Mazda Xedos 6 (CA) – Opinie i Informacje
Chodzi mi o Mazdę Xedos 6 silnik 2.0 v6 lata ok 1995r. chciałbym się poradzić was czyli użytkowników czy warto ją kupić i dlaczego? Jak jest z kosztami ekspoloatacji? Czy rzeczywiście kupię i będę płakał jak przepowiadają mi znajomi?
Czy warto jest zakladać do niej instalację LPG i jakie są mniej więcej tego koszty? Dziękują za radę i pozdrawiam. 
- Od: 9 sty 2006, 20:21
- Posty: 4
- Skąd: Piotrków Tryb.
- Auto: Mazda 323 BG 1.3 16v '91
Ja bym kupil. Nie patrz na rocznik, tylko na stan!!
Szukaj autka 2 – 3 lata starszego ale wycmokanego, dopieszczonego i bez zadnej skazy
Gazu bym nie zakladal, no chyba, ze SGI. Koszt SGI do tego V6 to pewni ok 4,5 – 5tys zl.
GAZ TO ZŁO
Jezeli chodzi o koszty to tak: 90% zawieszenia, hamulce i costam z ukladu kierowniczego jest takie samo jak od 626 GE, wiec ceny nie sa kosmiczne. Silnik ten sam co w 323F BA – model dosc popularny w polsce, wiec tez nie jakis super wynalazek. Lampy, elementy wnetrza, plastiki itp sa dosc drogie, ale one przeciez sie nie zuzywaja. Wydaje mi sie, ze ceny innych japonczykow w tym segmencie nie beda mocno odbiegac od cen wiekszosci czesci do xedosa.
Warto szukac bo to CUDNE, PIEKNE, WSPANIALE auto![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Szukaj autka 2 – 3 lata starszego ale wycmokanego, dopieszczonego i bez zadnej skazy

Gazu bym nie zakladal, no chyba, ze SGI. Koszt SGI do tego V6 to pewni ok 4,5 – 5tys zl.
GAZ TO ZŁO

Jezeli chodzi o koszty to tak: 90% zawieszenia, hamulce i costam z ukladu kierowniczego jest takie samo jak od 626 GE, wiec ceny nie sa kosmiczne. Silnik ten sam co w 323F BA – model dosc popularny w polsce, wiec tez nie jakis super wynalazek. Lampy, elementy wnetrza, plastiki itp sa dosc drogie, ale one przeciez sie nie zuzywaja. Wydaje mi sie, ze ceny innych japonczykow w tym segmencie nie beda mocno odbiegac od cen wiekszosci czesci do xedosa.
Warto szukac bo to CUDNE, PIEKNE, WSPANIALE auto
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Jako właściciel xedosa zgadzam się z bajer0
Modele z pierwszej serii (1992 do bodajze 1993) są lepiej wyposażone w różne drobiazgi (dodatkowe podświetlenia, itp, takie duperele, ale cieszą).
Lepiej wziąść 1993 ale igiełka niż 1995 po przejściach.
Licz się z tym że jeżeli w coś uderzysz przodem tego auta to remont staje się mało opłacalny
Modele z pierwszej serii (1992 do bodajze 1993) są lepiej wyposażone w różne drobiazgi (dodatkowe podświetlenia, itp, takie duperele, ale cieszą).
Lepiej wziąść 1993 ale igiełka niż 1995 po przejściach.
Licz się z tym że jeżeli w coś uderzysz przodem tego auta to remont staje się mało opłacalny
f*ck
wlodi napisał(a): Czy rzeczywiście kupię i będę płakał jak przepowiadają mi znajomi?
jak wpakujesz się na minę to będziesz płakał, niezależnie od tego czy chodzi o xedosa czy o inne auto.
xedos jest wdzięcznym samochodem, ale potrafi być kosztowny w utrzymaniu, zwłaszcza gdy zdaży się coś nietypowego lub z kategori V6. polecam lekturę innych wątków w tym dziale.
Jak kupisz zadbane auto to bedziesz zadowolony jak trafisz na minę to będą spore wydatki. Ale gdybyś słuchał kolegów co mówią że bedziesz płakał w tym temacie to musiał byś kupowac tylko ople lub VW bo tego badziewia jest najwiecej wiec ceny części są niskie. Ogólnie zadbanego bym brał i tak jak koledzy piszą nie patrz na rocznik tylko stan. Na roczniku nie jeżdzisz.
- Od: 20 lip 2005, 16:56
- Posty: 1241
- Skąd: Polanka Wielka
- Auto: Focus I TDCi
navroth napisał(a):To tak naprawdę ile można przejechać na silniczku 2.0 V6 jak się trafi na egzemplarz powiedzmy dobry ale nie bdb ?
Jakiś czas temu miałem kontakt z Polakiem mieszkającym na stałe w Niemczech który był w posiadaniu 2 xedosów 6 – z tego jeden miał "nakręcone" podobno ponad 500 tys i silnik nadar był w bdb kondycji. Był także w klubie przypadek urwanej korby przy niecałych 150 tys. więc wszystko zalezy jak trafisz
Mój niedawno kupiony Xedos6 2.0 w trasie przy prędkości 80 – 120 spala około 7 litrów.
Dane pewnie nie są w 100% bezbłędne gdyż autko przejechało zaledwie 600 km.
Spędziło 2 dni w warsztacie na gruntownym przeglądzie. Po wymianie tuleii wahacza i uszczelki pod pokrywą zaworów nie ma w nim nic więcej do roboty.
Mechanik po przejrzeniu całości zawieszenia określił je terminem "apteka nic nie ma do roboty"
Martwi mnie tylko specyficzny odgłos pracy silnika przy średnich prędkościach. Lekko terkocze jak traktorek. Cóż może taka jego uroda. A może kwestia przebiegu 180 kkm.
Mechanik, ktory od dłuższego czasu serwisuje kilka V6 Mazdy twierdzi, że silnik jest OK i nie dzieje się nic niepokojącego.
Pozdrawiam wszystkich
Antoni
Dane pewnie nie są w 100% bezbłędne gdyż autko przejechało zaledwie 600 km.
Spędziło 2 dni w warsztacie na gruntownym przeglądzie. Po wymianie tuleii wahacza i uszczelki pod pokrywą zaworów nie ma w nim nic więcej do roboty.
Mechanik po przejrzeniu całości zawieszenia określił je terminem "apteka nic nie ma do roboty"
Martwi mnie tylko specyficzny odgłos pracy silnika przy średnich prędkościach. Lekko terkocze jak traktorek. Cóż może taka jego uroda. A może kwestia przebiegu 180 kkm.
Mechanik, ktory od dłuższego czasu serwisuje kilka V6 Mazdy twierdzi, że silnik jest OK i nie dzieje się nic niepokojącego.
Pozdrawiam wszystkich
Antoni
- Od: 2 sty 2006, 16:18
- Posty: 15
- Skąd: Wrocław
- Auto: xedos6 2.0 1996r.
Bo jednej odpowiedzi niema. Jeden woli szybkie auto przy umiarkowanym spalaniu a jeden nieco wolniejsze a palace o te 2-3 litry mniej. Ja gdybym bral to i 2.0 by bylo dla mnie za slabe. A Moj ojciec nadal by chcial tego 116KM 1.6.
Zoom zoom Zoom
mbmaster napisał(a):A Moj ojciec nadal by chcial tego 116KM 1.6.
musisz odjąć parę koników
model 92' – Mazda Xedos 6 1.6i 16V Typ CA, 1598cm³, 83kW / 113PS
model 94' – Mazda Xedos 6 1.6i 16V Typ CA, 1598cm³, 79kW / 107PS,
ale macie problem 1,6 107KM czy 1,6 113 KM mała róznica a czytałem ogloszenia i sa takie i takie
co wazne 2,0 czy 1,6
wiem małe spalanie słaba moc ok ale co z reszta czesci eksploatacja
2,0 6v ogladajcie tvn turbo o 17:00 w niedziele tj. 29,01,2006 jest o xeddzie 6 2,0 v6
a potem podykkutujemy
co wazne 2,0 czy 1,6
wiem małe spalanie słaba moc ok ale co z reszta czesci eksploatacja
2,0 6v ogladajcie tvn turbo o 17:00 w niedziele tj. 29,01,2006 jest o xeddzie 6 2,0 v6
a potem podykkutujemy
-
Greak
gdybym nie znal mojej Madzi to po tym, co zobaczylem w radosnym programie Garaz nie kupilbym Xed'a
szkoda ze dla porownania Omege i Volversa 850 ( akurat te "Garaze" ogladalem i podobne autka byly – finansowo, klasowo, itd. ) okrasili pochlebstwami a Xed'a chlodno i lekko negatywnie
szkoda ze dla porownania Omege i Volversa 850 ( akurat te "Garaze" ogladalem i podobne autka byly – finansowo, klasowo, itd. ) okrasili pochlebstwami a Xed'a chlodno i lekko negatywnie

- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
Mogli juz dac model w skorce io chociaz z halogenami. A tu taka tapicerka z 1.6 alusy nie pasujace ni w oko ni w pupę... I typa co mowi ze jak mu V6 pali 8l to jest "raczej paliwozerne auto"
Maluch tyle pali Jest teraz powotrka własnie 
Ostatnio edytowano 30 sty 2006, 11:45 przez mbmaster, łącznie edytowano 1 raz
Zoom zoom Zoom
mam teraz tymczasowo baska b5 super serwisowany itp. i [tiiit] zamki zamarzają!!!(drzwi sie nie zamykają), zawieszenie trzeszczy(10000km od kapitalki w nimczech za 2000euro!!)ogólnie xedos był o niebo [jaki?] no może ciutke mniej miesca z tyłu w xedzie passat 1,8 pali tyle co xedos 2.0V6 ale silnika w xedzie nie słychac
jak juz bede kupował sobie auto na dłuzej to na 1000% bedzie to V6 albo V8 nie ma porównania do rzędówki i niekt nikt mi nie mówi o duzych kosztach itp. mój xedeos miał 161tys km jak go sprzedawałem barł ok 0,5l oleju na 15000k olej visco 5000 rok 98 full opcja kolo przejechał nim juz ok 30tyś
i oprócz oleju nic nie robił a przejechał to w pół roku zawiecha super itd.
Moim zdaniem kup pożądną V6(lepiej daj 1000-2000wiecej niz potem miałbys w remonty sie pchac) jak auto regularnie serwisowane i zadbane(nie od właściciela który ma auto tylko do jezdzenia!!)a bedziesz sie cieszył za każdym razem wsiadając do auta
i nigdy gazu
(i tak sie nie opłaca)
jak juz bede kupował sobie auto na dłuzej to na 1000% bedzie to V6 albo V8 nie ma porównania do rzędówki i niekt nikt mi nie mówi o duzych kosztach itp. mój xedeos miał 161tys km jak go sprzedawałem barł ok 0,5l oleju na 15000k olej visco 5000 rok 98 full opcja kolo przejechał nim juz ok 30tyś

Moim zdaniem kup pożądną V6(lepiej daj 1000-2000wiecej niz potem miałbys w remonty sie pchac) jak auto regularnie serwisowane i zadbane(nie od właściciela który ma auto tylko do jezdzenia!!)a bedziesz sie cieszył za każdym razem wsiadając do auta
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
i nigdy gazu

- Od: 30 lip 2005, 14:34
- Posty: 15
- Auto: 323F
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6