Klub MazdaSpeed

trzeba się pogimanstykować troche

Dokładnie tak samo jak wyjmowałeś tylko że odwrotnie
A tak na poważnie to na spokojnie się przyjrzyj i różnymi sposobami do tego dojdziesz
W X6 nie wyjmowałem akurat, ale skoro coś wyszło to i wejść musi tą samą drogą

też tak zawsze myślę jak je zdejmuje a potem przy wkładaniu klne jak szewc

Witam, temat chyba dobry, bo ogólny o Xedosie, więc zadam tutaj pytanie. Otóż jakiś czas temu, przez dłuższy czas posiadałem X6 – oczywiście z jedynym słusznym 2.0 V6. Przygoda średnio udana w skutek zarówno moich zaniedbań jak i ogólnego stanu Xeda. Ale mniejsza z tym, do tego modelu nabrałem jakiejś ukrytej sympatii "bla bla bla". No i tak od dłuższego czasu nabiera mnie myśl, aby znów kupić Xedosa na tzw. "projekt", cieszynkę co by mnie cieszyła i którą mógłbym się bawić.

Po wstępie mam pytanie do fachowców:
1) Czy Xedos się do tego nadaje, czy silnik w ogóle jest podatny na mody i w jakiś sposób rozwojowy? Jak go wizualnie upiększyć?
2) Jaki budżet przygotować, aby kupić tzw. "dobrą bazę do modów"? Lepiej szukać w PL czy za granicą?

Byłbym wdzięczny za wszelkie rady, opinie i odpowiedzi na moje pytanie i rozwianie wątpliwości, pozdrówka

Z KF'a czy KL'u nie wykrzeszesz praktycznie nic przy rozsądnych kosztach. Co do upiększania popatrz w dziale nasze mazdy koledzy z forum robią naprawdę świetną robotę nie wieśniacząc aut.

Co do budżetu to różnie... ogólnie zadbane sztuki będą trzymać cenę, Xedos to nie golf i utrzymanie dobrego stanu kosztuje. Osobiście ściągałbym z DE lub kupował od jakiegoś z forumowiczów/klubowiczów.

Cześć.
Mam Xedosa 6 od 2007 roku. Fantastyczne auto. Na liczniku już 420K przebiegu. Na początku często bywałem na forum, potem sporadycznie. Jak potrzebowałem info nt. auta. Teraz potrzebuję pomocy przy ocenie stanu samochodu. Ogólnie. Bardzo chciałbym dalej nim jeździć. O samochód dbam. "Cyka" bardzo dobrze, ale lata robią swoje. Jestem z Radomia (co trzy dni w Warszawie -Wawer). Czy ktoś z kolegów fachowców od Xedosa może się ze mną spotkać i obejrzeć auto, czy jest sens wrzucić kilka tysięcy i jeździć dalej. Ja generalnie jestem za tym, by go wyszykować. Nie jestem obiektywny, ponieważ bardzo lubię to auto. Potrzebne racjonalne spojrzenie i jakaś wycena. Kontakt na prv. Pozdrawiam.

Cześć. W sobotę, tj 11.11.2017 stuknie 5 lat jak mam mojego Xedosa 6. Ostatnio naszlo mnie ze w moich lusterkach bocznych nic nie widać. W porównaniu z GE która miałem wcześnie to totalna porażka. Czy to normalne czy tylko ja mam taki problem. Lustra są płaskie odbijają niewielki skrawek tego co dzieje się za autem...

Na początku miałem z tym problem ale jednak są auta z gorszymi lusterkami i nigdy nie ma idealnie a gadżety w stylu kamerka cofania też wymagają przyzwyczajenia. Nic nie poradzisz wiec trzeba tworzyć w głowie wirtualny obraz otoczenia

No właśnie. Przez głowę mi przeszło żeby go sprzedać. Ale pojeździłem ostatnio kilkoma innymi autami i stwierdziłem że nie chce nic innego...
Tylko te lustra

Powrócę do tematu. Mało już Xedów ale może ktoś skorzysta...
Dało się poprawić lustra w moim Xedosie. Znalazłem coś takiego: http://motomikeza.pl/
Znalazłem tam lustra asferyczne do X6. Kupiłem lewe na próbę i rewelacja. Pomijam fakt że zamówiłem dwa razy bo pierwsze zbiłem . Za drugim razem zamówiłem razem z prawym, prawe mieli tylko sferyczne i okazało się identyczne z oryginalnym, więc nie wymieniałem (będzie leżeć). Dziś też był przymrozek i była okazja sprawdzić grzanie. I tu zaskoczenie. Kiedy prawy oryginał ledwo zaczął topić lód, lewe było już czyste.
Tak że polecam.
Auto przy robieniu zdjęć nie stoi dokładnie w tym samym miejscu, ale różnicę widać:

Czy podmiana kompa w Xedosie jest plug & play?

Zasadniczo to podział jest na przed i po-lift. Ten drugi miał immobilizer.

Czy przednie oslony na amortyzatory powinny od dołu luźno sobie latać?

Kupiłem dzisiaj firmy magnum a93007mt i jak na górze pasują tak na dole luźno sobie latają, tak chyba nie powinno być? Chociaż na tylnych gumy są założone tak samo.

Z tego co pamiętam to od góry tylko są mocowane a od dołu dziura. Miałem sachs.

Witam, taki problem o https://www.youtube.com/watch?v=WE908r4 ... e=youtu.be
Coś, ktoś, kiedyś takiego miał??

Ale masz problem z YT Bo ciężko rozwiązać problem jak go nie widać.

Chodzi pewnie o ten dźwięk. Coś co słychać ze wzrostem prędkości a niezależnie od obrotów silnika (w trakcie jazdy a nie na postoju) i mam wrażenie, że podczas hamowania lub puszczania gazu narasta.
Gerry wybierz się do mechanika i szybko rozwiąże problem a nie robisz nam tu zagadki. Chociaż nagrodę za zgadnięcie byś zaproponował...

może jakaś rolka od rozrządu, łożysko, pompa wody? słychać ew jakieś tarcie

Może ma ktoś pomysł co może być powodem takiego odpalania? Lpg raczej wykluczone bo jeździłem na benzynie przez jakiś czas i problem był. Podmieniałem regulator ciśnienia paliwa ale zero różnicy. Przekaźnik pompy paliwa też sprawdzałem zawierając piny w kostce diagnostycznej. Zwykle problem występuje po nocnym postoju. Jak już pojeżdżę chwile to odpala normalnie.

Miałem identycznie z tym, że rano odpalał ładnie a po rozgrzaniu tak jak na wideo. Czujnik spalania stukowego sprawdź, może gdzieś na przewodach przerwa...?
Niestety ale kable po tylu latach potrafią robić psikusy