Witam!
Mam taki śmieszny problem z moją Madzią. Otóż musiałem zrobić przegląd techniczny dla pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Wydaje mi się, że po tej zabawie coś się stało, że coraz częściej mam problem z kontrolką hamulca ręcznego. Objawia się tym, że coraz rzadziej gaśnie ona po spuszczeniu ręcznego.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Na początku gasła po kilku sekundach. Teraz gaśnie czasami nawet po przejechaniu kilkudziesięciu km. Najciekawsze jest to, że często też się zapala przy gwałtowniejszym hamowaniu. Ręczny w żaden sposób nie przeszkadza w jeździe, poczułbym to od razu. Jazda wygląda zupełnie normalnie, hamulec po zaciągnięciu trzyma idealnie. Przy jeździe też próbowałem go zaciągnąć i puścić to też wszystko działo się wg. odpowiedniego schematu. Po prostu śmieci ta nieszczęsna kontrolka.

Nie mam czasu jedynie na odwiedzenie osoby. która by mi doradziła co zrobić z tym fantem. Co to może być? Ja nie mam żadnego pomysłu. A ta kontrolka już mnie wkurza (bo człowiek odczuwa, że coś jest nie tak skoro się coś pali przed oczami).
Pozdrawiam