i masa 1506 kg. Do setki 6.8

Ja tam wyczytalem w danych technicznych ST220 7,8 sek do setki. Zdziwibym sie bardzo gdyby byl az tyle lepszy od Accorda S-Type ktory ma 7,9 do setki.

Jak mozna bylo wyczytac w postach czekam wlasnie na Mazde RX-8 ale do momentu jej odbioru jezdze BMW 530d E60, ktore ma 218 KM, 500 nM i 6,8 sek do setki. Mimo potwornego momentu obrotowego i duzej mocy rowniez mialem problemy tak i z ST220 jak i Honda S-Type kolegi. Robilismy swego rodzaju porownania i tej sekundy roznicy w przyspieszeniu nie widac optycznie tak bardzo. Do tego przy takich predkosciach (160 – 200 km/h) roznice w przyspieszeniach zacieraja sie mocnej tym bardziej, ze moment obrotowy zaczyna miec tutaj znaczenie.

Niestety nie zdaze juz porownac 530d z RX-8 bo zanim RX-8 dotre to 530d pewnie znajdzie juz nabywce. Jesli stanie sie inaczej przeprowadze testy i tutaj opublikuje.

Pozdro

Puhcio · przez **Puhcio** » 7 maja 2006, 12:17

A BMW masz w automacie ?

przemekw · przez **przemekw** » 7 maja 2006, 13:47

Puhcio napisał(a):A BMW masz w automacie ?

Tak, i tego diesla polecam tylko w automacie. BMW zrobilo bardzo dobry automat i w manualuu ciezko pojechac tak dobrze. Trzeba idealne wyczuc kiedy konczy nam sie max Nm no i na jakich obrotach trzymac auto by zaczynac od max Nm i wtedy przerzucic bieg nie tracac na to za wiele czasu

. Automat w trybie sport trzyma obroty troszke wyzej na poziomie w ktorym dostepny jest max Nm i przerzuca bieg jak sie konczy ... W zasadzie kazdego duzego i mocnego diesla polecam w automacie jesli oczywiscie automat jest nowoczesny

. Automatow w Chryslerach i Francuzach nie polecam

– tez ialem przyjemnosc

RX-8 w USA tez wystepuje w automacie

– jezdzi duzo wolniej ... pewnie nie da sie jej wkrecac

... W dieslu z 500 Nm nie ma to juz znaczenia i idzie jak strzala ...
Moze ktos z forumowiczow ma taki RX-8 automat ? Z tego co czytalem, ktos sprowadzal RX-a wlasnie z USA.

Wracajac do osiagow, tego co pisza producenci w swoich specyfikacjach to nie zapominajmy, ze one tez troche klamia ... Przygladajac sie RX-8 i wchodzac na rozne strony internetowe wyczytalem, ze RX-8 rozpedza sie 6 – 6.9 sek do setki. BMW 530d za to od 6.8 – 7.3 do setki

... Druga sprawa w przypadku automatow nie wiadomo czy producent robil test na zwyklym Drive czy Sport Drive ...

MegaLoL · przez **MegaLoL** » 7 maja 2006, 16:36

przemekw napisał(a):Tak, i tego diesla polecam tylko w automacie. BMW zrobilo bardzo dobry automat i w manualuu ciezko pojechac tak dobrze

Sory ale piszesz bzdury, bez urazy. Automat jak najbardziej do komfortu, ale jesli chodzi o wlasiwosci jezdne to manual jest lepszy.

przemekw napisał(a):Przygladajac sie RX-8 i wchodzac na rozne strony internetowe wyczytalem, ze RX-8 rozpedza sie 6 – 6.9 sek do setki. BMW 530d za to od 6.8 – 7.3 do setki

Co do 8. Zalezy od przyczepnosci, jesli masz dobre opony, to moze i wystartujesz do 100 w nieco ponad 6s. Rowne 6s raczej nie jest mozliwe. Mi sie w kazdym razie nie udalo. Co do 5, 6.8 tyle podaje producent. 7.3, 7.4 cos kolo tego rozpedza sie do 100 E60. 6.8, 6.9 to rozpedza sie 535d.

Puhcio · przez **Puhcio** » 7 maja 2006, 18:27

MegaLoL napisał(a):Sory ale piszesz bzdury, bez urazy. Automat jak najbardziej do komfortu, ale jesli chodzi o wlasiwosci jezdne to manual jest lepszy.

Tu się nie zgodzę. Są nowoczsne skrzynie (np. DSG) które są wiele szybsze od tradycyjnej skrzyni.

A pytam z ciekawości, bo ja też lubie automaty

przemekw napisał(a):RX-8 w USA tez wystepuje w automacie

Widziałem na ebay.usa sporo RX7 A/T ...

brii · przez **brii** » 7 maja 2006, 19:41

Skoro piszemy o skrzyniach automatycznych – byłem wieziony A8 4,2l Quattro z automatem z opcją "tip-tronic" – ta skrzynia to porażka – potrafi się nawet i sekundę zastanawiać nad zmianą biegu, a niekedy nawet odmówić zmiany biegu

Ogólnie ta skrzynia skutecznie zabiła V8 która jest pod maską

Przy normalnej jeździe taka skrzynia jest fajna, ale przy deptaniu nie – zraziłem się do automatów...

Puhcio · przez **Puhcio** » 7 maja 2006, 19:48

Nowy model czy stary ?

A odmowa zmiany biegu – hmm. Dziewna rzecz ... albo kierowca nie dostatecznie wytłumaczył skrzyni o co chodzi, albo skrzynia w rozsypce

A czemu nie użył opcji 'recznej' zmiany przełożeń ?

brii · przez **brii** » 7 maja 2006, 20:00

Rocznik produkcji – 1997r, a zachowania które opisałem miały miejsce w większości po przesunięciu lewarka na prawo do pozycji pozwalającej na ręczne zmiany przełożeń w trybie "tip". Ten tryb wydaje mi się, że służy do sugerowania skrzyni co ma robić, ale ona często na to leje (potrafi też zmienić bieg na wyższy w tym trybie bez udziału kierowcy – tak być nie powinno).

MegaLoL · przez **MegaLoL** » 7 maja 2006, 20:26

Puhcio napisał(a):Tu się nie zgodzę. Są nowoczsne skrzynie (np. DSG) które są wiele szybsze od tradycyjnej skrzyni.

No chyba ze w autach typowo sportowych o mocy ponad 300 koni, to wtedy roznice miedzy automatem a manualem sa minimalne.

Puhcio · przez **Puhcio** » 7 maja 2006, 20:46

brii automat nie nadaje się do sportowej jazdy. Dobry jest do sprawnego, dynamicznego i szybkiego poruszania się.

Co do trybów sekwencyjnych to powiem Ci jak to działa na przykładnie BMW 750i E-38.

Jak sam napisałeś, chodzi tu o 'sugerowanie' skrzyni na jakim biegu powinna jechać, ale nie do końca.

Wbijasz w trybie sekwencyjnym pierwszy bieg. Ciśniesz do końca ... skrzynia pozwoli ci przeciagnac troche dalej niż w trybie automatycznym, ale do pewnego momentu. Później przy 'krytycznych' obrotach zmieni bieg na wyzszy [w obawie przed zniszczeniem skrzynia i silnika].

A teraz może bardziej przydatna rzecz ... tryb sekwencyjny pozwala na redukcjie biegu (np. przed zakretem, coby chcac ostro wyjsc z niego, nie trzebabyło wtedy redukować) oraz hamowanie biegami.

Czyli zamysł tego jest taki, aby mieć jakś kontorolę nad tym, na jakim biegu jedziemy. Jednak automat zawsze bedzie 'mądrezejszy' i w pewnych krytycznych sytuacjach zrobi to, co będzie uważał za słuszne.

Klub MazdaSpeed

I jak, zadowoleni z RX8?

Kto przegląda forum

Moderator