Strona 1 z 1

[NA] Uszkodzony włącznik kierunkowskazów.

PostNapisane: 30 lip 2008, 08:46
przez ivo
W szukajce nie znalazłem :( , więc się pytam...
Jak sobie poradzić z takim problemem. Po włączeniu kierunkowskazu, wykonaniu skrętu i powrocie do jazdy na wprost kierunkowskaz nie odbija i dalej miga. Przestaje kiedy manewr skrętu wykonuję gwałtownie, a inaczej muszę ręcznie wajchę walnąć.
Wiem, że to ustrojstwo jest w kierownicy, ale czy ktoś to rozbierał i czy w ogóle jest to naprawialne ??
Chyba znalazłem przyczynę – wyłamał się biały, plastikowy bolec, który przy powrotnym ruchu kierownicą zahaczał o przełącznik kierunkowskazów i go wyłączał.
Teraz mam problem czy go zastąpić, bo przyklejenie go nic nie da ze względu na boczne uderzenia.

PostNapisane: 30 lip 2008, 22:58
przez chudy
ivo – już dość długo jesteś na forum aby znać regulamin i nazewnictwo tematów, więc ładnie Cię poprosze o poprawę :)

PostNapisane: 31 lip 2008, 12:56
przez ivo
poprawiłem – teraz dobrze ??

PostNapisane: 31 lip 2008, 13:55
przez chudy
Nooo, prawie – sformułowanie "nie odbija" nawet mi się podobało i mogło zostać ale w głównej nazwie wątku <lol> ale nie sądzę by ktoś w MX-5 rozbierał to ustrojstwo, więc pewnie cięzko będzie Ci uzyskać jakieś porady – może jak się zabierzesz zrób fotorelację :D powinny tam być takie "zapadki" jak nazbierało sie kurzy, to mogły się zablokować i nie łapią wajchy kierunków aby cofnąć :) Może dobrze było by to zdjać , przemyć ekstrakcyjną (najlepiej pistoletem pod ciśnieniem) wydmuchać kurz i psiknąć jakiegoś smarowidła aby lekko chodziło :)

PostNapisane: 1 sie 2008, 07:56
przez ivo
chudy napisał(a):powinny tam być takie "zapadki" jak nazbierało sie kurzy, to mogły się zablokować i nie łapią wajchy kierunków aby cofnąć

niestety nie ma tak dobrze :( na kolumnie kierownicy jest założona plastikowa przekładka z bolcem, który był wpuszczony w nabę kierownicy i on po jej powrotnym przekręceniu odbijał wajchę.
I ten bolec właśnie się ułamał <killer> tyle widziałem z boku, bo jeszcze tego nie rozbierałem.