Mazda 626 (GF / GW) – Opinie i Informacje
ja na lpg zrobiłem moją 120tys km , a z awaryjnością jak dobry egzemplarz kupisz to będziesz bardzo zadowolony z mazdy, ja już miałem trzy modele tej marki
A w jaki sposób najlepiej podnieść moc w tym silniczku?
Bo zastanawiam sie nad kupieniem takiego egzemplarza, ale jak dla mnie to on będzie bardzo słabiutki.
Bo zastanawiam sie nad kupieniem takiego egzemplarza, ale jak dla mnie to on będzie bardzo słabiutki.
-
belmondo23
belmondo23 to kup sobie GF tą z 2,0 motorkiem 136KM w benzynie mój FS ma 115 KM i się dość miło zbiera
http://bananmin.wrzuta.pl/film/2xQC6gXa ... nie_626_gw
http://bananmin.wrzuta.pl/film/2xQC6gXa ... nie_626_gw
Ja miałem 1.8 z holenderskim LPG i oceniam dobrze. Oleju nie brał i nie bierze (brat teraz nim jeździ)przebieg ok 185 tys. km. Spalanie w mieście między 11-12,5 w trasie przy prędkości 90 nawet 8. Oczywiście dynamika mogłaby być lepsza, ale jeśli spojrzeć na masę auta to radzi sobie nawet w miarę.
- Od: 24 sty 2008, 11:45
- Posty: 201
- Skąd: Bilcza/Kielce
- Auto: Ave t25
bananmin napisał(a):ja na lpg zrobiłem moją 120tys km , a z awaryjnością jak dobry egzemplarz kupisz to będziesz bardzo zadowolony z mazdy, ja już miałem trzy modele tej marki
Jestem bardzo zadowolony z mazdy
Dzięki "bananmin" za rade odnośnie 626. Pozdrawiam
- Od: 20 kwi 2008, 22:31
- Posty: 32
- Skąd: Koscierzyna/Gdańsk
- Auto: Mazda mx-3 1.8 v6 133km/Opel Omega 2.0 16v 136km
Witam. Dołączę się do tematu. Od 4 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem 626 GW 2.0 FS 115Ps.2001r. z przebiegiem 145tyś.Jestem bardzo zadowolony świetne auto, ale trzeba uważać przy zakupie na pewne wady tego samochodu. Mianowicie: korozja w tylnej części podłogi i ranty tylnych błotników. Oglądałem parę egzemplarzy, Które podłogę w części przedniej i środkowej miały idealną a tył bardzo skorodowany. Gdy uda nam się kupić dobrym stanie od razu polecam zabezpieczyć przeciw korozji cały spód, profile i błotniki.Ja w Łodzi zapłaciłem za to 400zł. Kolejną wadą którą ciężko wykryć przy zakupie, są pierścienie tłokowe(zbierające), powodujące kopcenie na niebiesko przy odpalaniu zimnego silnika oraz branie oleju. Przy zakupie upierać się by auto było zupełnie zimne nie odpalane. Sprawdzić ręką czy silnik jest zupełnie zimy, uruchomić i obserwować wydech, ale i to nie daje gwarancji dobrych pierścieni. Często klekocze przednie zawieszenie, zazwyczaj łączniki stabilizatora, w moim przypadku gumy po drążkiem stabilizującym co przyprawiło mnie o ból głowy bo nie mogłem znaleźć przyczyny klekotania.Koszt łączniki 70zł gumy 36zł robocizna 80zł. Dla tych którzy się wahają nad zakupem tego auta, to ja gorąco je polecam, duże, wygodne, trochę tańsze od tak bardzo popularnego i chcianego Passata, który wcale nie jest taki doskonały. W wersjach po lifcie piękne jasne wnętrze i welur oraz podłokietniki z przodu i z tyłu. 115 koni naprawdę daje radę i chwilami pozytywnie zaskakuje. Spalanie benzyny zimą po mieście 10,5 do 11l . Pozdrawiam
- Od: 3 lis 2009, 18:58
- Posty: 9
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001
dziwny80
Kopcenie na zimnym silniku z tego co wiem było tylko w GF przed liftem. Po lifcie problem został rozwiązany. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Korozja to niestety prawda. Dodam jeszcze, że rdza lubi atakować drzwi od spodu. Ale nie jest to regułą.
zibi626
Nie wszystkie miały klimatronik. Tak jak i nie wszystkie miały komputer pokładowy. To jest uzależnione od wersji wyposażenia, oraz kraju dla jakiego były produkowane. Ponoć największa bieda pochodzi z Holandii...
Kopcenie na zimnym silniku z tego co wiem było tylko w GF przed liftem. Po lifcie problem został rozwiązany. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Korozja to niestety prawda. Dodam jeszcze, że rdza lubi atakować drzwi od spodu. Ale nie jest to regułą.
zibi626
Nie wszystkie miały klimatronik. Tak jak i nie wszystkie miały komputer pokładowy. To jest uzależnione od wersji wyposażenia, oraz kraju dla jakiego były produkowane. Ponoć największa bieda pochodzi z Holandii...
- Od: 27 gru 2008, 21:56
- Posty: 102
- Skąd: Nysa
- Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X
Niestety Gf-ki po lifcie też mają problem z pierścieniami, przekonałem się na własnym przykładzie. Kupując auto wiedziałem, że kopci na zimno. Po wyminie oleju na Motul 10w40 kopcenie poranne ustało ale Madzia łykała mi olej w ilości około 400ml na 1200km. Wymieniłem pierścienie(tylko zbierające) co poskutkowało spadkiem spalania oleju :–) Jak na razie zrobiłem 3000 km i oleju nie ubywa.
- Od: 3 lis 2009, 18:58
- Posty: 9
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001
mam GW z 1999r od dwoch lat,
od razu wymienilem tarcze i klocki-wszystkie-auto mialo wg blatu prawie 100tys.
nie trzymal reczny-ciagle sa z nim problemy
korozja tylnych blotnikow
silowniki klapy byly kaput
byl blad abs jak sie okazalo padniety lewy tylny czujnik abs padl
wybite laczniki stabil i gumki-wymieniono
wybity sworzen wahacza lewyprzod-wymieniono
byl problem ze sciaganiem na prawo po wizycie w kilku warsz mowili ze katy sa ok wkoncu w jednym usuneli problem...jest ok
w trakcie mojej juz eksploatacji:
pozniej padla jeszcze cala pompa abs-wymienilem (nie dala sie diagnozowac)
pozniej padl znow prawy tyl czujnik abs
wymienilem aku
padl modul centralnego zamka
stacyjka dziwnie lapie-na samym koncu
a ostatnio odpalilem po 2tyg postoju i komp nie pokazuje mi remaining sa same kreseczki.....
?
Marcin
626gw 136KM
od razu wymienilem tarcze i klocki-wszystkie-auto mialo wg blatu prawie 100tys.
nie trzymal reczny-ciagle sa z nim problemy
korozja tylnych blotnikow
silowniki klapy byly kaput
byl blad abs jak sie okazalo padniety lewy tylny czujnik abs padl
wybite laczniki stabil i gumki-wymieniono
wybity sworzen wahacza lewyprzod-wymieniono
byl problem ze sciaganiem na prawo po wizycie w kilku warsz mowili ze katy sa ok wkoncu w jednym usuneli problem...jest ok
w trakcie mojej juz eksploatacji:
pozniej padla jeszcze cala pompa abs-wymienilem (nie dala sie diagnozowac)
pozniej padl znow prawy tyl czujnik abs
wymienilem aku
padl modul centralnego zamka
stacyjka dziwnie lapie-na samym koncu
a ostatnio odpalilem po 2tyg postoju i komp nie pokazuje mi remaining sa same kreseczki.....
Marcin
626gw 136KM
a ile masz benzyny w baku?? jak jest benzyny na mniej niz 50km to pokazuje tylko kreski. moze cos nie tak z cuzjnikiem jak stal 2 tygodnie bez ruchu. moze jak zalejesz benzyny sytuacja wroci do normy
od kogo kupowales auto? albo trafiles na taki egzemplarz ze akurat niektore rzeczy wysiadaly albo autko bylo bardziej wyeksploatowane..
od kogo kupowales auto? albo trafiles na taki egzemplarz ze akurat niektore rzeczy wysiadaly albo autko bylo bardziej wyeksploatowane..
A akumulator Ci nie padł? Bo odpięciu akumulatora komp się resetuje i potrzebuje czasami około 100km aby zaczął wskazywać prawidłowe wskazania "remaining". Albo masz już że tak powiem "głęboką rezerwę" i komp przestał liczyć. Ale o tym możesz poczytać w instrukcji obsługi.
"Stacyjka dziwnie łapie" to może świadczyć już o jej zużyciu...
Sprawa ręcznego, pewnie do wymiany masz łożyska igiełkowe, no niestety to sypie się z wiekiem więc przydałby się mały remont hamulców z tyłu.
Czujniki ABSu niestety padają w GF, aczkolwiek chyba nie aż tak często.
Siłowniki i rdza na nadkolach z tyłu... No cóż samochód ma już 11lat, a na dodatek te 2 rzeczy to częsty przypadek w GF. Jeden się zużywa, a drugi to błąd fabryczny czy coś takiego
"Stacyjka dziwnie łapie" to może świadczyć już o jej zużyciu...
Sprawa ręcznego, pewnie do wymiany masz łożyska igiełkowe, no niestety to sypie się z wiekiem więc przydałby się mały remont hamulców z tyłu.
Czujniki ABSu niestety padają w GF, aczkolwiek chyba nie aż tak często.
Siłowniki i rdza na nadkolach z tyłu... No cóż samochód ma już 11lat, a na dodatek te 2 rzeczy to częsty przypadek w GF. Jeden się zużywa, a drugi to błąd fabryczny czy coś takiego
- Od: 27 gru 2008, 21:56
- Posty: 102
- Skąd: Nysa
- Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X
Martinator napisał(a):mam GW z 1999r od dwoch lat,
od razu wymienilem tarcze i klocki-wszystkie-auto mialo wg blatu prawie 100tys.
nie trzymal reczny-ciagle sa z nim problemy
korozja tylnych blotnikow
silowniki klapy byly kaput
stacyjka dziwnie lapie-na samym koncu
Ja swoja kupiłem jak miała 160kkm – realny przebieg spodziewam się ze jest w okolicach 250kkm i oprócz problemów z olejem, siłowników klapy i dziwnego łapania stacyjki nic jej nie dolega. W sumie przez 2 lata największe wydatki to był olej na dolewki. Wszystko kwestia jaki egz. trafisz – mój był zadbany – wszystkie paski filtry siedziały ori.
- Od: 12 lut 2008, 10:21
- Posty: 33
- Skąd: Białystok
- Auto: 626 GF 2.0i FS
MarTnes napisał(a):A akumulator Ci nie padł? Bo odpięciu akumulatora komp się resetuje i potrzebuje czasami około 100km aby zaczął wskazywać prawidłowe wskazania "remaining".
Sprawa ręcznego, pewnie do wymiany masz łożyska igiełkowe, no niestety to sypie się z wiekiem więc przydałby się mały remont hamulców z tyłu.
aku roczne, centra futura ale klema odpieta przez te dwa tyg. wiec moze to byc to.
mozesz prrzyblizyc sprawe tego recznego co trzeba tam powymieniac zeby bylo ok?
Marcin
Odłączyłeś klemę... No to już wiadomo czemu trip computer przestał pokazywać możliwy dystans do przejechania na paliwie w baku
Trochę trzeba pojeździć, aby ta funkcja znów wróciła do normy. Ja raz po odłączeniu klemy przejechałem około 100km i dopiero zauważyłem, że ta informacja znowu wróciła na wyświetlacz. Przedtem były same kreski.
Co do remontu tylnych zacisków w GF, a i GW to jest świetna relacja
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=38111
Polecam
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Co do remontu tylnych zacisków w GF, a i GW to jest świetna relacja
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=38111
Polecam
- Od: 27 gru 2008, 21:56
- Posty: 102
- Skąd: Nysa
- Auto: Mazda3 BP 2024, AT, Takumi, eSkyActiv-X
Skoro już jesteśmy przy hamulcach, to chciałem zapytać czy 626 gf ma "czujniki akustyczne" zużycia klocków. Dzisiaj w mojej madzi zaczęło coś strasznie piszczeć przy hamowaniu z prawej strony. Niestety nie chce mi się sprawdzać co to bo na dworzu jest teraz -20 :–(
- Od: 3 lis 2009, 18:58
- Posty: 9
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115km 2001
jeśli juz by cos takiego istniało to raczej było by to zależne od klocków nie od auta
W oryginale raczej nie ma. Na jesień zjadłem tylne klocki do zera
no cóż zdaża się. Okazało się że były jeszcze oryginalne hehe i na bank nic tam nie piszczało. Czujnik dopiero zadziałał jak zaczęło trzeć metal o metal
Raczej bym zapytał czy przednie klocki maja czujniki zużycia – zapala się wtedy kontrolka.
W oryginale raczej nie ma. Na jesień zjadłem tylne klocki do zera


Raczej bym zapytał czy przednie klocki maja czujniki zużycia – zapala się wtedy kontrolka.
Martinator napisał(a):mam GW z 1999r od dwoch lat,
od razu wymienilem tarcze i klocki-wszystkie-auto mialo wg blatu prawie 100tys.
nie trzymal reczny-ciagle sa z nim problemy
korozja tylnych blotnikow
silowniki klapy byly kaput
byl blad abs jak sie okazalo padniety lewy tylny czujnik abs padl
wybite laczniki stabil i gumki-wymieniono
wybity sworzen wahacza lewyprzod-wymieniono
byl problem ze sciaganiem na prawo po wizycie w kilku warsz mowili ze katy sa ok wkoncu w jednym usuneli problem...jest ok
w trakcie mojej juz eksploatacji:
pozniej padla jeszcze cala pompa abs-wymienilem (nie dala sie diagnozowac)
pozniej padl znow prawy tyl czujnik abs
wymienilem aku
padl modul centralnego zamka
stacyjka dziwnie lapie-na samym koncu
a ostatnio odpalilem po 2tyg postoju i komp nie pokazuje mi remaining sa same kreseczki.....pytajnik?
Marcin
626gw 136KM
sorki za ten cytat ale cos nie halo... kto tym jezdzil wczesniej ? albo po jakich drogach bo polskie chyba sa lepsze... ogolnie to nie za ciekwie wychodzi to u Ciebie... i to jeszcze z licznikiem prawie 100tkm
Fakt, Mazda jest wiernym autem, trzeba popiescic, przesmarowac podokrecac co nieco itd a bedzie sie odwdzieczac bezkonfliktowa jazda.
Mialem 626 DiTD z 98r. sprzedalem z licznikiem ponad 250tkm pod moja noga ponad 110tkm ale o ile miala cofniety licznik to nie wiem a moze wogole...
to co ja wymienilem w GF to:
kompletny rozrzad
paski alternatora+lozysko napinacza
klocki kilka razy ale bez tarcz (przednie mialy jeszcze pow 21mm)
oczywiscie regeneracja wszystkich zaciskow hamulcowych
dwa razy laczniki stabilizatorow
raz sworznie [waaaczego?]
oczywiscie silowniki klapy
wiecej grzechow nie pamietam, rdze to mialem tylko w jednym miejscu tj owszem w tylnym nadkolu wielkosci monety 5zl przez 4 lata byla i nie rosla, zadnego problemu z elektronika, ABS, stacyjka
Lalem paliwo i nic mnie nie interesowalo.
Wedlug mnie bardzo pewne i niezawodne auto, bardzo dobrze wspominam czasy uzytkowania GF DiTD mialbym inne zachcianki to bym nie sprzedawal.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6