Mazda 626 (GF / GW) – Opinie i Informacje
Dzięki za sprostowanie
Co 10 000 wymiana oleju i filtrów to standard więc przy LPG bedzie podobnie. Montażysta ponoć jest bardzo dobry więc powinno być ok 
- Od: 14 lis 2010, 17:16
- Posty: 45
- Skąd: Kraków/Kielce
- Auto: Mazda 626 2.0 136 KM
AlbatrosGrodno napisał(a):brevo napisał(a):orki użytkownicy diesli, ale prawda jest okrutna...diesle są do bani..wymienie tylko turbina, dwumas, wtryski...dziekuję.
Oj,z racji tego że masz nową instalację LPG i Twój silnik jeszcze nie poznał co to za "dobrodziejstwo" nie będę kipiał ze śmiechu.
Kręć na tym swoim LPG do 5.000 tyś/obr silnik to niedługo poznasz cenę regeneracji głowicy.
Mam bardzo dobrze skalibrowane lpg, tak jak pisałem montażysta nie robił tego na słuch jak w 80% przypadków (ale o dziwo i tak większość jeździ dobrze
piszesz, że poznam cenę regeneracji głowicy? Znam takową i nie z doświadczenia tylko przewidziałem , iż cos takiego może nastąpić, lecz wiedz jedno koszty będą niższe niż np dwumas w dieslu. poza tym paliwo w Polsce jest naprawdę zlej jakości (podobno naj na statoil jako jedyni mają oryginalne z Norwegii) A to co zaoszczędzę jeżdżąc na LPG jest niewspółmierne to POZORNYCH "oszczędności" jazdy dieslem. BYW w normalnych warunkach nie kręcę 5000 obrotów bo i po co, jeśli chciałbym jeździć szybciej to przełącze na benę, ale póki co na LPG nic się nie dzieje (12000km, w kieszeni ponad 2000 tys
Aby ten post nie brzmiał tak lekko kąśliwie jak Twój, wierz mi, temat przerabiałem również z dieslem. Miałem 2.0 w Rover 75 bardzo fajne auto,ale problem z częściami pozorna oszczędność.
oczywiście życzę jak najdłuższego korzystania z Mazdy w dieslu i aby nie sprawiała kłopotów.
ja natomiast wolę korzystać z faktu , iż diesla kupują osoby, które kręcą więcej niż 30000 rocznie, a na benie często mniej i korzystać z mitów o LPG. teraz są dużo lepsze instalację niż powiedzmy nawet 5 lat temu, poza tym Niemcy, którzy tak chętnie kupują diesle równie chętnie zaczęli przesiadać się na auta z LPG/CNG.
pozdrawiam
- Od: 6 gru 2010, 17:37
- Posty: 11
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 6 GH 2,5 MZR 170 KM 2008r.
Kurde, jestem w tyle... nawet nie wiem co to jest ten cały dwumas
ale szczerze mówiąc... mam to w pupie
Oczywiście dopóki się nie zepsuje



- Od: 14 lis 2010, 17:16
- Posty: 45
- Skąd: Kraków/Kielce
- Auto: Mazda 626 2.0 136 KM
Spokojnie – w FSie tego tez nie ma
W poradniku –> dział Diesel jest dokładnie opisane co to dwumas
zachęcam do lektury.
Pierwsze 100.000km za nami...
nigdy nie zawiodła, jestem zadowolony. Teraz dobijamy do licznikowych 300.000 
W poradniku –> dział Diesel jest dokładnie opisane co to dwumas
Pierwsze 100.000km za nami...
Jasiu19 napisał(a):150.000 przejechane na gazie osobiście przeze mnie i mojego ojcaa silnik cacy był
jak sie dba o instalacje to nic sie nie psuje
Dokładnie ja GW FS em na gazie przejechałem 130 tys km i śmigało wzorowo i nic się nie psuło
dlatego teraz mam dwie MPV-ki z FS-em
Riki napisał(a):Z pewnością w DiTD takowy zobaczysz..........
Tak, tak u mnie leży zaraz koło DPFu w bagażniku

You see, in this world there's two kinds of people, my friend:
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Those with loaded guns and those who dig. You dig.
Nie wszyscy mogą jeździć Mazdami, niech jeżdzą Oplami jak wszyscy :)
Witam
Jestem nowym forumowiczem, interesuje mnie 626 ostatniej generacji i chciałbym sie dowiedziec jak to jest z silnikami benzynowymi w tym modelu. Zaniepokoiłem się informacją o "braniu oleju" i dlatego prosze o odpowiedź czy wszystkie benzyniaki 626 biorą? Czy któryś silnik szczególnie jest podatny? A może w innym nie ma tego problemu? Obecnie mam primere p11, na blacie 216 tkm i nie bierze kropli. Dlatego nie chciałbym się rozczarować
Będę wdzięczny za wszelkie informacje
pzdr
helodor
Jestem nowym forumowiczem, interesuje mnie 626 ostatniej generacji i chciałbym sie dowiedziec jak to jest z silnikami benzynowymi w tym modelu. Zaniepokoiłem się informacją o "braniu oleju" i dlatego prosze o odpowiedź czy wszystkie benzyniaki 626 biorą? Czy któryś silnik szczególnie jest podatny? A może w innym nie ma tego problemu? Obecnie mam primere p11, na blacie 216 tkm i nie bierze kropli. Dlatego nie chciałbym się rozczarować
Będę wdzięczny za wszelkie informacje
pzdr
helodor
-
helodor
helodor napisał(a):Witam
Jestem nowym forumowiczem, interesuje mnie 626 ostatniej generacji i chciałbym sie dowiedziec jak to jest z silnikami benzynowymi w tym modelu. Zaniepokoiłem się informacją o "braniu oleju" i dlatego prosze o odpowiedź czy wszystkie benzyniaki 626 biorą? Czy któryś silnik szczególnie jest podatny? A może w innym nie ma tego problemu? Obecnie mam primere p11, na blacie 216 tkm i nie bierze kropli. Dlatego nie chciałbym się rozczarować
Będę wdzięczny za wszelkie informacje
pzdr
helodor
mi tez nie bierze ani grama, w przedliftowej 626 GF tez mi nie brala.
Co prawda na razie trochę ponad 2 miesiące tylko jeżdżę 626 ale z tego co mi znajomi mówili to silnik kropelki nie bierze... póki co u mnie stan też jest identyczny z tym co był po wlewie. Ja bym się tym na twoim miejscu nie martwił. Jak chcesz autko wymienić na 626 nie ryzykujesz wiele. 
- Od: 14 lis 2010, 17:16
- Posty: 45
- Skąd: Kraków/Kielce
- Auto: Mazda 626 2.0 136 KM
Moje obydwa także nie biorą 

Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Witam, jestem nowym użytkownikiem i zarazem od listopada posiadaczem Mazdy 626 97r 2.0 benzyna + lpg. Przebieg niestety dosyć sporawy 215 tys ale silnik pracuje jak laleczka, jednak czytałem że wielu osobom te modele biorą olej czy to prawda czy mit? I czy silniki są w tych modelach dość żywotne czy pomału rozglądać się za silnikiem? Osobiście jestem zadowolony z Mazdy, prowadzi się na prawdę doskonale i wystarczająca moc jak na polskie drogi, jednak jedyny minus to że od grudnia samochód bierze olej ;/ dlatego pytam się fachowców 


- Od: 28 gru 2010, 14:33
- Posty: 136
- Skąd: Kraśnik/ Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 97r 2.0 pb + lpg – 115KM
A czytałeś chłopie wszystko powyżej?
Przebieg jak na ten rok wcale nie masz taki duży, raczej powiedziałbym, realny. Przeważnie wszystkie auta do sprzedaży mają cofnięty o 100 tys i wtedy jest gicio
, ludzie się cieszą jakie to cudo kupili, naiwniacy
.
Wymieniałeś olej? Jeśli tak, to na dobry, czy jakieś g...? Bardzo możliwe, że jak wymieniałeś olej po zakupie, to wylałeś motodoktorka ze starym olejem i dlatego teraz bieże. Niestety, łobuzy dolewają to świństwo żeby silniki do sprzedania były cacy.
Kolejna sprawa – dużo Ci tego oleju bieże?
Z doświadczenia własnego i wielu Kolegów z tego i suzuki forum polecam Ci olej valvoline maxlife. Jest to specjalny olej do silników o przebiegu pow 100 tys km. Zmień, nawet drugi raz, bo naprawdę warto
.
Przebieg jak na ten rok wcale nie masz taki duży, raczej powiedziałbym, realny. Przeważnie wszystkie auta do sprzedaży mają cofnięty o 100 tys i wtedy jest gicio


Wymieniałeś olej? Jeśli tak, to na dobry, czy jakieś g...? Bardzo możliwe, że jak wymieniałeś olej po zakupie, to wylałeś motodoktorka ze starym olejem i dlatego teraz bieże. Niestety, łobuzy dolewają to świństwo żeby silniki do sprzedania były cacy.
Kolejna sprawa – dużo Ci tego oleju bieże?
Z doświadczenia własnego i wielu Kolegów z tego i suzuki forum polecam Ci olej valvoline maxlife. Jest to specjalny olej do silników o przebiegu pow 100 tys km. Zmień, nawet drugi raz, bo naprawdę warto

Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
co Ty pierniczysz jaki sporawy? obudź się człowieku, ile byś chciał 100tys IGIEŁKA, OKAZJA itd??Sadek_PL napisał(a):Przebieg niestety dosyć sporawy 215 tys

215tys w ciagu 13lat to wrecz nie duzo.
kolejny co sie u handlarzy naooglądał okazji.
jak znam zycie to Twoje auto ma 315tys albo wiecej i silnik jest juz wyeksploatowany dlatego bierze Ci olej.
sugeruje poczytac zwlaszcza wątek olejowy, moze zmienic olej na inny
a ja proponuje remont gory i dolu przy okazji ,olej tu raczej nic nie da chyba ze dosypiesz zelatyny czy cuś



Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
Radex napisał(a):jak znam zycie to Twoje auto ma 315tys albo wiecej i silnik jest juz wyeksploatowany dlatego bierze Ci olej.
i to tutaj jesteś w błędzie przebieg jest realny – sprawdzany.
tadziomaru1 napisał(a):Wymieniałeś olej? Jeśli tak, to na dobry, czy jakieś g...?
Owszem, teraz jeżdzę na Castrol półsyntetyk 10W40
tadziomaru1 napisał(a):Kolejna sprawa – dużo Ci tego oleju bieże?
no nie cały 1L na 1000km
rumunn95 napisał(a):a ja proponuje remont gory i dolu
Również o tym myślałem...


- Od: 28 gru 2010, 14:33
- Posty: 136
- Skąd: Kraśnik/ Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 97r 2.0 pb + lpg – 115KM
NIE DA SIĘ sprawdzić przebiegu. Książki serwisowe podrabiają, o ile od ojca lub brata nie kupiłeś to wierz mi że przebieg mógł być robiony w te i we wte. Przy 200 tyś nie powinien kropelki oleju brać.
Jeśli bierze ci olej to ZDECYDOWANIE I TYLKO trzeba jeździć na oleju mineralnym. Żadne syntetyki i półsyntetyki. Firma jest sprawą drugorzędną, ja osobiście jeżdżę na Petro Canadzie i uważam że olej jest fantastyczny. Valvoline polecany przez kolegów też jest świetny.
To jest sporo. Nie powinien aż tyle silnik benzynowy brać. Gdzieś kiedyś widziałem statystyki silników benzynowych odnośnie brania oleju przy konkretnych kilkometrażach w samochodach japońskich. Z tego co pamiętam pierwsze z nich (bodajże Isuzu) brały olej po 225tys km. Ale były to wielkości rzędu 0,3l na 1000 km. Mazda była dalej w stawce pewnie gdzieś w okolicach 300 tys. Przyjrzyj się dokładnie, może ci ten olej wycieka? Postaw auto gdzieś na betonie po dłuższej jeździe i niech postoi z 12h i potem zobacz czy nie ma żadnych plamek/plamki. Aż mi się nie chce wierzyć że litr może brać ;/ sprinter z 99 roku w dieslu z przebiegiem 450 000 bierze 3l...
Sadek_PL napisał(a):Owszem, teraz jeżdzę na Castrol półsyntetyk 10W40
Jeśli bierze ci olej to ZDECYDOWANIE I TYLKO trzeba jeździć na oleju mineralnym. Żadne syntetyki i półsyntetyki. Firma jest sprawą drugorzędną, ja osobiście jeżdżę na Petro Canadzie i uważam że olej jest fantastyczny. Valvoline polecany przez kolegów też jest świetny.
Sadek_PL napisał(a):no nie cały 1L na 1000km
To jest sporo. Nie powinien aż tyle silnik benzynowy brać. Gdzieś kiedyś widziałem statystyki silników benzynowych odnośnie brania oleju przy konkretnych kilkometrażach w samochodach japońskich. Z tego co pamiętam pierwsze z nich (bodajże Isuzu) brały olej po 225tys km. Ale były to wielkości rzędu 0,3l na 1000 km. Mazda była dalej w stawce pewnie gdzieś w okolicach 300 tys. Przyjrzyj się dokładnie, może ci ten olej wycieka? Postaw auto gdzieś na betonie po dłuższej jeździe i niech postoi z 12h i potem zobacz czy nie ma żadnych plamek/plamki. Aż mi się nie chce wierzyć że litr może brać ;/ sprinter z 99 roku w dieslu z przebiegiem 450 000 bierze 3l...
- Od: 14 lis 2010, 17:16
- Posty: 45
- Skąd: Kraków/Kielce
- Auto: Mazda 626 2.0 136 KM
zagloba1987 napisał(a):Przyjrzyj się dokładnie, może ci ten olej wycieka? Postaw auto gdzieś na betonie po dłuższej jeździe i niech postoi z 12h i potem zobacz czy nie ma żadnych plamek/plamki.
No naprawdę dodatkowo puszcza niebieską chmurę dymu na zimnym silniku, po jakiś 3 minutach jest już ok. Samochód zostawiałem właśnie w ten sposób i nic...na razie dolałem mu oleju i zobaczymy...


- Od: 28 gru 2010, 14:33
- Posty: 136
- Skąd: Kraśnik/ Warszawa
- Auto: Mazda 626 GF 97r 2.0 pb + lpg – 115KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6