Operowanie sprzęgłem w RX-8
1, 2
Hej, co do sprzegla to ja ruszam na samym sprzegle, bez gazu. Z tego co mi wiadomo wtedy zuzywa sie najmniej. Poza tym przestalam oczekiwac na nagrzanie silnika zanim rusze. Odpalam...........i jade nie przekraczajac 2500-3000 obrotow, jak silnik sie nagrzeje wtedy zaczynam go "eksploatowac". Po wymianie cewek, swiec i kabli (przebieg 34 tys. mil) nie mam z Madzia najmniejszych problemow. Tfu, tfu....coby nie zapeszyc 
- Od: 1 sty 2009, 16:14
- Posty: 15
- Skąd: między Opolem a Wrocławiem
- Auto: Rx-8 231 km USA
ja tez staram sie ruszac tylko sprzeglem. Ale nie raz jest tak ze stoje pod lekka gorka i zmuszony jestem dodac gazu.
Kazdy ma swoja teorie czy sie powinno rozgrzewac rx-8 przed startem. Moim zdaniem warto troche poczekac az obroty spadna i olej zdazy sie rozplynac po silniku. Rozgrzewanie nie tylko ma wielkie znaczenie w autach z turbina.
Kazdy ma swoja teorie czy sie powinno rozgrzewac rx-8 przed startem. Moim zdaniem warto troche poczekac az obroty spadna i olej zdazy sie rozplynac po silniku. Rozgrzewanie nie tylko ma wielkie znaczenie w autach z turbina.
- Od: 10 mar 2010, 02:31
- Posty: 135
- Auto: Mazda RX-8 [231 PS]
Na samym sprzęgle czuję tylko jak z niskich obrotów robią się coraz niższe i wtedy żeby mi nie zgasł dodaję gazu.... żeby zrobić to umiejętnie, to pewnie trzeba by robić to wolniej, ale wtedy z auta sportowego robi się ślimak
Wolę dodawać gazu choćby do 2tyś obrotów
Wolę dodawać gazu choćby do 2tyś obrotów
- Od: 16 cze 2010, 12:42
- Posty: 15
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda RX-8 Revolution, 231KM
"3eci" nawet nie wiesz jak często
. Są to zazwyczaj właściciele Audi, VW, generalnie aut grupy VW. W Polsce panuje niestety mit, że to najlepsze auta i na każdym kroku ich właściciele (oczywiście nie wszyscy) starają się to udowodnić... 

- Od: 8 cze 2009, 12:55
- Posty: 184
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda RX-8 (2006r. 231 KM)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości