Mazda Xedos 6 (CA) – Opinie i Informacje
Witam
Widzę że masz pojęcie na temat Mazdy
Mam pytanie...
nie mam czwatrego biegu w xedosie 6 2,0 V6
czy możesz mi powiedziecco jest ewentualnie gdzie i za jakie pieniądze mogę to skutecznie naprawić
Bardzo proszę o pomoc
Widzę że masz pojęcie na temat Mazdy
Mam pytanie...
nie mam czwatrego biegu w xedosie 6 2,0 V6
czy możesz mi powiedziecco jest ewentualnie gdzie i za jakie pieniądze mogę to skutecznie naprawić
Bardzo proszę o pomoc
- Od: 31 maja 2006, 14:15
- Posty: 7
- Skąd: Przeworsk
- Auto: Mazda Xedos 6 2,0 V6
Nie znalazlem zadnej konkretnej wypowiedzi użytkownika xedosa 1.6 (albo osoby zorientowanej w tym temacie) w kwestii spalania.
Jan mocno odbiega od danych katalogowych?
EDIT 05.07.2006:
kurde nie dowiedzialem sie w koncu
ale kupilem i jak juz sprawdze to sam bede mogl podac takie info
Jan mocno odbiega od danych katalogowych?
EDIT 05.07.2006:
kurde nie dowiedzialem sie w koncu
ale kupilem i jak juz sprawdze to sam bede mogl podac takie info
- Od: 15 cze 2006, 13:05
- Posty: 9
- Skąd: plock
- Auto: xedos 1.6 '95
wróciłem z mojej pierwszej większej wyprawy Xedoskiem (Wrocław-Międzyzdroje-Wrocław – około 2x450 kilosów ) i jeśli chodzi o spalanie – rewelacja jak dla mnie. Autko spaliło mi w trasie średnio 7,4 litra na setkę benzyny 98oktanów. Jazda w 4 osoby+pełen bagażnik, w upale z włączoną klimą, dość dynamiczna, około 100-130 km/h średnio, w porywach do 160, sporo wyprzedzania, po drodze 2 miasta większe (korki) i 5 kilometrów – ponad godzina (!!!!) jazdy i stania w korku z powodu ruchu wahadłowego na zwężeniu. Podejrzewam, że przy ciągłej jeździe autostradą około 110-120 km/h w 2 osoby, z wyłączoną klimą, możnaby zejść do 6 litrów na setkę. Jak na dwulitrową benzynową sześciogarową konstrukcję z początku lat 90 uważam, że to rewelacja.
Niestety mam zastrzeżenia co do wygody podróżowania... W obie strony mniej więcej po 300km jazdy zaczynały mnie boleć ścięgna pod kolanem prawej nogi. Ból dość upierdliwy, niedający się rozmasować, na szczęście przechodzi natychmiast po wyjściu z auta.
A poza tym maxymalna radość z jazdy. Nie za miękko, nie za twardo, szybko, pewnie, dynamicznie i cichutko.
Niestety mam zastrzeżenia co do wygody podróżowania... W obie strony mniej więcej po 300km jazdy zaczynały mnie boleć ścięgna pod kolanem prawej nogi. Ból dość upierdliwy, niedający się rozmasować, na szczęście przechodzi natychmiast po wyjściu z auta.
A poza tym maxymalna radość z jazdy. Nie za miękko, nie za twardo, szybko, pewnie, dynamicznie i cichutko.
- Od: 7 sty 2006, 17:42
- Posty: 234
- Skąd: Wrocław
- Auto: e46 330xd eMpowered by Jetronik, 6 Mps
tomek – spróbuj osiągnąć w szczycie w niedzielę na jakiejkolwiek trasie (poza autostradą) średnią prędkość chociaż 110km/h. Dynamicznie to nie znaczy wcale mega-szybko. Po prostu dużo wyprzedzałem, starałem się nie ciągnąć za tirami i innymi zawalidrogami, utrzymywać mniej więcej stałą prędkość rzędu 120km/h.
Spalanie liczyłem tak – tuż przed wyjazdem tankowanie do pełna+zerowanie licznika, a po dojechaniu na miejsce znów tankowanie do pełna i dzielenie natankowanych litrów przez przejechane kilometry (i x100). Wyszło 7,39xxxx. W zaokrągleniu 7,4 litra na 100 kilometrów. Sam byłem mile zaskoczony, a zmyślać osiągów nie mam po co.
XsiX – nie wiem jak ty, ale ja mam 1,93m wzrostu i nieproporcjonalnie długie nogi
serio. Może to przez to ta niewygoda.
Spalanie liczyłem tak – tuż przed wyjazdem tankowanie do pełna+zerowanie licznika, a po dojechaniu na miejsce znów tankowanie do pełna i dzielenie natankowanych litrów przez przejechane kilometry (i x100). Wyszło 7,39xxxx. W zaokrągleniu 7,4 litra na 100 kilometrów. Sam byłem mile zaskoczony, a zmyślać osiągów nie mam po co.
XsiX – nie wiem jak ty, ale ja mam 1,93m wzrostu i nieproporcjonalnie długie nogi
- Od: 7 sty 2006, 17:42
- Posty: 234
- Skąd: Wrocław
- Auto: e46 330xd eMpowered by Jetronik, 6 Mps
andreass napisał(a):XsiX – nie wiem jak ty, ale ja mam 1,93m wzrostu i nieproporcjonalnie długie nogi serio. Może to przez to ta niewygoda.
Ja mam 1.86m, więc do najkrótszych nie należę (za to nogi mam raczej proporcjonalne)
Wracając do tematu spalania to moje ostatnie spalanie z 3 tankowań pod korek wynosiło 8,4-9 l w cyklu mieszanym.
Co do spalania Xedosów , moge się wypowiedzieć o silniku 1,6. Moj przy dynamicznej jezdzie pali 10 w miescie. Spokojnie nigdy mi sie nie udało jeździć więc nie wiem ile. Co do trasy..... hhhmm...... Udało mi sie przy jeździe 90 km/h wyciągnąć jakieś 6,5 – 7 litrów. Przy jeździe 120-140 do 160 spali koło 10. NIgdy nie karciłem go trasą 180-200 km/h więc nie wiem ile spali na maxa w ekstremalnych warunkach.

***XXX***
- Od: 8 sty 2005, 07:31
- Posty: 172
- Skąd: Bydgoszcz,Newcastle
- Auto: Accord Coupe 3,0 V6
Oj...
1.
mój też ale przy silniku KF 2.0
2.
tyle mi pali przy stałej prędkości 130km/h Wrocław – Hamburg:
3.
Przy jeździe mieszanej liczę 8,5L / 100km
To są dane z czasów jak nie miałem sprawnej klimy.... OGÓLNE TO POLECAM XEDOSA W 95%
...
5% to:
– słabe światła
– Mały otwór bagażnika
– słaba widoczność do tyłu
1.
***XXX*** napisał(a):Moj przy dynamicznej jezdzie pali 10 w miescie.
mój też ale przy silniku KF 2.0
2.
***XXX*** napisał(a):Co do trasy..... hhhmm...... Udało mi sie przy jeździe 90 km/h wyciągnąć jakieś 6,5 – 7 litrów
tyle mi pali przy stałej prędkości 130km/h Wrocław – Hamburg:
3.
Przy jeździe mieszanej liczę 8,5L / 100km
To są dane z czasów jak nie miałem sprawnej klimy.... OGÓLNE TO POLECAM XEDOSA W 95%

5% to:
– słabe światła
– Mały otwór bagażnika
– słaba widoczność do tyłu
Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
– tak masz w 100% rację! zapomniaem napisać a miałem to w gowiebehemot napisał(a):ogromny promień skrętu.




Autko na sprzedaż !
- Od: 9 sty 2006, 09:35
- Posty: 213
- Skąd: Grodków
- Auto: MX6 (MazdaXedos6) ;–)
Witam!
Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami, po 4. tysięcznej wyprawie Xedosem na południe Europy. Po pierwsze auto okazało się bardzo wygodne, po przejechaniu 1200 km bez dłuższego postoju, nie odczuwałem bulów kręgosłupa, karku itp. Spalalanie z 3 osobami na pokładzie i bagażami, na odcinku 900km Tychy-Villach (Austria) wyniosło 5,6 litra na 100km., przyczym nie przekraczałem 130 km/h, średnio jechałem 120 km/h, sporadadycznie włanczając klimatyzację. Tempomat okazał się super dodatkiem, znacznie polepszającym komfort podróżowania – bardzo polecam, warto go mieć w Xedosie. Zauważyłem, że Xedos jest czuły na jakośćc paliwa. Po zatankowaniu benzyny 95oktanowej w południowych Włoszech (nie byle jaka stacja) auto nie zapalało tak jak powinno, tzn. na ciepłym silniku czasami po zapaleniu zdławiło się i trzeba było 2 dłużej piłować na rozruszniku. Dodatkowo gdy auto było bardziej obciążone (przy podjeździe np.) w zakresie 1600-2200 obrotów cykały zawory. Dodam że miało to miejsce w ekstremalnych niemalże temperaturach ponad 40 stopni w cieniu. Zatankowałem benznynę 98 oktanową, aby sprawdzić czy cykanie to efekt słabej beznyny – a tak właśnie było. Często pokonywałem dłuższe odcinki w górzystym terenie, przy temperaturach powyżej 40 stopni, klimatyzacja ledwo wyrabiała, ale bez niej nie wyobrażam sobie podróżowania przy takim upale. W sumie nic się nie działo z autem, ale było wyraźnie słabsze – może to wynik upału???, ale silnik się nie przegrzewał itd. Zauważyłem jednak, że spod maski śmierdziało benzyną – wycieku nie zlokalizowałem, a śmierdziało tylko po dłuższej jeździe w upale ok 45 stopni – nie potrafię wytłumaczyć dlaczego śmierdziało, ale teraz po powrocie do Polski nie ma z tym problemu. Podsumowując, Xedos okazał się bezawaryjny, ekonomiczny, wygodny, dobrze znosił włoskie upały, szkoda że moc V szóstki wyraźnie spadała po przejechaniu dłuższych odcinków w upale, reflektory też nie za dobrze oświetlają drogi, no i ten zapach benzyny :–( Ogólnie jednak jestem bardzo zadowolony.

Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami, po 4. tysięcznej wyprawie Xedosem na południe Europy. Po pierwsze auto okazało się bardzo wygodne, po przejechaniu 1200 km bez dłuższego postoju, nie odczuwałem bulów kręgosłupa, karku itp. Spalalanie z 3 osobami na pokładzie i bagażami, na odcinku 900km Tychy-Villach (Austria) wyniosło 5,6 litra na 100km., przyczym nie przekraczałem 130 km/h, średnio jechałem 120 km/h, sporadadycznie włanczając klimatyzację. Tempomat okazał się super dodatkiem, znacznie polepszającym komfort podróżowania – bardzo polecam, warto go mieć w Xedosie. Zauważyłem, że Xedos jest czuły na jakośćc paliwa. Po zatankowaniu benzyny 95oktanowej w południowych Włoszech (nie byle jaka stacja) auto nie zapalało tak jak powinno, tzn. na ciepłym silniku czasami po zapaleniu zdławiło się i trzeba było 2 dłużej piłować na rozruszniku. Dodatkowo gdy auto było bardziej obciążone (przy podjeździe np.) w zakresie 1600-2200 obrotów cykały zawory. Dodam że miało to miejsce w ekstremalnych niemalże temperaturach ponad 40 stopni w cieniu. Zatankowałem benznynę 98 oktanową, aby sprawdzić czy cykanie to efekt słabej beznyny – a tak właśnie było. Często pokonywałem dłuższe odcinki w górzystym terenie, przy temperaturach powyżej 40 stopni, klimatyzacja ledwo wyrabiała, ale bez niej nie wyobrażam sobie podróżowania przy takim upale. W sumie nic się nie działo z autem, ale było wyraźnie słabsze – może to wynik upału???, ale silnik się nie przegrzewał itd. Zauważyłem jednak, że spod maski śmierdziało benzyną – wycieku nie zlokalizowałem, a śmierdziało tylko po dłuższej jeździe w upale ok 45 stopni – nie potrafię wytłumaczyć dlaczego śmierdziało, ale teraz po powrocie do Polski nie ma z tym problemu. Podsumowując, Xedos okazał się bezawaryjny, ekonomiczny, wygodny, dobrze znosił włoskie upały, szkoda że moc V szóstki wyraźnie spadała po przejechaniu dłuższych odcinków w upale, reflektory też nie za dobrze oświetlają drogi, no i ten zapach benzyny :–( Ogólnie jednak jestem bardzo zadowolony.

- Od: 10 paź 2005, 12:53
- Posty: 135
- Skąd: Wyry/Górny Śląsk
- Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11
zapach benzyny – mam to samo – nie wiem skąd śmierdzi.
A co do spalania, to też zrobiłem w ostatnich 18 dniach około 3500-4000km Xedosem (PL-Niemcy-Włochy-Niemcy-Niemcy-Niemcy
– jeszcze o tym co-nieco napiszę w Hyde-Parku) i wyniosło od 7,5 litra na setkę przy spokojnej jeździe do 11,2
litrów na setkę ale przy ciągłej jeździe z prędkością około 180-210km/h
A co do spalania, to też zrobiłem w ostatnich 18 dniach około 3500-4000km Xedosem (PL-Niemcy-Włochy-Niemcy-Niemcy-Niemcy

- Od: 7 sty 2006, 17:42
- Posty: 234
- Skąd: Wrocław
- Auto: e46 330xd eMpowered by Jetronik, 6 Mps
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6