Mazda 626 / MX-6 (GD / GV / GC) – Opinie i informacje

Mazda 626 / MX-6 1983–1987 (GC) / 1987–1991 (GD)

Postprzez alf28 » 3 lip 2006, 13:54

to wszystko przez te katalogi bo podają jakieś bzdurne dane o silnikach których niema albo były kiedys tam w starszych modelach i przez to jest taki problem z doborem jest rocznik model i podane przy tym wszystkie silniki z całej histori mazdyi stąd sprzedawcy mają problem,
potrzebowałem wydech do 626 2.0i 93r. sprzedawca otwar katalog a tuuuuuuu silniki/
2.0
2.0i
2.0i8v
2.0i12v
2.0i16v
2.0i16vDOHC
niewspominając już o innych pojemnościach,bo to samo, nawet
1.6 sie znalazła co za debil robi te katalogi sam zgłupiałem o co chodzi i skąd te wszystkie silniki w tym roczniku. A jak tłumnik juz dotarł to pisało na nim ładnie i czytelnie
1.8-2.0 91-97r i to by wystarczylo CZYLI DOBRE KATALOGI.
a z filtrem ta sama historia.
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez piterFX » 10 lip 2006, 15:00

Też jestem szczesliwym posiadacem mazdy 626 GD z 91 roku kupilem ja jakies 3 miesiace temu i jak narazie jestem bardzo zadowolony oczywiscie wymagala lekiego wkladu finansowego jak rozrzad amorki z tylu i koncowki
niedługo czeka mnie wymiana przegubu ale na tym jeszcze da sie pojezdzie
brakuje mi w nim tylko klimatyzacji i elektrycznych lusterek ale za to reszta jest ful wypass w poruwnaniu do rekina ktorego mialem wczesniej
silnik w mojej madzie bym wymieniomy w 2004 roku tez na silnik 2.0 tylko ze 94 roku i na tym silniku ma przejechane niecałe 200tys o ile w to wierzyc :D
mazda9fm.jpg
<=== to fota mojej mazdy terz wygloda troche inczej alusy na 4 kolach oponki 205/60/15 troche wyskakiwala rdza w okolicach wlewu paliwa ale juz zostalo to zrobione no i te zderzaki sa juz odremontowane bo byly popekane
narazie sprawuje sie super niedługo ruszam w nim dłuzsza trase i zobaczymy jak sie spisze
Początkujący
 
Od: 10 lip 2006, 14:51
Posty: 4
Auto: obecnie TICO :( MAZDA ROZBITA

Postprzez brother » 13 lip 2006, 09:58

Ja mam 626 Gd z 90 roku i mam elektryczne lusterka. Ale klimatyzacji, zwlascza teraz brakuje mi bardzo.
Poza tym moja madzia o ile wierzyc wskazaniom i stanu auta nie ma jeszcze 200tys na liczniku i oprocz
wymiany po kupnie 4 miesiace temu paskow, plynow, kilku uszczelek, koncowek drazkow i klockow
hamulcowych sprawuje sie wysmienicie. Nawet nie narzekam na brak turba, moze z czasem zaczne ;)
Niestety mam troche blacharskich rzeczy do zrobienia i jak tylko sie z nimi uporam bede sie chwalil
zdjeciami;)
Generalnia moja opinia o GD jest bardzo dobra. Mam przyjemnosc z jazdy i z uzytkowania. jedynie ta
klima.. ale to juz zupelnie inna para kaloszy ;)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 sty 2006, 17:45
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Auto: było:
Mazda 626 coupe GLX 2,2i 90r.
Jest:
Mazda 6 GY 1.8 pb lpg

Postprzez Bartosz » 17 lip 2006, 16:22

Heja.Ja zakupiełem 6 lat temu Mazde 626 GD sedan 1.8 12V 89 rok LPG w sedanie,niezapomne jakie duze wrazenie zrobilo na mnie wykonczenie wnetrza oraz to ze jak wsiadalem po raz pierwszy weiczorem wszytkie lampki mi sie zapalily w srodku a pozniej tak fajnie przygasaly hehe.Miala przejechane 260 tysiecy sprawowala sie super,niestety z powodow finansowych musialem ja spzredac z bolem serca.Mielismy juz sporo zagranicznych aut ale caly czas najwiekszym sentymentem darzylismy ta Mazde.2 lata po niej kupilismy Mazde 323F BG z Niemiec 93 rok pojezdzilismy nia rok a ze maial bardzo niski pzrebieg i byla serwisowana bezwypadkowa znajomy prosil nas caly czas zebysmy mu ja odspzredali,po krotkim namyslunku stwierdzilismy ze jest to jak dla nas trzoszke za male autko,sprzedalismy mu je.Pozniej przez jakis czas jedzilsimy Daewoo Nexia, spzredalismy ja miesiac temu i natrafilismy w Niemczech piekna Mazde 626 GD 90 rok 2.0i 130 tysiecy udokumentowane ksiacha serwisowa bezwypadkowa w liftbacku od dziadka Niemca :) .Za pare dni po nia pojedziemy i stweirdzilismy wszyscy jednoglosnie ze jej juz nie sprzedamy i bedziemy nia jezdzic do konca jak najdluzej sie tylko da.To juz swiadczy jaka ta Mazda musi być skoro po tylu latach z sentymentem do niej wracamy.Pozdrawiam wszystkich Mazdomaniaków :D
MAZDA IS THE BEST :)
JEŻDŻE MAZDĄ JESTEM GWIAZDĄ ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2004, 00:13
Posty: 62
Skąd: Łódź
Auto: Dwie Mazdy 626 :–)

Postprzez operator » 20 lip 2006, 09:44

Mazda 626coupe spodobala mi sie od pierwszego wejzenia! ale byla strasznie zaniedbana kupile ja z 1,5 roku temu dzis stoi na warsztacie wymiana roz. razem z rolkami,czujniki temp,prawy przeg,wym oleju,wym uszcz pod glow,wym uszcz pod miska olej,wym klocki tyl ,wym swiec,stacyjka ,itd.itp.jedyne 2200,a to nie koniec jeszcze prog do wymiany razem z lakierowaniem 300.ale czego sie nierobi z milosci
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2006, 18:42
Posty: 162
Skąd: Gdynia
Auto: będzie nowe

Postprzez alf28 » 21 lip 2006, 22:59

Irekkk napisał(a): to trudno pretensję trzeba kierować do siebie Panowie trzeba wiedzieć czym się śmiga Skąd sprzedawca ma wiedzieć czym kliet jezdzi – JASNOWIDZ

jezeli sprzedawcy podaje te dane 93 2.0 i dodaje moc 115KM to chyba wszystko powinno być jasne,jednak kiedy otwiera katalog to już nie wygląda tak wesoło,bo silników 2.0 (pb)w tym roczniku KATALOG podaje szejść .albo więcej.dlatego są problemy i to nie wina sprzedawcy(on posługujesie katalogiem i nie ma obowiązku znać każdej marki i modelu samochodu, to nie ASO) ani kupującego
i znowu piękny słoneczny dzień
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez Gość » 1 sie 2006, 15:21

Witam...
Właśnie stałem się posiadaczem Mazdy GD i muszę przyznać iż jakość wykonania (jakby nie było 15-letniego auta :D ) zrobiła na mnie niesamowite wrażenie...i co najwazniejsze to chyba zrozumiałem fascynacje tym autem (mnie to też dotyczy):) Ma ponoć 260tkm ale jak to w Polsce-kto to wie tak naprawde :P ile faktycznie przejechane....
Elektryczne szyby,szyber oraz reg. reflektorów ,centralny ...w takim wyposażeniu kupiłem .
Jeżdżę 2 tydzień i jak narazie jestem zafascynowany :D ... Jest do zrobienia kilka drobnostek głównie z wyposażenia ale narazie ok... Myślę czasami o wizycie u p.Jaksy celem takiej fachowej diagnozy bo momentami ciężko uwierzyć iż w tak "wiekowym" aucie naprawdę wszystko (głównie silnik i zawieszenie) jest ok... a tak narazie wszystko się prezentuje...
Szukając różnych materiałów na temat tego modelu natrafiłem na tą Renowacja Mazdy stronkę i naprawdę jestem pod wrażeniem jak trzeba "kochać" to auto...
Gość
 

Postprzez Waluś » 1 sie 2006, 19:00

Podobną stronę widziałem kiedyś na www.MX6.com i nie wiem czy to przypadkiem nie to samo auto

Obrazek
hehe zastanawiałem się do czego były u mnie zaślepki obok otwierania klapy bagażnika przy mieszku <lol> a więc GD jednak miało podgrzewane fotele :D:D u mnie są te kosteczki w tunelu i pod fotelami przydałby się taki bajer :D:D
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez andrev001 » 2 sie 2006, 03:34

626 GD 2.2i 12V (sedan)

Auto zakupione w USA ( tu mieszkam ;) ) we wrzesniu 2005r.
Stan licznika wskazywal w tedy 151,000 MIL, a cena jaka zaplacilem to 1,900$.
Wyposazenie:
– elektryczne szyby
– elektryczne lusterka
– elektrycznie obracany nawiew na prawo i lewo na srodku deski rozdzielczej
– elektryczny szyberdach
– centralny zamek
– cruise control (tempomat)
– system HOLD wylaczjac nadbieg (do jazdy po miescie)
– klimatyzacja
– radio AM/FM stereo kasetowe (firmowe Mazdy)
– subwoofer pod fotelem pasazera
– elektrycznie wysuwana antena od radia
– wspomaganie kierownicy
– regulacja oparcia ledzwiowego
– regulacja pionowa kolumny kierownicy
– przyciemnione fabrycznie szyby, wraz z paskiem na przedniej szybie
– zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia
– kolo zapasowe (niewymiarowe), zestaw kluczy i dwa podnosniki (?! :) )

Autko sprawialo dobre wrazenie, bylo zadbane wewnatrz i z zewnatrz.
Przy kupnie zauwazylem obity tylny zderzak, nie sprawna klimatyzacja i (!!) po zapaleniu auta i wejsciu gdzies tak na 2000tys.obr./min puscilem gas to auto zgaslo. Ale gdy podjechalem pod dom, to juz tak nie bylo :). Po czasie zauwazylem, ze swiatla cofania sie nie swieca (przeciete kable), automatyczne pasy sie nie przesuwaja (rozpiete kostki, a po ich podlaczeniu pasy wciaz nie dzialaja), oraz nie dziajace oswietlenie po otwarciu drzwi i inne problemy z zaplecza elektryki.

Auto jak dla mnie jest dosyc przestronne, posiada duzy bagaznik, choc ze wzgledu na subwoofer przestrzen sie znacznie zmniejszyla :(. Auto wygodne, choc ze wzgledu na niski profil opon o zbyt duzym komforcie mowic nie mozna, dlugie trasy mnie nie mecza dzieki podparciu ledzwiowemu. Silnik jest dosc elestyczny i wciaz chodzi prawidlowo, zapala bez problemu, choc teraz pojawily mi sie wycieki ojelu, ale to jeszcze nic strasznego. Bardzo podoba mi sie sylwetka z auta, czasem jak sie zapatrze z balkonu, to az mam ochote zrobic sobie maly cruise po miescie o zachodzie slonca ;). Do tej pory goscily w autku 4 radia, 3 zestawy glosnikow, 2 subwoofery, zmienilem kola z 14" na 17", przyciemnilem szyby, zainstalowalem neony, sportowy filtr powietrza i tam inne kosmetyczne pierdolki. W tej chwili koroduja mi prawe tylne drzwi w miejscu gdzie najpredzej walna kantem o kraweznik ;).

Biorac pod uwage wiek auta, jego eksploatacje itp. w skali 1/10 dalbym 626 GD mocne 7.

Autko zadbane jest godne uwagi, przynajmniej ja je osobiscie polecam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2005, 06:23
Posty: 294
Skąd: Chicago
Auto: '03 Ford Focus ZX3

Postprzez darokomadwa » 6 sie 2006, 16:56

Ja rowniez mialem przeboje z filtrem oleju. w pierwszym sklepie po ciezkich perturbacjach sprzedawca wybral mi filtr, ktory sadzac po rozmiarach pasowal do czolgu.
W drugim ,po przejrzeniu 2 katalogow sprzedawca tez tryumfalnie oswiadczyl ze ma taki filtr- tyle ze sie mylil.
Dopiero na tym forum znalazlem odpowiedz na moje pytanie :)
Ps. Zna ktos moze jakis dobry warsztat dla mojej madzi w Opolu lub okolicach??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 lip 2006, 23:09
Posty: 26
Skąd: Opole
Auto: Mazda 626 1.8 GE 1995r.
Lexus is 250 2010r.

Postprzez tomekrvf » 6 sie 2006, 21:33

W benzynowych mazdach 626,323, X6, X9 itd itp były trzy filtry oleju:
FEY0-14-302 i JEY0-14-302 i B6Y1-14-302A. Oryginalny filtr oleju kosztuje 24 PLN a ten B6Y1 17 PLN (między innymi GF,BG) a jest pewnośc że bedzie pasował
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez flbmaster » 29 sie 2006, 00:44

mazde 626 coupe 2.0 benzynka kupilem dwa tygodnie temu i od tamtej pory zrobilem nia 2200 kilometrow i mam apropo tego pare spostrzezen i pytan do uzytkownikow zarazem.

samochod swietny!
trasy po 10 godzin i niewielkie zmeczenie:) przy pelnym zaladowaniu gniotla bez najmniejszych problemow!
wyposazenie super.

a teraz pare pytan

samochod pali mi olej (1,5 litra na 2200km!!!) a ma przejechane 160000km (nie przekrecane bo kupilem od pierwszego wlasciciela, znajomego)
i najgorsza rzecz:
samochod nie zostawia pod soba zadnych sladow, a trace plyn hamulcowy!
od max do min w pojemniczku na trasie 1000km
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 29 sie 2006, 00:36
Posty: 7
Auto: 626GD 1989r. 2.0 12V gaźnik

Postprzez Negoiu » 29 sie 2006, 15:28

flbmaster napisał(a):samochod pali mi olej (1,5 litra na 2200km!) a ma przejechane 160000km


aż nie chce mi się wierzyć. To prawie niemozliwe. Jedno wg mnie się nawzajem wyklucza. Sprawdź i przebieg (który rocznik uzupełnij profil)lub którędy wycieka, albo co gorsza czy aż tak dymi,aby ubywało tyle oleju.


flbmaster napisał(a):samochod nie zostawia pod soba zadnych sladow, a trace plyn hamulcowy!
od max do min w pojemniczku na trasie 1000km


Dobrze Ci radzę, nie siadaj za kółko dopóki nie znajdziesz wycieku. Możesz zabić siebie, albo kogoś .

Najprawdopodobniej gdzieś wężykami hamulcowymi wycieka, ale jeszcze się trzymają do czasu. Ustal gdzie i wymień- widocznych wycieków może nie być, aż do momentu jak po prostu nie stracisz hamulców i wiesz mi nie będziesz na to przygotowany.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2006, 11:23
Posty: 149
Skąd: Poznań
Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG

Postprzez mazli » 30 sie 2006, 20:29

Witam
Właśnie przeprowadziłem z niemiec 626 GD coupe 2.2 z 90r czarne,jest naprawdę fajnie wypasiona,ma zderzaki przednie i tylne nie seryjne po tuningu w jakiejś firmie są na to papiery felgi aluminiowe 16,webasto,sportowy tłumik,pełna elektryka,el ustawiane reflektorów :lol: ,bardzo mnie zaskoczyło wnętrze auta jest bardzo zadbane jak na tyle lat.Znajomi nie chcieli mi wierzyć ze to mazda 626 :shock: zrobie fotki jutro.
Pozdrawiam
mazli
 

Postprzez Waluś » 30 sie 2006, 23:39

flbmaster napisał(a):amochod nie zostawia pod soba zadnych sladow, a trace plyn hamulcowy!


obejrzyj dokładnie koła. Szczególnie od wewnątrz. Jeśli któreś jest tłuste lub ma nalot tłuszczu i kurzu to znaczy że masz wyciek. Pozostanie kwestia sprawdzenia czy przewód czy zacisk. Sprawdź bo będzi tak jak pisze Negoiu zrobisz sobie lub komuś kuku. Płyn rzadko kiedy wycieka w czasie postoju. Jak by wyciekał w czasie postoju to pedał by ci lazł w podłogę przy każdym hamowaniu.
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez trim24 » 5 wrz 2006, 11:51

Sprzedałem swoją gc 626 jak miała ponad 300000 przebiegu. Silnik pieknie pracował, głowica nie była pęknięta (odpalała spokojnie w -25 mrozu). Mimo że mam teraz gd to jednak gc jakoś mi sie lepeij jezdziło. (może to dlatego że kocham stare samochody). Polecam to autko.
Początkujący
 
Od: 24 sty 2005, 19:04
Posty: 11
Skąd: Bielsk Podlaski
Auto: Mazda 626 GD 2.0D 87

Postprzez michail » 19 wrz 2006, 12:11

Ja mam madzie 626 gc, ale benzyna+gaz. To już moja druga. Moją 2gą kupiłem za 800zł z gazem, bez jednej plamki rdzy, tylko z układem wydechowym do wymniany.. To prawda,że w dislach głowice penkają, ale taką druga sprawną madzię na części mozna kupić za 400-500zł.

Ale generalnie jest to super wygodny, tani, oszczedny samochod który super się prowadzi.
Brak automatycznej skrzyni biegów to wada fabryczna samochodu!!!

626 gc 2.0 '86, automat, gaz
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2004, 13:50
Posty: 5
Skąd: kraków

Postprzez zbychu62620 » 1 paź 2006, 11:44

Od kilku miesięcy jeżdżę 626 GD z 91 roku Sedan i jak na razie sporo wymieniłem, ale to ze względu na to że kupiłem ją za 2500zł i była w kiepskim stanie.

Zaczynając od początku:

– oryginalne koła 165 R13 od razu wywaliłem i zamontowałem felgi 7"x15 ET37, opony 195/65 R15 a rozstaw jest dosyć popularny (przynalmniej w Olsztynie). Na tych kapciach fura nabrała wyglądu i prowadzi się dobrze na równej nawierzchni oraz, co dla mnie było bardzo ważne, wyżej stoi i juz nie uderzam podłogą o wszystko na drodze. Żeby dodatkowo poprawić prowadzenie na gładkich winklach koniecznie trzeba załorzyć konkretne amory na przód (przynajmniej, a najlepiej dać wszystkie gazowe) Niestety na głębokich koleinach samochód trzeba trzymać dwoma rękami – zbyt szeroki rozstaw kół do kolein.

– oryginalnie miałem silnik 1.8 12V na gaźniku, ale miał on uszkodzoną głowicę (według mnie pękł pasek rozrządu i po tym ktoś nie zrobił głowicy). Zawory strasznie stukały i brał dużo oleju. Zmieniłem uszczelniacze zaworowe i przestał brać olej. Jak usłyszałem że regulatory hydrauliczne kosztują 600zł za komplet to zrezygnowałem z wymiany. W takim stanie przejechałem 4 tyś. km i urwał się zawór wydechowy na 3 cylindrze, więc dalej nie pojechałem.

– jako nowe źródło napędu wybrałem silnik FE 2,0 8V na gaźniku. Zapłaciłem 600zł na szrocie i jest dobrze. Jeszcze nie próbowałem ile pójdzie, bo nie wymieniłem rozrządu i nie uszczelniłem jeszcze silnika. Nie chcem go przeciążać. Jak narazie popędziłem ją 180km/h. Myśle że spokojnie zamknie zegar po zrobieniu.

– samochód ma jedną bardzo dużą zaletę – 80% części pasuje od modelu GC ( zawieszenia podobne, układ kierowniczy, przeguby, skrzynie, silniki itd)

Pozdro wszystkim posiadaczom
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 wrz 2006, 21:34
Posty: 11 (2/0)
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD sedan silnik z GC 2.0

Postprzez Waluś » 1 paź 2006, 12:40

zbychu62620 napisał(a):FE 2,0 8V na gaźniku.

miałem – dobry i bezproblemowy motor.
zbychu62620 napisał(a):Jak narazie popędziłem ją 180km/h. Myśle że spokojnie zamknie zegar po zrobieniu.

bez problemu. Ja zamykałem nawet na gazie :)
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Waluś » 11 paź 2006, 22:09

A ja z kolei jako że jutro oddaje auto do blacharza na remont podłogi, wydarłem dzis tapicerę z podłogi w celu kontroli nad blacharzem i moim oczom ukazała się masakra.
Ale po przemyśleniu pewnych spraw w pewnymsensie jestem zadowolony w innym nie bardzo. Ale najpierw foty co by było wiadomo o co buiega

Na pierwszej jest całosć. Widać kilka ognick korozji i niestety dziur. Auto ma 14 lat i nigdy nie było bite. I teraz: wszystkie ogniska korozji występują tylko i wyłacznie w miejscach gdzie podłoga w aucie została odkształcona, czyli poprostu uderzenie podłogą o krawężnik kamień i inne tego typu przeszkody. Jeśli przyjrzeć się uważniej miejscom w których wydarłem wygłuszenie widać jeszcze zdrowiusieńką blachę, nie tknięteą przez ząbek czasu :)
Czy li jednak wiek odgrywa drugorzędną rolę, a wszystkie uszkodzenia są uszkodzeniami mechanicznymi spowodowanymi przez użytkownika, nie wadę produkcji czy poprostu nietrwałość konstrukcji :)
A jednak zaleta :)
Podobnie rzecz się ma u mnie z progami. Korozja wystąpiła tylko i wyłacznie w miejscach a których podkłada sie łapy podnośnika, a więc równiez wina użytkowania pojazdu, a w zasadzie niefrasobliwości lub niewłaściwego podkładania łap podnośnika przez mechaników
a więc znów zaleta :)
Pozostałych fot nie komentuje bo obrazują tylko to co mówiłem wyżej :P ale na drugiej jest taka dziura że wymiotłem z auta cały syf z pod tapicerki przez nią <lol>
Pozdro.
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6