Klub MazdaSpeed

Od kilku dni codziennie rano odpalając auto zaczynają mi się palić w/w kontrolki. Po przejechaniu kilku kilometrów i po ponownym uruchomieniu silnika kontrolki już się nie palą. Żadnych innych objawów, płyn hamulcowy minimalnie powyżej minimum.
Czy może to mieć jakiś związek z kończącym się akumulatorem? Pierwszy raz zapaliły się jak temperatura w nocy spadła do 0 stopni.

Tak, przy zbyt małym prądzie rozruchowym może zostać wyświetlony taki "komplet" kontrolek. Zakręć kierownicą max w lewo, potem max w prawo i powinno poznikać

Właśnie już wczoraj próbowałem zakręcic i nie poznikało. Sprobuję jeszcze na noc do prostownika podłączyć, może pomoże.

Mam podobny problem, tzn. po uruchomieniu silnika zapalają się te same 3 kontrolki, z tym, że nie gasną podczas jazdy. Jeszcze 2 tygodnie temu zapalały się dopiero podczas jazdy, po mocniejszym depnięciu gazu, ale podczas bardzo spokojnej jazdy nie świciły się. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem ? Dominik146 – udało Ci się rozwiązać Twój problem ?

Podłącz ją pod komputer i odczytaj błędy, inaczej nie damy rady wymyślić, co to może być.

Miałem nie tak dawno ten sam problem i okazało się, że wystarczyło dolać płyn hamulcowy. Mimo, iż miałem płynu powyżej minimum to kontrolki zapalały się, a od czasu dolania do max. znikły i już więcej się nie pojawiły.