Mazda 626 (GF / GW) – Opinie i Informacje

Mazda 626 1998–2002

Postprzez luk_lukasz » 9 kwi 2011, 18:51

Witam wszystkich serdecznie
Jeszcze 7 dni temu nie wiele wiedziałem o madzi dziś dzięki wam wiem już całkiem sporo, przeczytałem 35 stron tego postu i wyciągnąłem wnioski... Dotychczas chciałem kupić mercedesa w 124 94-96 sedan 2,5 D ale od dziś zmieniam strategię. Myślę, że MAZDA 626 hatchback po face liftng'u, benzyna + późniejszy gaz to będzie dobry wybór dla młodego małżeństwa :) Wysyłam kumpla do Niemiec i niech szuka:)
Martwi mnie jednak tylko to co forumowicze pisali o wyciszeniu auta, mój ojciec ma pasata 99 bd 1,9 TD czy MAZDA jest jeszcze bardziej głośna czy jest porównywalna? Druga sprawa to wybór silnika benzynowego (diesel odpuszczam sobie) Jak znaczna jest różnica w przyspieszeniu i ekonomiczności, tyle różnych danych o spalaniu było już podawane...
Dodam, że będzie to mój 1 samochód i chciałbym żeby był naprawdę mało kłopotliwy w eksploatacji. <jupi>
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2011, 17:53
Posty: 4

Postprzez rumunn95 » 9 kwi 2011, 19:12

wyciszenie w madzi a raczej jego brak to klapa na calej lini ostatnio jechalem starszego vw b5 1.9tdi
(ogolnie nie wierze w niemieckie auta) po dziurawej drodze to nie bylo czuc zadnej nierownosci ani halasu pochodzacego z zawieszenia wszystko pokonywal jak by plyna w porownaniu do gf/gw w ktorej malo co wszystko sie nie rozpadnie pisze od razu ze zawieszenie mam w bardzo dobrym stanie wybor nalezy do ciebie .Ogolnie kocham mazdeczki ale raczej bedzie to moja ostatnia za takie powazne bledy konstrukcji jak i brak ocynku(progi do wymiany) i chyba nadkola
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez Barthez » 9 kwi 2011, 19:20

luk_lukasz napisał(a):Druga sprawa to wybór silnika benzynowego (diesel odpuszczam sobie) Jak znaczna jest różnica w przyspieszeniu i ekonomiczności, tyle różnych danych o spalaniu było już podawane...

wielkiego wyboru to nie masz... 1,8 lub 2,0 ;) ten większy będzie troche dynamiczniejszy ale szału to nie będzie tak jak i tragedii przy 1,8 – w normalnym użytkowaniu bardzo podobne jednostki.
Radziłbym bardziej skupić się na znalezieniu dobrego egzemplarza niż szukania konkretnego silnika. Zdrowe 1,8 lepiej bedzie jechać od padliny 2,0 ;)
jeśli chodzi o spalanie to zależy ono najwięcej od prawej nogi ;) Ostatnio jechałem "przepisowo" mx5 to spaliła mi 7,4l/100km a wierz mi dostawienie jedynki z przodu nie jest jakimś dużym problemem przy piłowaniu ;) licz średnio 7-7,5 na trasie do 11 w mieście (+/– 0,5l) dla obu silników
luk_lukasz napisał(a):Martwi mnie jednak tylko to co forumowicze pisali o wyciszeniu auta

olej to co pisali ;) to akurat jest uleczalne i to niewielkimi kosztami.
Cicho to bedziesz miał w bmw czy jaguarze a mazda to zwykły średniak w klasie jak honda, koyota, łopel, czy inny niemiecki zaporożec :)
luk_lukasz napisał(a):Myślę, że MAZDA 626 hatchback .... to będzie dobry wybór dla młodego małżeństwa

hahaha hahaha hahaha chyba żartujesz
ja bym szukał czegoś bardziej rodzinnego ;) np na http://www.roadstery.pl :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez luk_lukasz » 9 kwi 2011, 20:09

[/quote]
hahaha hahaha hahaha chyba żartujesz
ja bym szukał czegoś bardziej rodzinnego ;) np na http://www.roadstery.pl :P[/quote]
Myślę, że ciężko było by zmieścić wózeczek :)

Przede wszystkim muszę się przejechać tym autem, jeśli uda mi się coś zakupić to na pewno się odezwę, pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2011, 17:53
Posty: 4

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 10 kwi 2011, 11:50

Barthez napisał(a):Cicho to bedziesz miał w bmw czy jaguarze a mazda to zwykły średniak w klasie jak honda, koyota, łopel, czy inny niemiecki zaporożec :)

W takim razie dla porównania polecam przejażdżkę hondą lub toyotą. Osobiście nie znam gorszego auta pod względem wyciszenia zawieszenia do mazdy GF, nawet felicja mojej znajomej ciszej pokonuje nierówności niż GF-ka.
Przed podjęciem decyzji o zakupie auta, koledze luk_lukasz radziłbym przejażdżkę mazdą GF, avensisem T22, corollą i hondą civic, żeby później nie żałować...
Osobiście wybrałbym hondę civic ze względu na bezawaryjność, dynamikę, ekonomikę i wielkość auta.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez rumunn95 » 10 kwi 2011, 18:17

dobrze prawisz :)
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez Barthez » 10 kwi 2011, 19:07

Skrzypek_na_dachu napisał(a):W takim razie dla porównania polecam przejażdżkę hondą lub toyotą.

honde mam, toyotą jezdziłem...
nie twierdze że nie masz racji, ale mam na myśli iż wyciszenie tego auta jest dziecinnie proste (dzionek, max 2 roboty we własnym zakresie) Miałem BJke'99 ditd – wyciszoną i było ciszej jak w avenzie'08 kombi D4D ;)

Skrzypek_na_dachu napisał(a):Przed podjęciem decyzji o zakupie auta, koledze luk_lukasz radziłbym przejażdżkę mazdą GF, avensisem T22, corollą i hondą civic, żeby później nie żałować...

<spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2005, 19:05
Posty: 3325 (0/5)
Skąd: Earth
Auto: Jest

Postprzez luk_lukasz » 10 kwi 2011, 20:32

Skrzypek_na_dachu napisał(a):Przed podjęciem decyzji o zakupie auta, koledze luk_lukasz radziłbym przejażdżkę mazdą GF, avensisem T22, corollą i hondą civic, żeby później nie żałować...


Osobiście wybrałbym hondę civic ze względu na bezawaryjność, dynamikę, ekonomikę i wielkość auta.


Jakieś konkretne modele możecie Panowie podać, rok, nadwozie, silnik? ? hondę civic chyba nie jest za dużym autem ? Szukam coś wygodnego jak stare w-124 i mam już mętlik w głowie a na motoryzacji nie znam się w ogóle :|
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2011, 17:53
Posty: 4

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 11 kwi 2011, 11:14

luk-lukasz sprawdź PW.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez Radex » 11 kwi 2011, 13:43

luk_lukasz napisał(a):Jakieś konkretne modele możecie Panowie podać, rok, nadwozie, silnik? ? hondę civic chyba nie jest za dużym autem ? Szukam coś wygodnego jak stare w-124 i mam już mętlik w głowie a na motoryzacji nie znam się w ogóle :|

takie rozmowy to już w innym temacie.
jesli szukasz czegoś wygodnego w szeroko pojętym mniemaniu to na pewno nie będzie to GF <diabełek>
prędzej starsza generacja 626 czyli GE.
ale to już gdzie indziej a tym bardziej nie w tym dziale.

jeśli mało wiesz o samochodach to najpierw zacznij CZYTAĆ DUŻO, są temat jak należy sprawdzać auto przed zakupem itd. wystarczy poszukać i poczytać forum.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Pankoala » 11 kwi 2011, 20:55

Ja tam polecam GF-kę. Duże, wygodne, szybkie, made in Japan, ekonomiczne. I nie gadajcie, że słabe wygłuszenie czy rdza w nadkolach to błędy konstrukcyjne, bo to tylko zemsta księgowych <ok>

Co do głośności – jeśli się nie przekracza powiedzmy 120 km/h to znowu nie jest tak źle z tym hałasem – pamiętajcie, że jedziemy autem kilkunastoletnim. Zgodzę się, że Pasek jest cichszy ale mniej awaryjny to na pewno nie jest.

Co do korozji – moja GF ma jedno poważniejsze ognisko przy reflektorze a na nadkolach można się dopatrzyć jakichś tam małych bąbelków gdzieniegdzie. Poza tym nic a ma ona 11 lat !! Według mnie to wynik co najmniej dobry. Nie chcecie korozji to polujcie na Trabanta, Corvettę albo Audi A8.

Z aut podobnych możnaby polecić Mondeo, które też ma problemy z korozją ale poza tym to bardzo dobry samochód. Aha – przecież Ford i Mazda współpracowali dość blisko... i wszystko jasne :D :D :D
Czy w dzień czy w nocy jestem reprezentant mocy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2011, 12:34
Posty: 14
Skąd: Podkarpackie
Auto: 626 GF 2.0 16v 115KM 2000r.

Postprzez Radex » 12 kwi 2011, 11:03

Pankoala napisał(a):że słabe wygłuszenie czy rdza w nadkolach to błędy konstrukcyjne, bo to tylko zemsta księgowych
ale czemu nie? fakt jest faktem. i trzeb a sie z nim liczyć. nie jest to argument stricte przeciw zakupowi GF bo można to poprawić, auto wygłuszyć a nadkola zrobić. ale taka jest prawda i trzeba to napisać bo niektórzy ludzie chcą się przed zakupem dowiedzieć "co w trawie piszczy"
Pankoala napisał(a):jeśli się nie przekracza powiedzmy 120 km/h to znowu nie jest tak źle z tym hałasem

to się kupuje tico :P ;) <rotfl>
Pankoala napisał(a): na nadkolach można się dopatrzyć jakichś tam małych bąbelków gdzieniegdzie.

więc zabepiecz to przed zimą jeśli nie chcesz żeby korozja mocno postępowała :)
Pankoala napisał(a):Z aut podobnych możnaby polecić Mondeo, które też ma problemy z korozją ale poza tym to bardzo dobry samochód. Aha – przecież Ford i Mazda współpracowali dość blisko... i wszystko jasne

no i Mazda zaraziła się od Forda korozją <czarodziej> <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Pankoala » 12 kwi 2011, 17:46

Radex napisał(a):
Pankoala napisał(a):że słabe wygłuszenie czy rdza w nadkolach to błędy konstrukcyjne, bo to tylko zemsta księgowych
ale czemu nie? fakt jest faktem. i trzeb a sie z nim liczyć. nie jest to argument stricte przeciw zakupowi GF bo można to poprawić, auto wygłuszyć a nadkola zrobić. ale taka jest prawda i trzeba to napisać bo niektórzy ludzie chcą się przed zakupem dowiedzieć "co w trawie piszczy"


No nie rozumiemy się do końca. Że Madzia jest słabo zabezpieczona przed korozją, to ja się całkowicie zgadzam. Ale nie zgadzam się, że to jest błąd konstruckyjny, bo to po prostu cięcie kosztów. Japońskie, małe ale niezwykle sprytne mózgi dobrze wiedziały, żę po 10 latach Madzia będzie dziurawa. Gdyby ją ocynkowali to po prostu byłaby droższa a cena produktu jest jednym z głównych założeń na etapie projektu. Generalnie blacha aluminiowa to też nie jest jakieś nowe odkrycie – mogli ją spokojnie zastosować i 20 lat temu i żaden samochód nie miałby problemów z korozją, na dodatek byłby lżejszy więc także spalałby mniej paliwa. Chodzi tylko i wyłącznie o cenę – nie opłacałoby się to. Opłacać się zaczęło dopiero przy autach typu Audi A8 czy Leopard. Podobnie jest z wygłuszeniem – zwiększa cenę oraz masę, a co za tym idzie spalanie.

Radex napisał(a):
Pankoala napisał(a): na nadkolach można się dopatrzyć jakichś tam małych bąbelków gdzieniegdzie.

więc zabepiecz to przed zimą jeśli nie chcesz żeby korozja mocno postępowała :)


No trzeba będzie, trzeba będzie...
Czy w dzień czy w nocy jestem reprezentant mocy
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2011, 12:34
Posty: 14
Skąd: Podkarpackie
Auto: 626 GF 2.0 16v 115KM 2000r.

Postprzez MarTnes » 12 kwi 2011, 19:35

Jeżdżę 3 rok moją GF, i tak:
– GF nie jest wcale taka głośna w środku. Jeździłem różnymi samochodami i moja GF wcale od nich nie odstaje. Mówię tu oczywiście o samochodach z mniej więcej tego rocznika i tego segmentu.
Zawieszenie jeśli całkowicie sprawne, za bardzo nie hałasuje.
– Ekonomiczność silnika 2.0 FS w trasie doskonała. Ostatnio miałem na szybko do zrobienia trasę do Niemiec.
3 osoby na pokładzie trasa 1700km. Wyjazd wieczorem i następnego dnia przed południem byłem z powrotem. Nie licząc postojów średnia prędkość wyniosła 123km/h na całej trasie. Samochód spalił 7.4 l/100km. Uważam, że to wyśmienity wynik. Cóż w zimie i po mieście już tak różowo nie jest :P
– Dynamika też całkiem ok. W końcu to tylko 115KM...
– Bezawaryjność, pierwsza klasa. Wystarczy przypilnować części zużywających się i po kłopocie.

A teraz trochę o słabej stronie tego pojazdu. Póki co jedna rzecz mnie denerwuje. <dupa> Rdza <dupa> . Niestety po zimie zawsze jest coś do roboty. Sól i kamienie robią swoje. Nadkola robiłem porządnie. Wstawiłem reperaturki, zabezpieczyłem. Było super aż do kolejnej zimy. A po zimie trzeba było czyścić i zabezpieczać ponownie. Było fajnie przez wiosnę, lato, jesień. Kolejna zima, i powrót po raz kolejny do czyszczenia i zabezpieczenia. Diabli mnie biorą na myśl o rdzy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2008, 21:56
Posty: 102
Skąd: Nysa
Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X

Postprzez rumunn95 » 12 kwi 2011, 22:42

i po co co roku utrzymywac blacharza?
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2009, 16:53
Posty: 901 (20/6)
Skąd: Biała Podlaska
Auto: MONDEO MK4 2.0TDCI GHIA ;) , Sachs Herkules i Sparta

Postprzez szkodnik_byd » 12 kwi 2011, 23:34

szczeże powiem że nie chce mi sie wierzyć że dobrze zrobiona robota jest co roku do poprawki

pozatym ktoś już chyba pisał że zdecydowanie lepiej naprawić oryginalne blachy niż wstawiać niewiadomegopochodzenia reparaturki ??
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
-=[cytrynowy]=-
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 3 gru 2006, 00:10
Posty: 6186 (915/440)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: X9 TA 2,5v6 MT 98r.
X9 TA 2,5v6 AT 01r. dawca
X9 TA 2,5v6 AT 99r. green
5 CW 1,6D 11r.
były:
MX-5 NC 2,5 06r
6 GG 2,0 02r.
626 GF2,0HP 98r.
323f BG 1,6 91r.

Postprzez Riki » 13 kwi 2011, 00:06

szkodnik_byd napisał(a): lepiej naprawić oryginalne blachy niż wstawiać niewiadomegopochodzenia reparaturki


wszystko zależy od przypadku – czasem można naprawić, czasem pozostają reperaturki. <oczy>
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez szkodnik_byd » 13 kwi 2011, 00:25

zawsze mozna naprawic kwestia tylko kasy i jakości blacharza :D nawet w autkach z 74 roku idzie pewne alementy wyspawać i wyklepać na nowo kowadło i jechane :D
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
-=[cytrynowy]=-
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 3 gru 2006, 00:10
Posty: 6186 (915/440)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: X9 TA 2,5v6 MT 98r.
X9 TA 2,5v6 AT 01r. dawca
X9 TA 2,5v6 AT 99r. green
5 CW 1,6D 11r.
były:
MX-5 NC 2,5 06r
6 GG 2,0 02r.
626 GF2,0HP 98r.
323f BG 1,6 91r.

Postprzez Radex » 13 kwi 2011, 08:57

szkodnik_byd napisał(a):zawsze mozna naprawic kwestia tylko kasy i jakości blacharza nawet w autkach z 74 roku idzie pewne alementy wyspawać i wyklepać na nowo kowadło i jechane

ale znajdz takiego lakiernika.
jak znajdą lakiernika który dobrze im wstawi reperaturki to będzie cud... drogi cud <czarodziej>

prawda jest taka ze wiekszosc lakiernikow nie "spuszcza" sie nad robotą. nie robią przecież tego dla siebie...
a jak klient wróci to dla nich dobrze :P ;)

Pankoala napisał(a):No nie rozumiemy się do końca. Że Madzia jest słabo zabezpieczona przed korozją, to ja się całkowicie zgadzam. Ale nie zgadzam się, że to jest błąd konstruckyjny, bo to po prostu cięcie kosztów.

tak ale w swoim poprzednim poście bagatelizujesz problem rdzy w GF i twierdzisz żeby kupić trabanta :P
a według mnie nie ma co bagatalizować... takie są fakty ;) <lol> i nie należy ich bagatelizować.
wystarczy spojrzeć na starszą koleżankę... 626 GE. z perspektywy lat jest to auto lepiej wykonane, lepiej zabezpieczone przed rdzą oraz lepiej wygłuszone.
jest to zemsta księgowych ale z drugiej strony nowszy model 626 powinien być conajmniej tak samo dobrze wykonany.

choć auto które ma ~10lat nie musi a nawet nie może być okazem zdrowia, jednak irytujący jest fakt że czasami można zobaczyć GE w lepszym stanie niż GF :> dlatego nie mogę darować tym księgowym <bicz> <alien>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez luk_lukasz » 13 kwi 2011, 11:15

– GF nie jest wcale taka głośna w środku. Jeździłem różnymi samochodami i moja GF wcale od nich nie odstaje. Mówię tu oczywiście o samochodach z mniej więcej tego rocznika i tego segmentu.


Jakie to były samochody?
Początkujący
 
Od: 7 kwi 2011, 17:53
Posty: 4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6