Witam
Wszystkich forumowiczów jestem od 3 miesięcy posiadaczem rx8 2004 57tyś 231km wjechałem dzisiaj na hamownie  okazało sie po sprawdzeniu  auto wypluło 172km podobno bardzo słabo sie wkręca nie ma mocy , tydzień wcześniej w ASO zostały wymienione świece i sprawdzona kompresja jest w normie, dodam że jak kupiłem rexa odpalał od razu a od jakiegoś miesiąca trzeba go dłużej kręcić z góry dziękuje za pomoc.
Ps. jestem nowym uzytkownikiem RX8, takze moja wiedza na temat tego samochodu nie jest jeszcze tak rozlegla.
			
			
		RX8 utrata mocy z 231km na 172km
		
				Strona 1 z 1
			
	
	Cześc, w ASO sprawdzałeś kompresję przed czy po hamowni? Jeżeli przed to proponowałbym zrobic test ponownie i wtedy może coś wyjdzie.... te samochody lubią tracic komprechę z dnia na dzień.  W sumie sporo tych koni uciekło ze stada  
 Może ktoś inny napiszę coś więcej, a Ty daj znac jak się czegoś konkretnego dowiesz. Pozdrawiam.
			
			I always tell the truth even when i lie.
		
- Od: 8 gru 2011, 17:06
 - Posty: 455
 - Skąd: Stoke on Trent/ Włodawa
 - Auto: RX-8 – SOLD :(
E60 530D
Audi A4
ST 
Hej
Najpierw rexa wstawiłem do ASO zostały wymieonione świeczki olej i sprawdzona kompresja 2 dni póżniej wstawiłem na hamownie oczywiście chłopaki po sprawdzeniu powiedzieli że wogóle nie wkręca sie na obroty i nie ma mocy noi oczywiście wykazało 172km auto jak kupiłem 3 miesiące temu chodziło zupełnie inaczej ,dodam ze mam już swoje lata i nie katuje tego dzwoniłem do aso kazali podwieść wykres z hamowni i powiedzieli że wyśla to do głównej centrali i nic więcej nie wypowiedzieli sie na ten temat czy ma ktoś może z kolegów jakieś koncepcje ? z góry dzieki za odpowiedzi
ps: jesśli ktos by był zainteresowany ospoierowaniem typu speed jestem producentem dla forumowiczów dobra cena
			
			
		Najpierw rexa wstawiłem do ASO zostały wymieonione świeczki olej i sprawdzona kompresja 2 dni póżniej wstawiłem na hamownie oczywiście chłopaki po sprawdzeniu powiedzieli że wogóle nie wkręca sie na obroty i nie ma mocy noi oczywiście wykazało 172km auto jak kupiłem 3 miesiące temu chodziło zupełnie inaczej ,dodam ze mam już swoje lata i nie katuje tego dzwoniłem do aso kazali podwieść wykres z hamowni i powiedzieli że wyśla to do głównej centrali i nic więcej nie wypowiedzieli sie na ten temat czy ma ktoś może z kolegów jakieś koncepcje ? z góry dzieki za odpowiedzi
ps: jesśli ktos by był zainteresowany ospoierowaniem typu speed jestem producentem dla forumowiczów dobra cena

- Od: 30 kwi 2012, 21:18
 - Posty: 4
 - Auto: Mazda RX8 231
 
Dsc bylo wylaczane przy hamowaniu? Jaka kompresja? Przeplywka czysta? Nie wyrzuca zadnych checkow? Rozrusznik nowy? Skad jestes?
			
			
		
- Od: 1 gru 2011, 12:31
 - Posty: 410
 - Skąd: Gdańsk
 - Auto: RX8
 
hej
Jak najbardziej DSC było wyłaczone (ale póżniej słyszłąłem że dsc trzeba dużej przytszymac żeby wylaczyło sie całkiem ) kompresja sprawdzana w ASO napsiali ze w normie wachała sie między 6,6 6,9 dokładny zapis mam w aucie jutro wrzuce w aso powiedzieli na sprawdzeniu ze silnik jest w porządku tylko za jakiś czas proponowali go uszczelnić, rozrusznik jest starego typu ale jak kupiłem rexa mozna powiedziec palił na dotyk ale po 2 miesiacach cos jest nie tak trzeba go krecic z 5-7sek ,co do przepływki nie sprawdzałem po weekendzie wstawiam rexa z powrotem na hamownie i będa dochodzic co jest nie tak wstepnie mówili o katalizatorze przepływka sona lamda cewki i kable i o jakis czujnikach ,czy moze spotkał sie ktoś juz z takim przypadkiem ? Pozdrawiam ps: Jestem z Łodzi
			
			
		Jak najbardziej DSC było wyłaczone (ale póżniej słyszłąłem że dsc trzeba dużej przytszymac żeby wylaczyło sie całkiem ) kompresja sprawdzana w ASO napsiali ze w normie wachała sie między 6,6 6,9 dokładny zapis mam w aucie jutro wrzuce w aso powiedzieli na sprawdzeniu ze silnik jest w porządku tylko za jakiś czas proponowali go uszczelnić, rozrusznik jest starego typu ale jak kupiłem rexa mozna powiedziec palił na dotyk ale po 2 miesiacach cos jest nie tak trzeba go krecic z 5-7sek ,co do przepływki nie sprawdzałem po weekendzie wstawiam rexa z powrotem na hamownie i będa dochodzic co jest nie tak wstepnie mówili o katalizatorze przepływka sona lamda cewki i kable i o jakis czujnikach ,czy moze spotkał sie ktoś juz z takim przypadkiem ? Pozdrawiam ps: Jestem z Łodzi

- Od: 30 kwi 2012, 21:18
 - Posty: 4
 - Auto: Mazda RX8 231
 
Dsc do hamowania wylacza sie poprzez wyjecie bezpiecznika. Z kabiny masz 2 poziomy; krotki klik; cos tam reaguje – kontrolka DSC OFF, przytrzymanie; niby calkowicie wylaczony – kontrolka samochodu w poslizgu.
Zmien rozrusznik na nowy typu – problem zniknie. Szukaj na alle; sa.
Nie chce Cie martwic, ale z kompresja nie ma szalenstw.
Cewki: moze!
Lambdy i kat nie spowoduja takich strat i problemow z wkrecaniem
 
Nie daj sie naciagac, zadzwon do Kojota, na pewno lepiej powrozy
 
Usunięte przez moderatora
Jakie body produkujesz? Przeslij fotki i cene.
EDIT:
Jako, ze zostalo wyedytowane... zapraszam na rxklub.pl gdzie znajdziesz najwiecej informacji o 8mce w jezyku polskim
			
			
		Zmien rozrusznik na nowy typu – problem zniknie. Szukaj na alle; sa.
Nie chce Cie martwic, ale z kompresja nie ma szalenstw.
Cewki: moze!
Lambdy i kat nie spowoduja takich strat i problemow z wkrecaniem
Nie daj sie naciagac, zadzwon do Kojota, na pewno lepiej powrozy
Usunięte przez moderatora
Jakie body produkujesz? Przeslij fotki i cene.
EDIT:
Jako, ze zostalo wyedytowane... zapraszam na rxklub.pl gdzie znajdziesz najwiecej informacji o 8mce w jezyku polskim

- Od: 1 gru 2011, 12:31
 - Posty: 410
 - Skąd: Gdańsk
 - Auto: RX8
 
czesc mam chyba podobny problem...tzn...utrata moce auto wkreca sie jak by do 4000rmp a pozniej juz ciezko...dlawi sie...przy odpalaniu tez jest roznie....mam je od jakich 3 lat i nigdy wczesniej nie odczuwalem tego...stalo sie to jakos ppo tej zimie....dodam tylko ze auto ma 51tys przebiegu...2006 rok....moze ktos pomoc 
??pzdr
			
			
		- 
					
						buczoescobar
 
		
				Strona 1 z 1
			
	
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości