Klub MazdaSpeed

Witam.

Wczoraj przy wymianie oleju pozerkałem od dołu i widzę, że turbo od strony wlotowej jest całe wysmarowane w oleju. Przebieg 125 000 mil (ok.200 000 km) , auto mam 7 lat, rocznie robię tylko 13-14 tys. km z czego 4 tys. w 2 tygodnie przyjeżdżając z Anglii na wakacje. Wymiana oleju i filtrów regularnie co rok, a przed wymianą na bagnecie poziom oleju najczęściej w połowie między F a X.

Jedno zdjęcie od góry, a dwa od dołu.

Im więcej opinii tym lepiej

Pozdrawiam.

Sądząc po zdjęciach: na pewno turbo zaczyna coś przepuszczać olej, ale bez zdemontowania tegonie da się ocenić. Aczkolwiek największym problemem według mnie jest uszkodzona rura która pozwala przedostać się olejowi na zewnątrz. Nie poczułeś, że auto osłabło ?

Problem w tym, że nie mam porównania z innymi mazdami. Z wyprzedzaniem ciągników, ciężarówek czy wolniejszych osobówek nie ma kłopotu – pow. 2000 obr. ładnie przyspiesza, a na początku miałem problemy z DPF i EGR, więc pamiętam jak kilka razy silnik przeszedł w tryb serwisowy.

No chyba, że tylko mi się wydaje, że auto dobrze przyspiesza, a tak naprawdę to już dawno straciło moc

Dzięki za szybką odpowiedź.

Wysoki stan oleju silnikowego, pozwala na sporą migrację oliwy przed odme do całego układu ssącego.
Ja za bardzo nie martwię się o to czy u ciebie turbina się kończy.
Obstawiam na niewielką nieszczelności w okolicy rury gumowej przy turbinie, od góry wchodzi też wąż od domy.

Jeśli dysponujesz jednym dniem wolnym, i dodatkową parą rąk do pomocy, możesz cały dolot zdjąć i wyszczyscic i umyć.
Zdemontować wszystkie elementy od turbo aż do kolektora ssącego wliczając intercooler przepustnice i egr.
Po czyszczeniu wymietrzyć elementy rurowe oraz IC bądź przeplukac ciepła wodą. Po robocie uruchomić silnik, nagrzac go i zrobić procedurę kalibracji wtryskiwaczy.

Może być tylko lepiej, chyba że coś urwiesz polamiesz itd...

Po tej stronie zapocenie turbiny to na 100% wina odmy.