Strona 2 z 2

PostNapisane: 23 maja 2005, 22:11
przez bajer0
Wibracje czuje z przodu, zwłaszcza na kierwonicy. Szczęki wymieniałem jakies 2kkm temu wiec to raczej nie to. Dzisiaj zauważyłem, że przednie prawe koło "telepie" się, gdy szarpe za górną część koła, tak jakby było niedokręcone. No i teraz na każdej dziurze coś tam straszliwie wali z tej prawej strony. Jak skręce koła, to ani stukania nie słychać, ani kołem nie mogę zatelepać.

PostNapisane: 24 maja 2005, 08:42
przez JACU626
Bajer ty to normalnie łożysko masz wyp.... i cie telepie a my ci tu o hamulcach prawimy <lol> . Podnieś autko odkręć koło i poruszaj tarczą czy chodzi na łożysku czy na sworzniu?

PostNapisane: 24 maja 2005, 18:30
przez Bimbak
łożyska mogły paść od krzywych tarcz.. ja bym się mimo wszystko upewnił żeby nowych łożysk zaraz znowu nie wymieniać.
Bajer zrób foto koła i wyślij mi na maila. Przyłoże ręce do monitora i bedzie już dobrze <hahaha>

PostNapisane: 24 maja 2005, 20:39
przez Grzyby
nemi napisał(a):Nie wiem JACU626 czy to pytanie do mnie czy do Bajera (sorry za to, że się rozpanoszyłem w tym wątku), ale ja czuję to na całym aucie, na kierownicy też, ale nie wiem czy to nie jest raczej wynik ogólnych drgań. Wydaje mi się, że z przodu.
JACU626 napisał(a):wykluczysz szczęki.

z tego wnoszę, że to pytanie do Bajera, bo w GE są klocki :)

Nie bądź taki pewny nemi, ja mam w mojej GE tarcze tylko z przodu. No ale to Cronos :)
pozdrawiam

PostNapisane: 25 maja 2005, 16:18
przez bajer0
Sprawa bujającego się koła wyjaśniła się... odkręciła się śruba, która trzyma amorek w całej tej obudowie (ta obudowa z kołnierzem na sprężyne) i amorek podskakiwał w niej jak szalony i telepał się na boki, bo się wysunał. Dalej czuć drgania przy hamowaniu, sprawdzałem tarcze, są ok, nic nie trze i są proste.

PostNapisane: 25 maja 2005, 16:46
przez nemi
a ja wczoraj sprawdziłem z tym hamowaniem i... przestało <jelen>. Oby tak już pozostało ;)

PostNapisane: 25 maja 2005, 18:08
przez Bimbak
koło fortuny jak nic... :) Ja poprosze samogłoske