Mam porównanie bo mam możliwość jazdy i mazdą 626GW 1.8 74kW i Carisma 1.8GDI. Mazda w mieście pali mi koło 9l pb95, a mitsu może nawet koło 10 wziąć w trasie mazda koło 7 – mitsu jak mój teść jedzie to potrafi mu wziąć koło 5,5-6- ale on w trasie nie wyprzedza:). Generalnie komfort prowadzenia przy spokojnej jeździe Mazda jest wygodniejsza- przestronniejsza kabina przód i tył, do mitsu jest gorzej wsiąsć -niżej i ciaśniej. Fotele w mitsu z przudu lepiej trzymają po bokach. mitsu jest z 98 roku i ma gorsze plastiki. W obu samochodach są pojemne bagażniki. Mazda jest sztywnijesza i ma dłuższy skok zawieszenia oraz wyżej zawieszona, co na polskich drogach jest odczuwalne szczególnie na dziurach i śpiących policjantach- gdzie mitsu radzi sobie gorzej. Natomiast na autostradzie mitsu wygrywa ze względu na możliwość pewnej jazdy przy wyższych prędkościach (pow 130km/h-u nas to bez większego znaczenia:)). W mitsu denerwuje mnie sprzęgło, jest twarde jak w starym dostawczaku – szczególnie dokuczliwe jest to w mieście. Moc silników jest nieporównywalna- mazda jest większa i cięższa i choś do ospałych nie należy to do jednostki mitsu jej daleko i tu zaczyna się też różnica w spalaniu. Taka jest charakterystyka silnika gdi -przy dynamicznej jeżdzie spali swoje ponieważ zostaje wtedy zassana dodatkowa porcja paliwa, ala nie powinno to być więcej jak jakieś 20%-30% więcej niż przy spokojnej jeżdzie. Także wyniki koło 11l/100km w mitsu wydaje mi się że może być związany ze złą techniką jazdy lub jazdą w mieście. Jeżeli chodzi o awaryjność to mechanicznie tylko sprawy eksloatacyjne -mitsu ma 180kkm mazda 130kkm przebiegu. Nadwozie w madzi ma problem z zabezpieczeniem antykorozyjnym – żre rdza tylne nadkola i klapę bagażnika. W mitsu podobnie też tylne nadkola, tyle że w mniejszym stopniu.
Co do wyboru ja wolę jeżdzić mazdą- rodzinka ma więcej miejsca- często jeździemy w 5 osób 3dorosłe i 2 małe w fotelikach

jazda w miarę normalnych prędkościach ok 90-110km/h – z wyprzedzaniem to wtedy jest mały problem- brakuje troche koni które z kolei ma Mitsu, ale jak mam jechać w Mitsu w takim składzie to jednak wolę mazdę

Natomiast do jazdy – tak tylko – bez balastu rodzinnego Carisma jest fajnym autem szybkim i żwawym – Panzerwageny dopiero po 10 latach zaczęli wsadzać do siebie silniki w tej technologii, także większość samochodów z tamtej epoki jest w stosunku do mitsu w tyle technologicznie i dosłownie na drodze. I jak bys szukał mało awaryjnego auta to i jeden i 2gi model jest w porządku- ale musi byś zadbany. Natomiast ze względu na spalanie pb lepiej wychodzi mitsu – tylko jak każdym samochodem trzeba umieć, i wiedzieć jak jeździć.