glowasiek napisał(a):w salonie mazdy zeby nie uzywac chemii, najlepiej sama woda.
moze i cos w tym jest.
Tylko ciekawe czym Mazda myje samochody.
Kilkukrotnie widzialem jak czyszcza jakims specyfikiem (bo sie pieni na aucie) wiec sama woda to nie jest.
 
 Zapewne co salon to beda co innego mowili






 
  ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif) , ale myślę, że serwisowi chodziło o jakieś mocniejsze specyfiki żrące, np decabit do rozpuszczania asfaltu czy tam te do płyny do felg. Myślę że płyny z myjek są za słabe, by coś wyrządzić czujnikom.
 , ale myślę, że serwisowi chodziło o jakieś mocniejsze specyfiki żrące, np decabit do rozpuszczania asfaltu czy tam te do płyny do felg. Myślę że płyny z myjek są za słabe, by coś wyrządzić czujnikom.

 
  
 





