qbana napisał(a):ja też jeździłem bez tablicy, cały czas było to wina "wrednych wróbli", które mi ją utrącały:)
Lecz pewnego razy trafiłem na takich, których nie dało się złamać i musiałem zamontować tablicę na miejscu, aby uniknąć zabrania dowodu.
W niczym nie przeszkadza tablica w fabrycznym miejscu. Jest to raczej imitacja wlotu powietrza, bo chłodnica jest obsługiwana dolnym kanałem. Ja moją mazdę kręce dość intensywnie i nie mam żadnych problemów z przegrzewaniem. Moi koledzy również. Możesz zobaczyć na filmie (na dole strony): www.prosprint.pl
wow!!!!!!!!!![tiiit] kręcicie!!!!! :–)
super filmik!!!! pełen profesjonalizm

Mazda wymiata!
szkoda że w Wawie nie mamy takiego miejsca...