przez bajer0 » 28 wrz 2004, 19:40
Witam.
2 tyg. temu zapalila mi sie kontrolka stanu klockow. Wymienilem klocki z przod, a ze z tylu mam bebny, to zrobie to dopiero za tydzien. Od tamtej pory kontrolka raz sie zapala, raz gasnie. Zazwyczaj jak mocniej zahamuje, to gasnie, a nieraz wogole niegasnie. Pytanie moje rzmi, czy klocki musza sie ulozyc, ewentualnie dotrzec, aby kontrolka zgasla?? A moze z tylu tez jest czujnik??
Pozdro
Rycząca 20-stka

"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23