Klub MazdaSpeed

Lowiec · przez **Lowiec** » 16 wrz 2012, 17:20

Poczekaj jeszcze, aż rano bedzie ok 10 stopni, odpal go wtedy po nocy i zobaczysz....znikające złotówki z konta zamieniające się w pierścienie i uszczelniacze.

Adjanek · przez **Adjanek** » 16 wrz 2012, 17:28

Pomagasz czy kpisz? Bo mi do śmiechu nie jest...

sylwo · przez **sylwo** » 16 wrz 2012, 17:33

Adjanek napisał(a):Pomagasz czy kpisz?

To się nazywa czarny humor sytuacyjny <diabełek>

Litr oleju na 300km to już tragedia <głaszcze>

PS jak coś to tanio sprzedam silnik KL

Adjanek · przez **Adjanek** » 16 wrz 2012, 17:42

Nie litr. Nie wiem ile dokładnie. podałem tak w przybliżeniu. Kupiłem niedawno 1l oleju, trochę dolałem i było na bagnecie max. Zrobiłem tyle co napisałem i jest na minimum ale w granicy tolerancji. Zobaczymy po ilu km litr zniknie. Wkurza mnie to ze ciezko jest tak dokladnie zmierzyc poziom. nie wiem czy to ten bagnet...

lukkil · przez **lukkil** » 16 wrz 2012, 17:52

z którego roku ten Twój Xedos? współczuje, bo z opisu wynika że chla olej strasznie <płacze>

zapewne niedawno go zakupiłeś – żebyś nie zraził się do marki <głaszcze>

Adjanek · przez **Adjanek** » 16 wrz 2012, 18:06

Kupilem go w grudniu ubieglego roku od forumowicza. 99r. tu temacik
viewtopic.php?t=63376
moze zmiana oleju cos pomoze

radar88 · przez **radar88** » 16 wrz 2012, 20:48

Adjanek napisał(a):Kupilem go w grudniu ubieglego roku od forumowicza. 99r. tu temacik
viewtopic.php?t=63376
moze zmiana oleju cos pomoze

Tak zamień go na Valvoline MAX LIFE 10W40

Adek311092 · przez **Adek311092** » 16 wrz 2012, 22:18

A czy jeśli xed dymi po ostrej jeździe i oleju znika jakieś 0,5l(castrol magnatec 10w40) na 4tysiące to jest do przyjęcia?
Gdzieś czytałem że jakiś forumowicz płukał silnik i spadło mu zużycie oleju, czy faktycznie jest sens płukać silnik? czy to aby na pewno nie zaszkodzi?

Lowiec · przez **Lowiec** » 16 wrz 2012, 22:57

Pomagasz czy kpisz? Bo mi do śmiechu nie jest...

Dodam jeszcze moje ulubione:
"Kpisz czy o drogę pytasz"

A tak na poważnie...
Jesteś tam gdzie ja byłem jakieś 4 lata temu i przeczytałem wszystko i stwierdziłem "po polsku" mój takich problemów mieć nie będzie. Aż tak się zdziwiłem po pierwszej prawie 1000km podróży, że musiałem dolać litr oleju, że zapomniałem zakręcić korek – w poprzednim aucie korek oleju odkręcał i zakręcał "wymianiacz oleju":). Potem znowu przeszukałem wszystkie wątk, popytałem...no..uszczelniacze i pierścienie. I jak bym nie kombinował to problem ustał ale nie na 100% po kompletnym remoncie. No bo jaka płukanka może wypłukać takie coś:
Obrazek

Reasumując, pełnych świnek skarbonek nikt nie sprzedaje nawet tutejsi forumowicze. Możesz przy wymianie zmienić olej, zobaczyć czy wszystkie kurki są dokręcone, czy nie cieknie z miski, spod pokryw ale znając życie (ten typ świnki skarbonki) czeka Cię opisywany wcześniej wydatek po którym napiszesz komuś tak jak to zrobił włąśnie MazDarek:

A co do Twojego silnika – przynajmniej teraz wiesz co masz

W poście opisującym ten egzemplarz.
Wlej polecany Valvoline, to naprawdę dobry olej, ale jak weżmie więcej niż normę to zacznij już kupować najtańszy w oszą elf bo wtedy będzie ważniejsze by miał w ogóle od tego jakiego by mu zabrakło.

Dodam jeszcze, że nie tyle dolewanie francuskiego oleju do japońskiego silnika było upierdliwe co stawiana zasłona dymna przez zimny silnik. Pamiętam jak raz stałem w korku, w centrum miasta i gasiłem silnik by przejechać 3m bo tak dymił, że aż wstyd.
PS.
Osoba, która założyła ten wątek powinna być obarczona obowiązkiem przepisywania postów do tematów związanych z zadawanymi pytaniami:)

art_olsztyn · przez **art_olsztyn** » 17 wrz 2012, 10:59

Witam

Ostatnio trochę falowały mi obroty więc postanowiłem uszczelnić dolot powietrza. Po wymianie podejrzanych elementów elastycznych na nowe i sprawdzeniu jak powinno wszystko wyglądać fabrycznie okazało się że przy skręceniu śruby obrotów oraz wkręceniu odbojnika przy lince gazu nie można ustawić obrotów niżej niż 1600. Poprzedni właściciel uznał że wstawi śrubę regulacyjną na wąż doprowadzający powietrze od kolanka do spodu przepustnicy.

Co może być rozwalone – komputer czy silnik krokowy?

Marek 161BD081 · przez **Marek 161BD081** » 17 wrz 2012, 11:09

Może być też ten zaworek wolnych obrotów po prostu brudny i nie zamyka się na tyle ile powinien.

art_olsztyn · przez **art_olsztyn** » 17 wrz 2012, 11:12

Musiałbym rozebrać przepustnicę i wszystko wyczyścić. . . Może to i pomysł – trzeba by wszystko wrzucić do myjki ultradźwiękowej

Marek 161BD081 · przez **Marek 161BD081** » 17 wrz 2012, 11:59

Napewno nie zaszkodziłoby zwykłe mycie nawet bez ultradźwięków bo jak znam życie to nikt tego od nowego nie czyścił.

sylwo · przez **sylwo** » 17 wrz 2012, 13:29

o matko – takie pytanie to w wątku CA-Team a nie nowy zakładasz

a po drugie już setki razy ten problem był poruszany i radziłbym poszperać

Może TPS źle ustawiony?

Ten post został usunięty przez Kacpero 17 wrz 2012, 14:53.

noxes · przez **noxes** » 17 wrz 2012, 16:36

Mam pytania do was

Po 1 gdzie w automacie od V6 jest filtr oleju? Pod którym deklem. dolnym? czy tym przednim?
po 2 Wszystkie możliwe miejsca wycieku oleju w V6? Rozrząd odpada, suchutki jest.

Adjanek · przez **Adjanek** » 17 wrz 2012, 19:17

Oho ładnie przykopcone... Sentyment do tego zdjęcia?

Dziś zakupiłem VALVOLINE MAX LIFE 10W40. Nie będę na razie wymieniał bo jeszcze 8setek mobila jest więc dokończymy flaszeczke hehe

Już mi trochę nerwy zeszły i staram się myśleć racjonalnie. Sprawdzę wszystko co się da bo może trochę spanikowałem. Sprawdzę kiedy mi ten litr zejdzie.
Szkoda mi Ślicznotki bo trochę serca i funduszu w nią wsadziłem a przejechałem cały ch......
Lowiec a ile wyniósł CIę taki remoncik, części i robocizna o ile można wiedzieć?

Hazu · przez **Hazu** » 17 wrz 2012, 19:24

Lowiec napisał(a):Lowiec

mam takie tłoki z korbowodami, w sumie wszystko prócz głowicy

Lowiec · przez **Lowiec** » 17 wrz 2012, 19:35

Koszt samych części do remontu silnika ok 1k, narzędzia ok 500 i zostałem bohaterem swojego silnika.robocizna jak pytałem od 900 więc wymieniłem jeszcze parę rzeczy.a, regeneracja głowicy 350:)
Czy sentyment? Wiesz ciekawa przygoda, której nie chciałbym powtarzać.tak naprawdę to po tym czekają Cię następne przygody.

Dopisano 17 wrz 2012 19:38:

Koszt samych części do remontu silnika ok 1k, narzędzia ok 500 i zostałem bohaterem swojego silnika.robocizna jak pytałem od 900 więc wymieniłem jeszcze parę rzeczy.a, regeneracja głowicy 350:)
Czy sentyment? Wiesz ciekawa przygoda, której nie chciałbym powtarzać.tak naprawdę to po tym czekają Cię następne przygody.

Hazu, dziękuję za info ale te tłoki pomoczyly się w nafcie i służą do dziś...jakieś 20k km:)

Adjanek · przez **Adjanek** » 17 wrz 2012, 19:48

Heh czyli zbierając wszystko do kupy to najlepiej kupić nowy motor albo sprzedać samochód lub lać olej i jeździć?
Wiesz moje przygody na razie sięgają założenia zacisków i klocków oraz wymiany przegubu zew więc
do silnika nie odważyłbym się dotknąć.
A coś wspomniane było o płukaniu silnika... to może dać jakiekolwiek rezultaty?
najbardziej wkurza mnie to że jestem kompletnie zielony. W prawdzie to mój 3 samochód ale na przełomie niecałych 2 lat. W dodatku pierwszy samochód w rodzinie kupiłem ja więc uczę sie wszystkiego od podstaw... Także sory ze tak stękam

Klub MazdaSpeed

[Xedos6 CA] Szybkie pytania

Kto przegląda forum

Moderator