Klub MazdaSpeed

Witam... problem mam ;–)

Zrobiłem geometrię, ustawiono wszystko miodzio z przodu aczkolwiek z tyłem był problem. Prawe koło jest ok lecz lewe ma skrzywiony wahacz lub/i zwrotnicę, koło było dość mocno zbieżne, próbowano ustawić ale zanim wartość wyniosła dopuszczalną normę skończył się zakres regulacji. Brakuje jeszcze trochę ponad 6mm, czy ktoś się orientuje ile mniej więcej kosztują w/w części? Czy ewentualnie jest możliwość wyprostowania skrzywionych elementów?

Pozdrawiam

P.S. Teraz już wiem czemu tak szybko znikał mi bieżnik na zimówkach...

Mayk napisał(a):Witam... problem mam ;–)

Zrobiłem geometrię, ustawiono wszystko miodzio z przodu aczkolwiek z tyłem był problem. Prawe koło jest ok lecz lewe ma skrzywiony wahacz lub/i zwrotnicę, koło było dość mocno zbieżne, próbowano ustawić ale zanim wartość wyniosła dopuszczalną normę skończył się zakres regulacji. Brakuje jeszcze trochę ponad 6mm, czy ktoś się orientuje ile mniej więcej kosztują w/w części? Czy ewentualnie jest możliwość wyprostowania skrzywionych elementów?

Pozdrawiam

P.S. Teraz już wiem czemu tak szybko znikał mi bieżnik na zimówkach...

Masz zwrotnicę z tyłu?
Z wahaczami jest mały zonk – dość ciężko podobno dostać. Zanim zaczniesz wymieniać części sprawdź dokładnie co jest krzywe. Mam nadzieję, że nie masz poprzesuwanych punktów mocowania wahaczy do nadwozia...

konrad mx5 napisał(a):Masz zwrotnicę z tyłu?

Pewnie, że mam :–) – Ty też zresztą... Sam się trochę zdziwiłem ale okazało się, że w MX-5 są takowe Wydaje mi się, że gdyby ich nie było nie można by regulować zbieżności tyłu a tylko pochylenie.

Chcę wszystko pomierzyć jak się cieplej zrobi, ale mocowania do nadwozia wyglądają na nietknięte. Zresztą wszystko wygląda ok tylko, że trochę krzywo całość stoi, na oko nie da się ocenić co może być krzywe – dlatego miara mnie czeka

Pozdrawiam

Pomierz sobie, pomierz. Prostować raczej nie radze bo i tak nie będzie jak trzeba i nie ma w sumie tego jak zrobić. [waaaco?] z tyłu masz takie same jak w NA.
Gdybyś coś potrzebował odezwij się, od ręki mam dla Ciebie cały tylny zawias.

Okazało się, że wahacz był cały... Problem tkwił w przesuniętych sankach względem nadwozia – nie ciekawa sytuacja...

Po całym dniu kombinacji, przesuwaniu trochę 'po chamsku' sań wleciałem na geometrie i okazało się, że wielkie kombinacje ( np. wypiłowanie mocowań by umożliwić przesuwanie, napinanie pasami itp. ) na coś się przydały... Geometria jest zrobiona, wszystko w normie – wreszcie samochód dobrze się prowadzi

Pozdrawiam