Witam serdecznie,
Chcę kupić samochód do zabawy, coś małego, lekkiego co da się zaturbić (chciał bym osiągnąć jakieś 250-300KM). Samochodów jest wiele, długo też myślałem, szukałem samochodów które już takie przeróbki mają za sobą i najbardziej spodobała mi się miata.
Mam w związku z tym kilka pytań, pewnie są do tego lepsi kandydaci, chociażby 240SX, ale niech stracę:
1. Który blok silnika jest wytrzymalszy w NA i bardziej się do tego nadaje?
2. Czy faktycznie można z niego uzyskać 250-300KM?
3. Czy da się go zaturbić? Czy jest to trudniejsze w porównaniu z innymi silnikami?
4. Ile taki silnik po tych modyfikacjach wytrzyma?
5. Czy są do NA gotowe stag'e tak jak do Hond?
6. Jakie zawieszenie do tego porponujecie.
Pierwsza faza tego co bym chciał zrobić to zakup samochodu, zaturbienie, uzyskanie odpowiedniej mocy silnika, wstawienie porządnego zawieszenia, lakiery, bebechy kiedy indziej.
Będę wdzięczny za każdą poradę, informację. Czekam na odpowiedzi, z góry dziękuję!
[NA] Pytania o turbo.
Strona 1 z 1
Dziękuję bardzo. Już sobie nakreśliłem mniej więcej plan działania.
Teraz kwestia kupna NA. Będzie to przecież starszy samochód, na co dokładnie w NA trzeba zawracać uwagę? Oraz, gdzie najlepiej szukać? W Polsce mamy wywindowane ceny, zastanawiam się nad zrobieniem sobie wakacji w Niemczech (3-4 dni) na szukanie po komisach tego sprzętu (wydaje mi się że na stronach internetowych ceny też nie są najlepsze), czy to się sprawdzi?
Teraz kwestia kupna NA. Będzie to przecież starszy samochód, na co dokładnie w NA trzeba zawracać uwagę? Oraz, gdzie najlepiej szukać? W Polsce mamy wywindowane ceny, zastanawiam się nad zrobieniem sobie wakacji w Niemczech (3-4 dni) na szukanie po komisach tego sprzętu (wydaje mi się że na stronach internetowych ceny też nie są najlepsze), czy to się sprawdzi?
- Od: 13 wrz 2009, 21:07
- Posty: 18
- Skąd: Łomża/Warszawa
- Auto: Volvo S60 217KM/505Nm
lw36 napisał(a):na co dokładnie w NA trzeba zawracać uwagę?
Wypadkową przeszłość, spasowanie przedniego zderzaka i maski, korozję tylnych błotników, podłogi i progów – szczególnie w okolicy tylnych nadkoli. Dobry stan dachu może być miłym bonusem. Reszta rzeczy jest do opanowania niewielkimi krokami, nawet gdyby okazało się, że silnik niedomaga.
the right man in the wrong place...
lw36 napisał(a):na co dokładnie w NA trzeba zawracać uwagę?
Paweł napisał(a):Wypadkową przeszłość
lw36 napisał(a): zastanawiam się nad zrobieniem sobie wakacji w Niemczech (3-4 dni) na szukanie po komisach tego sprzętu
myślisz że w niemczech bezwypadkowe mx5 ki sprzedają po 4,99 euro jak kebaby? może u turka dasz rade, ale "bezwypadkowy" będzie dotyczyć okresu pobytu mx5ki w komisie
nie lepiej zlecić profesjonalistom typu roadstery.pl czy carpasja? ostatecznie szukać na forum mx-5.pl wśród starych bywalców... zwłaszcza, że:
lw36 napisał(a):chciał bym osiągnąć jakieś 250-300KM
lw36 napisał(a):Pierwsza faza tego co bym chciał zrobić to zakup samochodu, zaturbienie, uzyskanie odpowiedniej mocy silnika, wstawienie porządnego zawieszenia
przy tych założeniach zakup samochodu to niewielki % przewidzianego budżetu, więc po co niepotrzebnie ryzykować zakup ulepa z 4 ćwiartek? Zabierasz ze sobą na wakacje kanał za ścieżką diagnostyczną czy tylko podnośnik?
przy tych założeniach zakup samochodu to niewielki % przewidzianego budżetu, więc po co niepotrzebnie ryzykować zakup ulepa z 4 ćwiartek? Zabierasz ze sobą na wakacje kanał za ścieżką diagnostyczną czy tylko podnośnik?
Ironizowanie i podżeganie nie jest tu potrzebne.
Po prostu chcę sobie przy tym posiedzieć, nie sztuka kupić samochód z salonu i wstawić wszystko ze sklepu. Taki już mam. Potrzebne mi coś co będzie ciekawe, jak nie będzie spawana w pół a tylko oklepana to czemu miał bym sobie jej nie naprawić
myślisz że w niemczech bezwypadkowe mx5 ki sprzedają po 4,99 euro jak kebaby? może u turka dasz rade, ale "bezwypadkowy" będzie dotyczyć okresu pobytu mx5ki w komisie
Może nie tyle co kebab, ale ile razy jest tak że w Polsce wyjdzie przykładowo 10 000zł, a tam po opłatach 6000zł. Nie chce tego kupować na gwałt
Co do kosztów całego projektu – jestem świadomy ile to kosztuje i że czasem może nawet kosztować więcej, ale to chyba o to w tym chodzi
Jeżeli dysponujecie jeszcz jakimiś ciekawymi radami – podzielcie się. Zainteresowało mnie to:
nie lepiej zlecić profesjonalistom typu roadstery.pl czy carpasja? ostatecznie szukać na forum mx-5.pl wśród starych bywalców
O co dokładnie z tym chodzi? Czy można zlecić kupno samochodu tym ludziom? Rozwińcie.
- Od: 13 wrz 2009, 21:07
- Posty: 18
- Skąd: Łomża/Warszawa
- Auto: Volvo S60 217KM/505Nm
nie ironizuje – raczej ostrzegam
auta niebite, w dobrym stanie kosztują drożej niż u nas w polandzie
(byłem, mieszkałem, wiem
). 3-4 dni nie wystarczy na znalezienie dobrego egzemplarza zwłaszcza, że D, BE NL razem wzięte są mocno objętościowe do podróżowania
Tanie okazje są dla "ludzi wschodu", którzy robią ulepy. Za dobry stan zapłacisz tyle co w PL jak nie więcej + stracisz czas i wydasz kasę na hektolitry wachy
Stąd moja propozycja: www.roadstery.pl, memberlist.php?mode=viewprofile&u=41818
pisz do nich, dzwoń dowiesz się coś więcej.
możesz jeszcze zagadać do Marianka – jest na miejscu w BE i czasami znajduje fajne rodzynki
na gwałt jest lepsze kombi
mx5 ma zdecydowanie za mało miejsca 
auta niebite, w dobrym stanie kosztują drożej niż u nas w polandzie
Stąd moja propozycja: www.roadstery.pl, memberlist.php?mode=viewprofile&u=41818
pisz do nich, dzwoń dowiesz się coś więcej.
możesz jeszcze zagadać do Marianka – jest na miejscu w BE i czasami znajduje fajne rodzynki
lw36 napisał(a):Nie chce tego kupować na gwałt
na gwałt jest lepsze kombi
lw36 napisał(a):W Polsce mamy wywindowane ceny, zastanawiam się nad zrobieniem sobie wakacji w Niemczech (3-4 dni) na szukanie po komisach tego sprzętu (wydaje mi się że na stronach internetowych ceny też nie są najlepsze), czy to się sprawdzi?
Nie. Za NA w porządnym stanie musisz zapłacić w DE,NL duużo więcej niż w PL. Pojedyncze okazje się oczywiście trafiają, ale ich znalezienie może ci zająć na przykład pół roku, albo i rok. Chyba że jesteś blacharzem i tanie NA z grubą robotą blacharską ogarniesz sobie porządnie bez problemu. W takim przypadku wybór jest spory.
lw36 napisał(a):2. Czy faktycznie można z niego uzyskać 250-300KM?
Oczywiście że tak. Tylko proponowałbym podejść do tego inaczej. Najpierw kup MX-5, potem trochę nią pojeździj. A dopiero potem usiądź na spokojnie i zastanów się czy ten poziom mocy jest Ci do czegokolwiek potrzebny, i czy go własnymi umiejętnościami ogarniesz.
lw36 napisał(a):4. Ile taki silnik po tych modyfikacjach wytrzyma?
W zależności od tego, co i jak się w nim zmodyfikuje. A i tak najprawdopodobniej jako pierwszą zmielisz skrzynię biegów.
lw36 napisał(a):5. Czy są do NA gotowe stag'e tak jak do Hond?
Tak.
lw36 napisał(a):uzyskanie odpowiedniej mocy silnika, wstawienie porządnego zawieszenia,
Przyjąłbym kolejność odwrotną.
lw36 napisał(a):6. Jakie zawieszenie do tego porponujecie.
A to zależy do czego Ci taki emiks z takim poziomem mocy potrzebny. Tor ? Drift ? 1/4 ? Wyścigi górskie ? Lanserka po rondach ? Megawątek zawieszeniowy znajdziesz tu, chyba nie ma za bardzo sensu powtarzać wszystkiego: http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=5018
Po
eM
była: BlackBird NBfl'03 1.8 Memories --> http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=1149
jest: Ptaszor NA'96 1.8 --> http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=4852
jest: Hieronim .......
jest: Ptaszor NA'96 1.8 --> http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=4852
jest: Hieronim .......
- Od: 31 maja 2008, 23:39
- Posty: 22
- Skąd: WarszawaBemowo
- Auto: MX-5 NBfl 1.8
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość